Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mąż nie chce, żebym karmiła piersią

Polecane posty

Gość gość

Syn ma 5 miesięcy. Od urodzenia karmiony jest wyłącznie piersią. Miałam szczęście, bo nigdy nie miałam żadnych problemów z karmieniem. Synek od początku ładnie jadł, nie wisiał na piersi. Dobrze przybiera na wadze. Problem jest z moim mężem, który już wielokrotnie sugerował mi, że czas przejść na butelkę. Wiem, że chodzi mu seks. On bardzo lubi moje piersi i nie podoba mu się, że jest w nich mleko. Po porodzie seks jest tylko w biustonoszu. Mąż nie dotyka piersi, boi się, żeby mleko nie trysnęło. Ostatnio jak byliśmy u jego siostry, która karmi 1,5 roczną córkę mąż powiedział do mnie: "mam nadzieję, że ty nie zamierzasz karmić tak długo." Szczerze mówiąc chciałam zakończyć karmienie między 15 a 18 miesiącem życia dziecka. Kilka tygodni temu miałam mały kryzys laktacyjny. Jak wspomniałam mężowi, że chyba tracę pokarm, usłyszałam "najwyższy czas." Coraz częściej wspomina, że pora skończyć to karmienie. Nie sądziłam, że taki z niego egoista.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurczę, czyje to piersi - Twoje czy jego? Masakra z takim mężem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po prostu mu wytłumacz, że zdrowie dziecka jest ważniejsze, nie zrobiłaś mu bana na seks, a to, że brzydzi się mleka to jego problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sory ake Twoj mąż to jakiś niedojrzałe egoista... Ja karmię dopiero trzy miesiące. Kochamy się normalnie, często w trakcie orgazmu wycieka mi mleko - razem się z tego śmiejemy. I mój partner jest wręcz dumny, że tak dobrze mi idzie karmienie naszego syna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę, ze będzie inaczej jak zaczniesz wprowadzać inne pokarmy. Wtedy mleko nie bedzie już tak tryskac, spokojnie zdejmiesz biustonosz. Mężowi wyjaśnij, że karmienie jest ważne i nie możesz przedkladac nad nie kaprysow męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dureń i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Współczuję Ci autorko takiego męża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie oblesne jest karmienie dziecka powyzej pol roku. Piersi to atrybut seksualny wedlug mnie. Mam roczne dziecko i nie wyobrazam sobie wymachiwac mu przed twarza cyckami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to według ciebie, ale ty jesteś w błędzie. Piersi są do karmienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale przeciez 5 miesięcy to juz długo, mleko nie powinno sako cieknac, musiałby naprawdę mocno sciskac. Ja karmie juz 20 miesięczny i nie ma problemu, mąż wie że to dobre dla dziecka, chociaż mnie to juz powoli meczy i chce kończyć. Nierozumiem, ten stanik przy seksie to twoj czy jego pomysl?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to wedlug ciebie, moim zdaniem ty jestes w bledzie. Bedziesz sie spierac kto ma racje? Nie widze sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
facet to jednak jest ciul. Jego seks jest ważniejszy? Niech spada na drzewo, ja bym po złości karmiła do 3 lat :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dureń :O jak mu tak zależy na cyckach, to karm dalej, a potem niech zasponsoruje operacje. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W sumie to się trochę nie dziwię mężowi,mnie samej robiło się niedobrze jak podczas seksu wyciekało mleko z piersi... Na szczęście trwało to krótko,bo przeszłam na mm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hm... Jak będą nowe pokarmy to będzie mniej mleka i inaczej będzie to wyglądało poza tym możesz zdjąć biustonosz bo mleko aż tak nietryska. Mój mąż też chyba chciałby żeby było mm ale dlatego że ja padam na twarz. Ale odkąd nasz synek ma stwiersozne że ma bardzo delikatny brzuszek i nawet pokarmy będą wprowadzane powolutku bo inaczej koncertuje wyjątkowo długo i głośno mąż stał się zwolennikiem mleka mamy po pmktorym dziecko jest sczesliwe a nie płacze pół nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
