spotyka się ze mną a rozgląda się za innymi

Co u Ciebie autorko?

Ja już wypowiedzialam się w tym wątku:) Wczoraj równo minęły 4miesiece od 1szego spotkania z netu. Mimo dużej ilości niewypalow z netu, coś takiego mi się nie zdarzyło. Jemu na mnie naprawdę zależy. Ja nawet nie musiałam pytać czy dalej korzysta ze strony randkowej czy tindera(mial konta w 3miejscach). Sam szybko skasował i powiedział, ze swoją uwagę skupia na mnie. Wyjdzie albo nie, ale nie chce się rozdrabniac czy rozglądać na boku. Dlatego ja radzę Autorce szukać dalej. Ja sama jakiesbpol roku temu straciłam nadzieję na normalny, stały związek, ale jeszcze sa porzadni faceci. Niedawno Zmieniłam numer telefonu po polotra roku mieszkania za granicą, przypadkiem przeimportowalam ksiazke adrsowa i chciałam skasować Stare numery telefonów. Zaznaczylam wszystko, ze 3numery zostawilam (ktos z pracy) a ponad 90numerów telefonów usunelam- moje randki z netu. Z tych randek ze 2 mezczyzn było sensownych, ale nam nie wyszło, a 3 to mój ideal. Może to się sypnie za parę tygodni czy miesięcy, ale liczę ze mam się uda.