bolesne ranki w buzi od aparatu na zęby

kto ma aparat, ten wie o czym mówię :( po prostu straszne uczucie. Trudno się goją, często pojawiają się nowe...zwłaszcza po dokręcaniu aparatu to zaobserwowałam. Macie jakies doświadczenia z tego typu dolegliwościami? Jakies rady, jak złagodzić ból?

a próbowałaś wosku takiego specjalnego? nie wiem, może coś innego też można zastosować, bo trzeba takie ranki jakoś odizolować od potencjalnych bodźców, aparatu właśnie, ale też jedzenia, zanieczyszczeń, sama wiesz :)

ech mam ten sam problem co ty, wosk niestety nie pomaga na tyle na ile bym chciała...więc podłączam się do pytania

no właśnie, ja też tak mam, jeszcze jak jem to mam obsesje że sobie zanieczyszczam obtarcie...

przede wszystkim nie dotykaj tego, trzeba zachować maksymalną higienę!!!!!!!!!!!!!!!11

a może jakiś specjalny preparat na coś takiego?

dokładnie znam to uczucie. Wosk pomaga, ale czasem przegapi się moment i ranka i tak powstanie. Oczywiście lepiej do tego nie dopuszczać, ale jeśli już tak się stanie to polecam Urgo na afty, ono ogólnie jest na właśnie takie ranki w buzi. Nakłada się warstwę żelu i bolące miejsce będzie w sterylnych warunkach spokojnie się goiło, boli mniej i można być spokojnym, że że żadne jedzenie ani picie nie podrażni go dodatkowo ;)) ale oczywiście polecam przedw wszystkim zapobieganie, bo te rany od aparatu nieźle uprzykrzają życie...

Urgo jest świetne. moja pani ortodontka mi poleciła, bo działa w środku buzi, jak niewidzialny plaster, który przepuszcza powietrze, ale ogranicza rozwój bakterii

I fajnie smakuje ;) A że pomaga to wiadomo, nadspodziewanie szybko!

Mi też kiedyś ortdontka mówiła, że jest świetny, także może spróbuj tego?

nie dotykaj tego, skonsultuj się ze specjalistą najlepiej a do tej pory nie dopuszczaj do znaieczyszczenia

myślę, że Urgo nie zaszkodzi

trochę propozycji się pojawiło ;) przetestuj i daj znać co Ci pomogło

filmożel na takie ranki jak najbardziej tez własnie mam :( przed świetami mi się odnowiło ale szybko zadziałałam i już na pierwszy dzień świąt było cacy :-)