jestem tutaj i cały czas myślę

13.13 ty jesteś jakimś psychopatą.W życiu bym na nikogo czegoś takiego nie napisała jak ty.Szok skąd się tacy ludzie przepełnioni jadem i nienawiścią biorą.

nie zawsze ale przeważnie ,czasem jestem parassolka ;-)a czasem z imienia.

gośćS dziś Jesteś tu chyba zatem żywą legendą.

dlaczego?

sucha ma wrażenie że wszystko o niej i dla niej

"..gra polega tylko na tym aby przetrwać do końca" - a nie pomyślałeś że takie podejście to efekt Twego nastawienia, pesymistycznego i fatalistycznego? Przecież wiesz że nasze myśli kierują działaniem, a tym samym kreują rzeczywistość. Ty wybrałeś jak wybrałeś, to Twoja decyzja, dla mnie to usprawiedliwienie dla bierności ;) Nie mam zamiaru zmieniać Twej postawy, chcę tylko zaznaczyć że w dużej mierze sam sobie ten dołek kopiesz a sugerujesz że los kopie za Ciebie ;)

gośćS dziś Napisze to tak delikatnie jak tylko potrafię. Wydaje mi się, że każdy ma swój świat i swoje kredki. Twoje kredki są wyjątkowo kolorowe.

a jakiego koloru są twoje kredki? biały, żółty, czarny, czerwony i brązowy?

Można mieć też kredki takie jak wszyscy ale być daltonistą na własne życzenie ;) Pozdrawiam ;)

14.50 no właśnie tak jak napisałeś,tylko Ci się tak wydaje.Mój świat jest szary brudny i bezbarwny a mimo to robię wszystko by zmieniać przestrzeń wokół siebie..dlaczego ? dlatego że przez moment byłam w zupełnie innym świecie ,był taki okres że spadły mi klapki z oczu i w tej swojej beznadziei zobaczyłam oczywiscie nie sama tylko dzięki komuś że może być inaczej że powinniśmy zwrócić uwagę na to że nie jesteśmy sami w tym świecie,że jest nad nami cudowne błękitne niebo wokół drzewa ptaki ,potrzebujący i cierpiący ludzie którzy nas potrzebują ..i że tak wiele zależy od nas,od naszego nastawienia.Pewien człowiek odmienił mój światopogląd i widzenie świata o 180 stopni..za co jestem mu niewysłowienie wdzięczna.Oczywiście brak mi tej jego dobrej pozytywnej energii ale cóż każdy ma swoje życie .

14.50 i..oczywiście dziękuję jeśli tak postrzegasz moje kredki;-)staram się myśleć pozytywnie czego też tylko on mnie nauczył.

https://youtu.be/hIYtrNu-VZI Moja ulubiona..;-)

Groszówka dziś I tak i nie... Reprezentujesz taki dość optymistyczny pogląd na życie. Chciałem szeroko rozpisać swój punkt widzenia, ale nasza rozmowa skończy się tak jak zawsze. Wiele razy to przerabiałem. Zarzucisz mi, że to moja wina, że mam się wziąć w garść i przestać gadać głupoty. Z tym jest jak z pilotem myśliwca wojskowego. Jedni się nadają inni nie. Tak samo jest w życiu, nie każdy nadaje się do wysokich lotów. Takim jak ja trudno się pogodzić z małymi potknięciami. A w moim życiu zdarzyło się kilka wielkich, które wywarły na mnie wielkie piętno. Mało kto jest w stanie to zrozumieć. Nie dziwie się jednak, bo trudno dziś pojąć i w pełni zrozumieć zachowanie innych bez znajomości ich przeszłości. Bagaż emocjonalny jaki dźwigamy na plecach czasami jest dla nas ogromnym ciężarem.

Groszówka dziś To co napisałaś było dla mnie obelgą.

gośćS dziś Skoro odmieniłaś swój światopogląd... ...to dlaczego życie marnujesz na tym forum? Ktoś tu słusznie spostrzegł, że bardzo żywiołowo reagujesz na różnego rodzaju tematy, które Ciebie nie dotyczą, a mimo to odbierasz je jak by były kierowane pod Twoim adresem.

Sylwia S, dziećmi i mężem się zajmij nie będziesz miała czasu na głupoty

14.48 bo tak jest czasem los kopie za nas,są takie sytuacje i takie zdarzenia na które człowiek nie ma wpływu i już nic nie da się wtedy zrobić.Ja sama nie raz myślę że ktoś rzucił na mnie czy na moich bliskich jakąś cholerną klątwę(nawet wiem kto-ta osoba otwarcie o tym mówi ze to zrobiła)więc jaki tu nasz udział ? jedynie to co można to wspiera,próbować zrozumieć..podtrzymać na duchu ,pocieszyć doradzić ,pomóc..nie ma tak że wszyscy mają te same kredki,pewnych odcieni nie da się zastąpić niczym..i wtedy właśnie pojawia się poczucie głębokiej pustki .

nigdy żadnego tematu nie odbieram jakby był kierowany do mnie,więc nie pisz za mnie i w moim imieniu .Taką już mam naturę ze jak już napisałam wcześniej ,nie umiem ..nie potrafię przejść obojętnie obok cierpienia czy niesprawiedliwości.Jeśli widzę że ktoś tu kogoś opluwa to reaguję,jeśli ktoś kogoś wyzywa czy pomawia to tak samo.Jeśli trafiam że ktoś oczekuje wsparcia czy rady to to daję od siebie..i tyle nic więcej.mój zawód wykonywany od wielu lat też wyraża moją naturę i potrzebę pomagania ludziom.niczego nie biorę do siebie...nie dlatego tu napisałam.lubię rozmawiać z ludźmi dzielić się doświadczeniami..wymieniać poglądy itp.

15.20 co ty bredzisz?

nie masz dzieci, syna i córki ? wypierasz się własnego życia?

pomaganie komuś w depresji nazywasz głupotą?Co z ciebie za człowiek?a mam zajęć w nadmiarze a mimo to znajduję czas na dobre słowo dla innych i na pomaganie,czasem jesteśmy to komuś winni i tyle.Nie znam autora.

15.36 co to ma do rzeczy skoro to jest wpisane w jej zawód?może ma nienormowany czas pracy ,zresztą każdy żyje tak jak chce a ty co tu robisz? nie masz nic do roboty że atakujesz ?każdy jest dorosły i sam odpowiada za siebie ,każdy ma prawo spędzać czas wolny tak jak lubi.

co kogo obchodzi kto co ma? co to ma do rzeczy?

15.46 jeszcze nie wiem czy Terapia zajęciowa czy Psychologia,chyba zostanę jednak przy tej Edukacji zdrowotnej z gerontologią.;-)Pozdro ;-)dzięki za wczoraj.

zawsze moje tematy tutaj kończą się tak samo beznadziejnie...

kończą się beznadziejnie? To znaczy jak? Też jestem tutaj i też myślę ..

16.03 Dlaczego?

zaintrygowałeś mnie tym co napisałeś o moich kredkach,chyba muszę się nad tym nieco zastanowić.nie miałam pojęcia ze tak to wygląda..Pozdrawiam.

SS, sama do siebie piszesz prócz autora udając że ktoś cie broni w tej dyskusji. jak c***asuje to się podpisujesz a jak nie tu ściemniasz że nie ty aż zęby bolą. zaraz zaczniesz bluzgać i pozywać do sądu

16:19 nie podniecaj się tak to na pewno nie twój aktor