czy ktoras z was ma meza pracujacego w korporacji?nie polecam nikomu..

jasne cały świat wam zazdrosci szczególnie zaś prestiżu i miejsca parkingowego. co ja bym nie dał żeby mnie piertolnał taki zaszczyt plus możliwosc rozjechania kilku ukraińców którzy przyjechali tu za chlebem w wyniku wojny rozpętanej przez kolesi którzy zarabiają na twojej głupocie. moze im przybliże kilka faktów wskaże że pewni ludzie dostali za śmierć ich rodzin niedawno podwyzke. co ty na to? tam mnie c***j obchodzi czy wiedziałas co robisz czy nie. po prostu cie nie lubie i chętenie zobacze jak cie ***** stado ukraińców a potem wiesza cie na jakims słupie

hahaha a mój jest lekarzem i jego to dopiero nie ma w domu. Nocne i świateczne dyżury w oddziale, dorabianie w karetce, odsypianie w domu w dzien. Natomiast mąż mojej siostry tyra za granica i w ogóle przyjeżdża do domu raz na 2 miesiące. Pieprzenie z ta korporacją i tyle. Tak samo mąż mojej kolezanki, który ma własne biuro architektoniczne i też przesiaduje po nocach nieraz. Za chwilę ich dzieciak idzie do przedszkola i jego żona wraca do niego do pracy. Wielu ludzi dzisiaj dużo pracuje.

nawet nie zaprzeczył, że kradnie z fabryki...

jakby mi ludzie tacy jak ty nie odbierali wiary w sens robienia czegokolwiek to bym do końca miesiąca zarobił 50 kafli i to z niczego. i bys mi musiała ssac jaja i w trakcie pomrukiwać z zadowolenia. ale mi sie koorfa nie chce jak na was wszystkich patrze

i zaraz bana dostaniesz na IP :)

a wiesz co bym zrobił jak bym juz miał te 50 kafli. zapłaciłbym paru ukraińcom zeby gwałcili takie blazy jak ty. kooorfa jakies radości w zyciu trzeba w końcu miec tak?

w doopie mam bana ip papieża boga szatana i ciebie. nawet siebie mam w doopie wieć sie jakimś koorfa banem nie załamię

janusz idx spać. tzrba było się uczyć to być teraz siedział za biurkiem i porządne pieniądze zarabiał. nie ma jak to przebimbać najbardziej kluczowe lata w golfie 2, z innymi dresami bujając się od disco do disco po okolicznych wsiach, a potem koorfami i peezdzielcami rzucać do tych którzy nie przeje/bali swojego życia. Oj no to cię musi boleć ja rozumiem ale nic ci to szczekanie nie da. ja w poniedziałek wrócę za biurko od 8.00 do 14.00 i zarobię 4 razy tyle co ty (bo ile ty tam masz 1200?), a ty dalej będziesz babrał łapy w gnoju za jakieś ochłapy, a nie kasę - tu się nic nie zmieni. tyle twojego, że poszczekasz w internetach.

ale to ile zarabiasz w porównaniu do mnie to nie jest zaden wyznacznik zamozności bo ja nic nie zarabiam. no ale skoro to dla ciebie powód do dumy to ja już nic ci na to nie poradze

tak czy inaczej jeżeli wnosisz z tego faktu że ci będe pucował lakierki za kilka miedziaków i mówił "ser" to proponowałbym jednak zastanowić sie nad swoimi brakami w dziedzinie ekonomi i stosunków społecznych bo ja nie musze nic robic zeby zarobic. wystarczy ze zabiore wam.

skrzyknie sie paru kumatych dokoptuje paru cwaniaków na stanowiskach bez zmuszania do składania jakichkolwiek deklaracji na koniec dokoptuje sie do tego pare ton sfrustrowanej biedoty i wszystko co macie łacznie z wami będzie moje. i co ty na to? w którym banku trzymasz oszczedności bo je też planuje zając

a jak mi sie już znudzi wydawanie waszych pieniędzy na salonach z innymi dyktatorami to sie wa odnajdzie po ip i sie zorganizuje jakieś bonga bonga dla wtajemniczonych

sie wam zorganiuje jakies zawody. np zostawimy cie w samym krawacie pani z farmaceutycznej bedzie ci publicznie ciągnęła druta a jak ci oklapnie to bedziemy losowali czy odstrzelic bachora tobie czy jej.

