Dlaczego ludzie tak dążą do związku?

"Przeciętnemu facetowi wystarczy przeciętny wygląd kobiety,dobre żarcie i jasne,seks. I święty spokój :)" x Jesteśmy tego boleśnie świadome ;)

"Jesteśmy tego boleśnie świadome" xxx I dlatego wciąż wchodzimy na 6-te piętro sklepu z mężami, co? Cudów nie ma :-)

:D Jak dobrze, że nie szukam męża haha

Ludzie nie potrafią pójść na kompromisy, każdy tylko chce ciągnąć kołdrę w swoją stronę, aż ta podrze się i jest dramat. Smutne to :-(

Bo widzisz, korzyści z kompromisów musiałyby przewyższać straty z nich wynikłe, a nie zawsze tak bywa :) Co w tym smutnego?

"Ta moja też takie miała i ostatecznie bardzo mnie zraniła więc uważaj, łatwo się zakochasz a potem problemy same z taką." xxx Nie no nic z tego nie będzie, ale zaintrygowało mnie to, bo to przyjemne uczucie było, bardzo :-) "Mi się wydaje że tak na nas patrzy ktoś komu sie podobamy, jak mi się ktoś podoba to też mam inne spojrzenie skąd o tym wiem? Czuje to." xxx Właśnie nie wiem czy tylko do mnie takie spojrzenie robiła (akurat mnie dziękowała za usługę, którą dla niej robiłem), wydaje mi się, że takie sympatyczne miała do każdego rozmówcy, to też rzadka cecha.

gość dziś - sory wkleiło mi się odpowiedź nie w ten wątek.

No to skoro facetom trzeba tylko seksu, jedzenia i spokoju to niektorym kobietom moze byc prxykro ze trafily na jakiegos zenka a nie prezesa duzej firmy. Skoro wymagania te same.

kawalerro wczoraj Tylko trafić na tę właściwą osobę to jest mission impossible. No przeciez wystarczy wyglad 5/10, duzo seksu, jedzenie i spokoj. To takie niemozliwe? Co druga na ulicy sie nada.

gość dziś "kawalerro wczoraj Tylko trafić na tę właściwą osobę to jest mission impossible. No przeciez wystarczy wyglad 5/10, duzo seksu, jedzenie i spokoj. To takie niemozliwe? Co druga na ulicy sie nada." xxx Jeszcze wierność, miły charakter i szczerość, zapomniałaś? A to chyba nie co druga na ulicy posiada ;-)

Uprzedzając pytanie co ja mogę od siebie dać. Wierność, miłość, spokojny charakter (podobno), dużo seksu (jak to u zodiakalnego byka :-P), ciekawe pasje, wspólne wyprawy, stabilność. Wygląd 5/10 (trudno siebie ocenić, na pewno kurd**el). Jedyne czego nie mogę oferować to dużego majątku, tego się nie dorobiłem i nie dorobię. Jak domniemywam 2 ostatnie zdania przekreślają moje szansę? 6-te piętro się kłania drogie panie :-)

Wez juz z tymi pietrami... dla mnie odpada nawet pierwsze pietro bo juz tam bylo ze facet lubi dzieci a ja nie chce.

To juz sie nie dziwie czemu tabunu glupich (slychac z rozmowy) i przecietnych albo brzydkich kobiet sa w zwiazkach. Wystarczy dobrze dawac d**y cale zycie i facet zauroczony i nie zdradza. No i niech tak bedzie.

Tak się składa, że ja też nie chcę dzieci.

No wybacz, skoro wy wymagacie głównie seksu (a, i spokoju, zapomniałam :D ), to my mamy prawo też coś z tego mieć, więc wygląd to podstawa, kasa na dostatnie życie też by się przydała ;)

"To juz sie nie dziwie czemu tabunu glupich (slychac z rozmowy) i przecietnych albo brzydkich kobiet sa w zwiazkach. Wystarczy dobrze dawac d**y cale zycie i facet zauroczony i nie zdradza. No i niech tak bedzie." xxx Jest takie przysłowie: jak facet nie zje porządnie w domu, to będzie się stołował na mieście. Wiesz o co mi chodzi? I ja się z tym zgadzam, to biologia i nic tego nie zmieni. Zresztą nie wiem czemu Wam to przeszkadza?

