Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Gdyby dziecko zagrażało Waszemu życiu.

Przez Gość gość, w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci

Polecane posty

Gość gość   

Gość gość
Napisano

Co byscie wybrały życie swoje czy dziecka? Ja wybrałabym dziecko, mąż mnie. I tutaj nie zgadzamy się.

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
Był już taki temat.

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
Nie potrafilabym zabić dziecka, w którym tygodniu jesteś?

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
ciąża czy dziecko już urodzone?

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
5 tydzień. Skoro jest we mnie znaczy, że damy radę razem w 3. Mój mąż jest przeciwny.

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
Wybrałabym siebie. Nie chciałabym aby moje dziecko nie miało matki...

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
Dziecko.

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
Siebie. Mam już dwoje dzieci, nie chciałabym,zeby się wychowywały bez mamy.

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
Wiadomo ze dziecko

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
Siebie. Bez zastanowienia.

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
Raczej ciężko o taką sytuację, żeby kobieta, której ciąża zagraża życiu była w stanie ją donosić do takiego momentu, żeby dziecko miało szansę przeżyć. No chyba, że matka ma nowotwór i musi jak najszybciej podjąć terapię.

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
Wybrałbym siebie.Ja istnieje.ono nie.Po co urodzić dziecko którym nie będzie się miał kto zająć. Chore

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
Dziecko bez matki... Niee, wybrałbym swoje życie, żeby móc urodzić kiedyś dziecko.

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
Zawsze jest jeszcze mąż - ojciec dziecka, dziadkowie.

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
Zdecydowanie bym usunęła.

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
gość dziś Zawsze jest jeszcze mąż - ojciec dziecka, dziadkowie. X Ty miałaś mamę?

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
Tak miałam, ale moja mama była zdrowa,ja nie jestem. Zrobię wszystko co w mojej mocy żeby walczyć o nas,ale nie zawsze wychodzi. A mąż będzie miał przynajmniej cząstkę mnie przy sobie. Może będzie mu łatwiej?

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
Jeżeli byłabym w ciąży to siebie. Jeżeli dziecko byłoby już na świecie to dziecko :)

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
co za pytanie... siebie, oczywiście, a nie płód...

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
Zdecydowanie siebie. Mam kolegę, którego mama zmarła przy porodzie. Każde jego urodziny to rocznica śmierci matki. Jego ojciec nigdy nie chciał świętować z nim urodzin.

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
gość dziś - nie będzie mu łatwiej, widziałam już takie męczennice, które rodziły dzieci i umierały. Ich mężowie pożenili się po raz drugi, a dzieci oddali do dziadków. Takie życie szykujesz swojemu dziecku - do śmierci z poczuciem winy, bo zabiło mamusię.

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
Wez przestan z ta czastka siebie.... bedzie samotnym ojcem. Zazwyczaj nie daja sobie rady przy matce dziecka a co dopiero bez. I nie... nie bedzie ci wdzieczny za ta czastke siebie.

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
Lepiej żeby nic po mnie nie zostało mu ?

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
Bedzie mial całą ciebie jesli wybierzesz siebie :)

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
Siebie. Wybór dziecka uważany przez katolików za coś wspaniałego i niezwykłego zarazem to głupota.

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
Lepiej żebyś została mu Ty. Skupiona na walce z chorobą i zdeterminowana, żeby wygrać. On tego pragnie i tego potrzebuje. A dzieci? Jeszcze zdążycie jak wyzdrowiejesz.

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
Nie wierzę już w to. Nie zwycięże tej gry.

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
Nie potrafię patrzeć mu w oczy, bo jest ciągle smutny, pierwszy raz widziałam jak płakał. Ale on nie chce tego dziecka. Chociaż zawsze mówił, że chce być tatą. Teraz kiedy ma szansę odrzuca ją.

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przejdź do listy tematów Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
×