twój mąż to dureń jakich malo. Nigdy nie przekładałabym zachcianek męża nad dobro i zdrowie dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja myślę, że to nie tylko o pokarm w piersi chodzi, a o strach, że dziecko będzie za bardzo przywiązane. Skoro karmisz do tej pory tylko piersią, to dziecko jest do ciebie w 100% uzależnione. On pewnie myśli, że dziecko do roku czasu będzie tylko na piersi, a ty właściwie już powinnaś wprowadzić soki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko karm dziecko tak jak ty uznasz i tak jak ty sobie zaplanowałaś. Nie patrz na męża. Jak go brzydzi mleko w piersiach to jego sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak piersi obwisną to co? zostawi cie dla innej? ten twój mąż nie dojrzał do roli ojca myśli tylko o sobie i swoich potrzebach a swoje dziecko ma gdzieś!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"No to wedlug ciebie, moim zdaniem ty jestes w bledzie. Bedziesz sie spierac kto ma racje? Nie widze sensu " Boże jakaś ty głupia. Logicznie dedukuj. Czytaj w podstawowym podreczniku do biologii. Wg natury piersi to gruczoły mleczne czyli zostały stworzone w celu produkcji mleka w okresie rozrodu. Wagina jest atrybutem seksualnym w sensie stricte, a jeżeli piersi też to tylko przy okazji jako dodatek. Oznacza że owszem można ich używać jako wabika ale gdy przychodzi okres urodzenia dziecka to należy się tym zająć w pierwszej kolejności a nie dziecko spychać na bok jako coś nieważnego. Tylko zimne kobiety wyprane z uczuć uważają że piersi to wyłącznie tylko atrybut seksualny. Mózg ci sprała durna prasa kolorowa w stylu cosmopolitan, która mężczyznę uważa za bożka któremu trzeba się wiecznie przypodobywać i dogadzać nawet jeśli się to kłóci z naszą godnością. Oczywiście mąż jest ważny, ale trzeba pewne sprawy wyważyć z rozumem. Dziecko jest niemowlęciem raz w życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Niby tak, ale piersi są też strefą erogenną. Piersi są połączone z macicą. Kiedy się karmi macica się lepiej kurczy po porodzie. Po pewnym czasie piersi z narządu do karmienia zamieniają się znowu w strefę erogenną. Dlatego dużo kobiet jest zdania, że karmienie 3-4 latka to już zboczenie. Piersi to żaden wabik, jednych kręcą innych nie, ale każda kobieta odczuwa przyjemność z pieszczoty w tym miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jak mam strefę erogenną na szyi to mam chodzić w szlaiku cały czas? Opanuj się kobieto... Poza tym jest różnica między rocznym czy półtorarocznym dzieckiem i 4 latkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Piersi są połączone z macicą"? :D Moje nie są.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój synek też ma 5 miesięcy. Karmię piersią. Przecież to naturalne, ze karmisz dziecko. Może jestem dziwna, ale nie bralabym pod uwagę zdanie męża. Dziecko jest najważniejsze. Przecież mm mają w składzie olej palmowy, niektóre syrop glukozowy. Niech Twój mąż przeczyta skład mm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiem tylko jedno: BIEDNY, biedny mąż. I życzę z całego serca, żeby znalazł sobie kochankę bez gówniaka, a Ty będziesz mogła zostać samotną matką i cycusiować sobie do 18 roku życia <3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Biedny maz bo nie moze sie zabawkami bawic? Przestancie sie traktowac jak sluzace. Karmi sie rok dwa lata a nie 40 czym jest ten rok w obliczu calego malzenstwa? Jak zachorujecie na raka i wam cycki obetna to tez maz bedzie mogl odejsc bo nie bedzie mial czym sie bawic? Rozumiem jakby seksu nie mial no ale bez przesady :/ A potem sie dziwia ze faceci kobiety traktuja przedmiotowo jak one same sie tak chca traktowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boże nie wierze... Mój za to KAŻE mi karmić a ja już mam dość. No ale on bardziej kocha dziecko niż mnie wiec wiadomo że zależy mu na jego zdrowiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pani od kochanki i gówniaka życzę z całego serca obustronnej mastektomii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×