Czy on czuje do mnie sympatię? A może mnie podrywa? A może włącza mu się instynk

ojcowski lub łowczy? Znam pewnego, starszego od siebie mężczyznę już dobrze ponad rok. Spotykamy się u niego w pracy, jestem jego klientka ale na dość towarzyskim stopniu, mówimy do siebie po imieniu, mamy swoje nr telefonu, żartujemy, drażnimy się ze sobą i ogólnie jest miło. Dodam, że mam u niego spore zniżki, czasami nic nie płacę, mogę się zwrócić do niego o pomoc nawet w weekendy :) Lubi mnie a ja jego i tak czas leci i teraz zaczęłam się zastanawiać po co on to robi? Przecież jemu to rybka że weźmie więcej pieniędzy ode mnie a ja i tak zapłacę. Po co robi mi czasami za darmo? Jaki ma w tym cel? Czasami traktuje mnie jak dziecko, coś tam mrucząc i delikatnie mnie muskając. Czasami jak go za coś opieprze to nie gniewa sie, nie obraża, stara się robić lepiej i nawet wtedy się do mnie uśmiecha. W sumie to nie ma naszej rozmowy bez uśmiechu. Zawsze dwie strony się szczerza. Wypytuje mnie o moje prywatne sprawy, też o relacje damsko męskie. O to jak spędzam święta, gdzie jadę na majówkę, czyje to wesele, ciasto na święta upieczone. Często mnie zaczepia i to prowokacyjne. Widać że mnie wyróżnia na tle innych. Ale...i tu moje pytanie czy to po prostu rodzaj wzajemnej sympatii, koleżeństwa? Czy może chciałby coś więcej? A może lubi się mną opiekowac, może wtedy czuje się męski i dowartościowany? Pozdrawiam K :)

Proszę serdecznie o odpowiedzi :)

Halo? Halo?

Deja vu ;) Twoja historia coś mi przypomina ;) Wiesz, ja to widzę jako sympatię z lekkim podtekstem erotycznym :P Nie doszukiwalabym się tu jakichś większych uczuć, facet po prostu miło spędza z Tobą czas, taki niezobowiazujacy flirt. I myślę że też tak to lepiej traktować. No chyba że Ci na nim zależy?

To może opowiesz coś o swojej? :) Lubię te nasze spotkania i lubię tego człowieka :) oczywiście że mi na nim zależy, tak jak zależy mi na przyjacielu, chcę dla niego jak najlepiej bo to naprawdę dobry człowiek. Ale jeśli pytasz czy czuje do niego coś więcej niż sympatię to nie wiem. Wiem że nie chciałabym się przestać z nim widywac, przyzwyczaiłam się do niego. Ale czy to głębsze uczucie? Nie wiem. Na pewno wielka sympatia :)

A co to za rodzaj usług, że jesteście tak na luzie? :)

Czuję coś na miarę tego co pisał Mickiewicz w swojej Niepewności :)

A on jest wolny? Jeśli tak, to najlepiej niech sprawy ida swoim tokiem, bez przyspieszania ani spowalniania :) I czas sam zweryfikuje czy to jest przyjaźń czy kochanie :) On jest dużo starszy?

Obrączki nie nosi i chyba zbyt śmiało odnosi się do mnie by kogoś miał ale z drugiej strony to jeśli mu się podobam i przez tyle czasu nic z tym nie zrobił to może oznaczać że jest zajęty jednak. Niestety nie wiem jaka się różnica wieku. Jak stoimy razem przy lustrze to kolosalnej różnicy nie widzę, jakbym miała stać z ojcem to nie. Myślę że z 10 lat to na pewno a może i więcej, ciężko stwierdzić ale widać że ma już bardziej męskie rysy twarzy.

Nie chciałabym pisać jakie to usługi bo świat jest mały i jeszcze się okaże że ktoś to znajomy przeczyta.

a przystojny jest?

Zaliczyłabym go do przystojnych mężczyzn :)

A ile Ty masz lat

25

Może chciałby się z Tobą umówić ale widzi ze Ty go tylko jako kumpla traktujesz albo dobrego przyjaciela

[22:47 a jeśli nie to co chcesz autorce zaproponować?

Już o tym pisalas na innym swoim temacie.

Traktuje go jak przychylna mi osobę. Flitrujemy więc raczej tak nie myśli. Masz rację, założyłam podobny temat kilka miesięcy temu ale niestety nie było odzewu a i nasze sprawy wyglądały inaczej. Ciekawe że masz tak dobra pamięć :)

16:19 jak to co? Dziki seks :D

Bardzo zabawne hahaha :D

Jeśli chcesz wiedziec jakie on ma intencje, co o Tobie myśli, czego tak naprawdę mozesz sie po nim spodziewać, napisz do mojej wróżki Sofii, jest świetna. Jej adres to tarocistkasofii@wp.pl

bo filarem kafe jest seks :D

Wszędzie tylko seks i seks. Nie bawię się w wróżby, nie wierzę w takie rzeczy.

Tobie różnica wieku może nie być problemem ale dla niego może to być przepaść, może darzy ciebie sympatią, możesz również mu się podobac ale nie spojrzy na ciebie jak na kobietę z którą mógłby się związać. Nic więcej z tego nie będzie

Tylko jaka jest ta różnica że może być nie do przeskoczenia? Oczywiście że możesz mieć też rację. Choć bardziej się skłaniam ku temu że jest jednak zajęty.

Schyl się przed nim w mini spódniczce jak uderzy się młotkiem w palec to znaczy ze ten szewc na ciebie leci.

Prymitywne teksty na kafe to nie nowość :(

Dostałam od niego prezent na Gwiazdkę :-)

Jeśli Ty masz 25 lat a on jak piszesz może mieć z 10 lat więcej to nie ma tu mowy o jakimkolwiek instynkcie ojcowskim a najzwyczajniej się mu podobasz . Może nie uderza do Ciebie bezpośrednio bo uważa że jesteś za młoda dla niego ( zbyt duża różnica wieku , może ma wiecej niż oceniasz) , albo z kimś jest a nie wiesz o tym ale na pewno mu się podobasz .

Fakt faktem że nie wyglądam na swoje lata, ot taka blondyneczka mała która czasami jest nieporadna i potrzebuje jego pomocy. I właśnie może mieć więcej lat niż myślę, może z 15lat starszy.