na jakich psychotropach jesteś?

podoba ci sie? może powinieneś negocjowac z pracodawcą jakiś aneks do umowy o pracę? np gwarantujący ci ewakuacje helikopterem. z dachu wiezowca. myslisz ze sie zmiescisz z CEO i jego przybocznym orszakiem l********gów?

dyktator z kafeterii, dział: ciąża i poród..... :D uuuu... już się boję :D

nicn ie biore kombinuje na trzeźwo jak utrzymac swoich ludzi w dobrych nastrojach. a ty jakie masz rozrywki? ochlapywanie złomiarzy w drodze z pracy? idx na całość mistrzu. jak oni ci sie dobiorą do dooopy to sie nie zadowolą ochlapywaniem cie wodą z kałóży. ale widocznie ci brakuje wrażeń skoro tak publicznie sie lansujesz ze swoimi zarobkami w dodatku wśród biedoty

aha, to przerażające co piszesz, aż cierpnie mi skóra. Ze kafetereryjny życiowy nieudacznik obali system, przejmie banki, zabierze mi moje oszczednosci i nam wszystkim pokaże:D Nie wiem jak inni, ja już się boję.

jak nie ja to kto inny. na waszym miesjcu dołożyłbym starań żebym tym dyktatorem został jednak ja bo jak ci z górnych pieter juz tu zostawia zgliszcza to bedą musieli kogoś rzucic na pożarcie a wy chyba na ochotnika sie zgłosiliście czy cuś

widzisz twój błąd polega na tym, że sie utożsamiasz z ludzmi bogatymi i posiadajacymi władze. to jest błąd już pomijając założenie ze status quo jest im na rękę

a to słyszałeś kiedys żeby rewolucje organizowal kto inny niż nieudacznicy? może rewolucje francuską rozpętała arystokracja z nudów? jak was przyjmowali do pracy to jakie było główne kryterium oceny waszej przydatności? tempota umysłowa połączona z bezpodstawną pewnością siebie?

wykształcenie, doświadczenie i takie tam....tylko, że ja nie pracuję w fabryce, a rewolucja francuska i tak g... dała na dłuższą metę.

sprawa jest w miare prosta. ktos ma ktos nie ma. jeżeli proporcje tych pierwszych do tych drugich zaczynaja być jak skala mapy pscimia dolnego na arkuszu w formacie A4 to sie zaczyna robic w miare oczywiste ze c****erwsi zyją kosztem tych drugich. wtedy ci drudzy konstatuja przewagę liczebna i sie zaczyna wyrównywanie poziomów. z choinki sie koorfa urwałes czy ci w excellu wyszło jest jakoś inaczej?

większość osób jednak "ma", klasa średnia to większość społeczeństwa

no ale że niby co mi tym wykształceniem zrobisz? jakąś krzywde czy jak? mam sie juz bac czy dopiero jak mi pod pretekstem wykształcenia zaczniesz mieszać c***jem w doopie?

ja piertole jaki ty jesteś głupi to sie nawet takiemu ignorantowi jak ja nie sniło:D ty tak serio z tą wiekszością społeczeństwa? ty myślisz ze na czym zarabia twoja firma? na uczciwej produkcji i handlu towarami? ci sie koorfa chyba epoki pomyliły i to dosyc znacząco

poza tym słuchaj. gooofno mnie interesuje sprawiedliwośc społeczna i to czy znasz wzór na robienie podwójnej spirali z rozgrznej surówki hutniczej. po prostu koorfa predzej se utne koootasa niz sie dam zdominowac takim frajerom jak wy

gość dziś - to akurat ja pisałam, a ja nie jestem januszem-dyktatorem, nie ja świat będę podbijać :P

A może wasi mężowie tacy zapracowani i zestresowani bo muszą harować na Was ? Boją się w pracy odezwać i postawić bo jak coś pójdzie nie tak to zostajecie wszyscy bez grosza ? Mój pracuje w korpo i jakoś się nie stresuje i nie przepracowywuje. W domu jest o 16. Weekendy wolne. Ale ja też pracuję; )

tam jeszcze róznice w zarobkach jakos bym przebolał bo mnie to szczerze mówiąc mało interesuje. ale jak mi sie zaczyna banda łachów panoszyc pod nogami i żadać pokłonów to koorfa sory ale musze zdjąc łapcie i zacząć tępić robactwo