Tak bo faceci zakladaja ze kazda baba chce seksu 10x dziennie w roznych pozycjach i dlatego uwazaja ze to ich wymaganie to tak naprawde nie wymaganie skoro chca tego samego.

gość dziś "To juz sie nie dziwie czemu tabunu glupich (slychac z rozmowy) i przecietnych albo brzydkich kobiet sa w zwiazkach." x Dopiero na to wpadłaś :D? No może nie "zauroczony" i wierny, nie przesadzaj, ale na pewno udomowiony :D

"Tak bo faceci zakladaja ze kazda baba chce seksu 10x dziennie w roznych pozycjach i dlatego uwazaja ze to ich wymaganie to tak naprawde nie wymaganie skoro chca tego samego." xxx Ale teraz to ja Was nie rozumiem. Przecież seks z ukochaną osoba to piękna sprawa. Nie mówię o skrajnościach 10x dziennie. Mnie wystarczyło by raz dziennie, albo co 2 dni :-)

Kobiety jak zwykle ,przedrzeźniają,ironizuja,wtykają szpile,deprecjonuja i poniżają. Wiecie już pewnie dlaczego siedzicie na kafe zamiast z facetem. Pardon, nie potrzebujecie:)

Zeby sie seksic 10x dziennie i samej o to zabiegac to trzeba miec faceta ktory pociaga. Mnie np pociaga jeden na 100... byle chlop z ulicy nie i wtedy tego seksu mi sie nie chce. Dlatego jest to dla mnie bardzo duze wymaganie i poswiecenie. A nawet jakby facet byl modelem to i tak pewne rodzaje seksu mnie obrzydzaja i po prostu nie mam ochoty. Nie jestem k***a niewolnikiem.

Kawallero przeszkadza, bo powinniśmy być inni niż jesteśmy. Proste.

@gość dziś Haha DOKŁADNIE ;) I jak kocha, to przecież "da", a jak nie "daje", to znaczy, że nie kocha. Żenada.

"Wiecie już pewnie" Faktycznie, musiałyśmy wejść na kafe, żebyś nas uświadomił :D

gość dziś "Kawallero przeszkadza, bo powinniśmy być inni niż jesteśmy. Proste." xxx No nie dogadasz się kobitą w żaden sposób. One są z Wenus a my z Marsa :-)

" A nawet jakby facet byl modelem" Nawet jakby był modelem, to też może być słaby w te klocki, a wtedy zwyczajnie się odechciewa, bo która lubi robić za worek na spermę?

@gość dziś "Haha DOKŁADNIE I jak kocha, to przecież "da", a jak nie "daje", to znaczy, że nie kocha. Żenada." xxx Tak, facet jest konstrukcją prostą jak budowa cepa, a Wy kobiety szukacie dziury w całym. Później płacz, że mąż się onanizuje przy porno, że skacze na bok itd. Jeszcze raz powtarzam BIOLOGIA! :-D A Wy byście chciały słowo sex wykreślić życia. Tzn z mężem bo już się znudził. Ale na bolca na bok skakać to już pewnie by niejednej pasowało? hehehe :-D

gość dziś " A nawet jakby facet byl modelem" Nawet jakby był modelem, to też może być słaby w te klocki, a wtedy zwyczajnie się odechciewa, bo która lubi robić za worek na spermę? xxx A dlaczego zaraz zakładacie, że maż musi być bee w te klocki, że chce tylko siebie zaspokajać. Ja chętnie wysłucham jak chciała by partnerka, co ją najbardziej rozpala i zaspokaja. To dla mnie osobiście byłby nie honor jechać po partnerce tylko wg mojego widzi misie. Chciałbym czuć, że ona jest z seksu ze mną zadowolona i to było by dla mnie mega ważne. No ale nie dogadamy się, bo i na to jakąś wymówkę znajdziecie hehe

"Mnie np pociaga jeden na 100... " To i tak masz dobry wynik, mnie pewnie jeden na 1000, i to też pewności nie mam :P

Większość kobiet jest z natury aseksualna, nie ma seksu to dobrze,jak jest to jest i nawet bywa przyjemnie. Dla mężczyzn seks to fizjologia drogie kobiety. Jak jedzenie,oddawanie płynów Intel dalej. Tego nie rozumiecie,bo nie jesteście mężczyznami. To jakby kazał wam np nie jeść . Jak kolega pisał,biologia i nie zmienia tego wasze niezgody na to,wasze wytykanie palcami. Zamiast wytykać można się dogadać. No ale to nie z kobietami na kafe:)