Problemy w związku

Cześć, Piszę do Was w sprawie dotyczącej mojego związku. Jesteśmy razem od września 2015r. Ja mam 22 lata, on 27. Pokonaliśmy razem wiele problemów ale mam wrazenie ze nie takiego zwiazku oczekuje tj. On nadal mimo tego ze posiada stabilna prace mieszka u Rodziców, nie czuje potrzeby wyprowadzki. Mnie przedstawił Im dopiero po 2 latach zwiazku po wielu naciskach z mojej strony. Teraz mogę odwiedzać Go tylko na wyraźne zaproszenie Jego Mamy, on sam nie może zadecydować czy mogę go odwiedzić... na dodatek ma jeszcze siostrę bliźniaczkę która nie kibicuje Naszemu związkowi(nigdy sama nie była w zwiazku) i za mną nie przepada. Np. Kiedy Jego babcia zaprosiła mnie z chłopakiem i Jego siostra na Dzień Babci ona powiedziała ze ze mną nie pójdzie a on najzwyczajniej mnie zostawił i poszedł ze swoją siostra. Za tydzień beda już 3 święta Bożego Narodzenia...oczywiście całe spędzamy osobno bo nie może zostawić nawet na 1 dzień swoich Rodziców ani jak to mówi jego siostra zaprosić osobę ,,obca”... On zawsze będzie bronił swojej siostry... nie wiem czy jest sens angażować sie dalej w ten związek. Proszę o poradę.

Ja bym postawiła sprawę jasno ... albo układa sobie życie z Tobą albo niech siedzi u Rodziców

uciekaj gdzie pieprz rośnie ! Moja przyjaciółka była w podobnej sytuacji. Siostra jej faceta pchała się nawet do ich łóżka, między nich oczywiście jak oglądali sobie we 2 film. Zawsze chore sytuacje, i zawsze on stawał po stronie siostry. Teraz moja przyjaciółka ma ekstra faceta :) Więc lepiej z daleka od świrów.

Synus mamusi, będzie tylko słuchał rodzicow i siostry a Ty zawsze będziesz mniej wazna od nich, juz daje Ci to odczuć. Jak rodzice każą mu zerwać z Toba to pewnie to zrobi...peezda nie facet. Uciekaj jak najdalej! Potem będzie tylko gorzej

Jakim prawem zdnanie siostry ma być ważniejsze od zdania dziewczyny ?? Dziewczyno, uciekaj od takiego chłopczyka jeżeli po takim czasie nie chce wziąć odpowiedzialności za związek. Szkoda Twojego czasu !!!

Żal mi Ciebie Dziewczyno... tez byłam w takiej sytuacji 3 lata temu, facet nie chciał sie wyprowadzić, caly czas coś mu przeszkadzało aby sie usamodzielnić zerwałam z Nim...ale dzięki temu rok temu poznałam cudownego faceta dla którego zawsze jestem najważniejsza i planujemy razem przyszłość. Na pewno znajdziesz jeszcze faceta dla którego będziesz najważniejsza, który będziesz szanował Twoje uczucia i nie rzucal obietnic na wiatr...nie tkwij w tej relacji jeżeli nie jesteś szczęśliwa.