Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Rozwód kontakty święta

Polecane posty

Gość gość

Prosze może ktoś mial taką sytuację i pomoże mi jestem po rozwodzie kontakty ustalone przez sąd środa niedziela w święta pierwszy dzień 3 godziny.Teraz moje pytanie wigilia wypada w niedziele czy mam oddać dziecko w wigilię bo to jest jako niedziela taty czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem święta zaczynają się od Wigilii, więc podlegają innym zasadom, ale tata powinien móc się z dzieckiem zobaczyć. Jeśli jest taka możliwość to co jak co, ale w Wigilię dziecko powinno być z obojgiem rodziców, zawsze się dogadywaliśmy u kogo jest wcześniej, u kogo później i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem ,ale nie zgodziłabym się ze ojciec zabiera dziecko w kazda niedziele bo wiadomo ze w tyg jesteś z dzieckiem ale trzeba sprzatac prasowac odrabiać lekcje a jedyny dzień gdy jest jako taki luz to dziecko idzie do tatusia.....niedziele co druga i byłoby ok.A co do twojego pytania no ojciec pewno tez chce z dzieckiem spedzic wigilie ,normalnie w niedziele o której odwozi dzieciaka ?niech on zrobi kolacje wcześniej a ty gdy dziecko wroci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zabiera w niedziele od 15 do 18 ale z nim się nie da porozmawiać niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co druga niedziele będzie zabierał od 9 do 18 przez sąd jest ustalone pierwszy dzień świąt Bożego Narodzenia i wielkanocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zrób kolacje na 18:30 i jest ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O kurde. Ki sie wydaje, ze sad powinien precyzowac takie sprawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie powinien a ja z tym człowiekiem nie mogę się dogadac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jest wigilia a ze wypada w niedziele to zycie, ja bym dziecka nie dała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest święta katolickie pierwszy dzień świąt i sama niewiem czy ta niedziela powinna być czy przepada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale on ma i niedziele i święta wiec o do chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też jestem po rozwodzie, jeśli chcesz to możesz dac w niedzielę, byłoby miło w sumie, możesz kolację na 18.30 zrobić Ale nie musisz, święta to święta, a na święta są oddzielne kontakty, czyli możesz dac tylko na poniedzialek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie sąd powinien precyzować, tylko rodzice - składając odpowiedni wniosek. A jak się nie myśli o tym, jak to konkretnie będzie wyglądało, to potem są takie kwiatki. Nie zgodziłabym się na każdą niedzielę, bo to oznacza, że nigdy nie da się z dzieckiem wyjechać na weekend. Trzeba było rozpisać wszystkie święta dokładniej we wniosku i omawiać to w sądzie, a nie teraz rozkładać ręce. Wigilię można zrobić na 19tą, nic się nie stanie, sama tak wielokrotnie robiłam, kiedy dziecko było u ojca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O to chodzi ze w swieta sie nie liczy ze jest niedziela, tylko wykonuje sie kontakty jak w swieta, moj przykladowo ma poniedziałki 15-18, i się nie liczy że poniedziałek tylko że 1 dzień bn A dziecko chce iść czy nie? Jakby chciało i by mi to Nie psulo planow to bym poZwolila My mamy święta naprzemiennie, w tym roku wypada że dzieci idą do taty w wigilię 15-19, i od 19 W poniedziałek do 18 we wtorek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale on powiedział ze niedziela wigilia nie jest świętem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i? Gadać se moze, jakby podskakiwal za dużo to na 100 proc bym nie dała, Nie daj sie bo mimo ze jesrescie po rozwodzie bedzoe ci na leb wlazil, mój też tak probowal, zobaczył że mu się to nie opłaca, jak grzecznie zapyta to mozemy pogadac, jak skacze z ryjem to fora ze dwora, Kontakty są ustalone na święta, święta w pl zaczynają się od wigilii, mimo że jest to dzień pracujący, sądy jak ustalają terminy to z wigilią włącznie Co się martwisz, najwyżej z policją przyjdzie:P pomachasz im postanowieniem i nic nie będą mogli zrobić, wcale się tym nie martw, szkoda zdrowia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie o to chodzi ze juz mnie nastraszył ze z policją przyjdzie ze mam mu dać dziecko w niedziele na 3 godz i na poniedziałek bo mu powiedziałam ze ma przyjść tylko w poniedzialek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wigilia to nie jest święto. Przecież w Wigilię normalnie się pracuje. Nie pracujecie, że nie wiecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym zadzwoniła do kancelarii prawnej i się zapytała jakie jest rozumienie ogólne tego przepisu i co w takim wypadku. Jesteś wtedy kryta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Co o znaczy nie daj. Ustalili niedziele czy nie? Może niech jej alimentów nie płaci co drugi miesiąc? Wigilia nie jest świętem. Świętem jest pierwszy i drugi dzień świąt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To niech przyjdzie z policja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak naprawdę szukasz pretekstu by nie dac dziecka ojcu. Również sama wychowuje dzieci i mamy ustalone widzenia, ale też potrafimy się dogadać. Niedziela to niedziela. Wigilia to nie swieto. Ojciec też ma jakieś uczucia. Zrób później kolację i tyle. Wyluzuj:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli chodzi o alimenty to źeby mógł to by napewno nie płacił juz mam przez komornika bo jego mamusia powiedziała w sądzie ze wystarczy na dziecko 200 zł na miesiac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kto wymyślił że święta zaczynają się od Wigilii? Wigilia jest WIGILIĄ właśnie dlatego ze to PRZEDDZIEŃ świąt Bożego Narodzenia. To że i nas w kraju obchodzi się to uroczyście przy kolacji, to inna sprawa, to normalny dzień w kalendarzu i zgodnie z zasadami które ustalił sąd dziecko powinno być te 3 godz z tatą. Zresztą nie rozumiem autorki zupełnie, co za problem skoro dziecko wróci do domu już o 18:00? U nas w domu rodzinnym zawsze czekało się aż wszyscy skończą pracę i bywała kolacja o 19:00 albo i 20:00. Zamiast cieszyć się ze dziecko na kontakt z tatą, będą razem w tym dniu, myślisz tylko o sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym pozwoliła na tą niedzielę na 3h. I powiedziała że to zarówno niedziela jak i święta. Bo wigilia to też święto i koniec do środy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pracuję w sądzie i wigilia jest liczona zawsze oddzielnie, jest na takim samym poziomie jak I i II Dzień Świąt BN czy Wielkanoc czasami zdarzają się zapisy w wyrokach, że wigilia i wszelkie inne święta wyprzedzają i "anulują" widzenia weekendowe mój były mąż ma dopiero II Dzień Świąt BN ale że nie jestem harpia to daje mu dzieci również po kolacji wigilijnej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a moj ex to olal i powiedzial dziecku, ze zobacza sie dopiero po nowym roku, bo on musi odpoczac i nie ma czasu na spotkania. To dopiero bydle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam się z gościem wyżej, to właśnie "tatuś" który ma gdzieś dziecko jest bydlęciem... Ale autorka musiałaby popatrzeć dalej niż na czubek własnego nosa i cieszyć się ze dziecko w takiej sytuacji czuje się chciane i kochane... Ale nie, lepiej nim pogrywac i wydzielać każdą godzinę z zegarkiem w ręce :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wspolczuje tym dzieciom. Koszmarna taka szarpanina z dzieckiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niestety tak często jest ja wciskam na siłę dzieci byłemu a niektóre wyliczają każde 5 minut...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×