Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

wchodzić w tą znajomość

Polecane posty

Gość gość

Poznałam ostatnio faceta i jestem w kropce. Niby jest wszystko w porządku, obydwoje wolni, bez dzieci, niby się dogadujemy na niektóre tematy, a przynajmniej nie kłócimy, ale coś mi tu do końca nie gra. Jego zalety to: - wykształcony (skończył 2 kierunki) - nie jest pijakiem czy żulem z pod sklepu (boję się znajomości z alkoholikami) - ma dużą wiedzę o świecie filmu, teatru, o polityce - nie przeklina, nie bije, jest spokojny - ma pracę (w znaczeniu, że nie żyje na emeryturach rodziców) - jest czysty, ma czyste ubranie, włosy, dba o zęby - nie bierze narkotyków - nie gra w gry hazardowe i nie zaciąga miliona pożyczek na raz - umie się zachować w towarzystwie (tzn nie upija się, albo co gorsza nie rozrabia po pijaku) Jego wady9wg mnie): - notorycznie się spóźnia, przy czym dziwi się, że ktoś ma o to pretensje - często w towarzystwie mówi mi niemiłe dla mnie rzyeczy, ale tak spokojnie i grzecznie, że jest to prawie niewidoczne - to są takie drobne, ale bardzo niemiłe docinki, (jak mu mówię, że mi się nie podoba, to on mówi, ze nie znam si.e na żartach) - jest czysty ale bardzo dużo pali - przez to dla mnie ciągle śmierdzi dymem. Co poradzę :( - często mi mówi, że nie powinnam tego czy tamtego robić, albo wmawia mi jakieś rzeczy, których nie robiłam czy nie powiedziałam - wszystko niby w żartach, ale dziwnie to brzmi - jest bardzo związany z rodzicami - w takim stopniu, że np jego mama wie praktycznie z detalami co robimy ( np co jedliśmy, gdzie byliśmy tego i tego dnia itd..- Nie nie spałam z nim - tych szczegółów nikt więc nie poruszy :D ) - jest niesłowny, spóźnia się, potrafi zadzwonić raz na tydzień, m ówi, że nie czuje częstrzej potrzeby dzwonienia - ma nawyk wytykania z uśmiechem ludziom różnych rzeczy, takie drobne złośliwości - co mnie trochę odstrasza - w gronie znajomych on wie wszystko najlepiej, tylko on ma rację, nikt się tak nie zna jak on. Czepiam się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym się nie pchała bo on już stosuje przemoc werbalną i to jak sama piszesz w towarzystwie no i jest nie słowny czyli nie można na niego liczyć i z czasem będzie coraz gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurka, ale to nie jest tak, ze on w towarzystwie na prykład krzyczy czy wyzywa kogoś, czy mówi, że on jest głupi, tylko on to tak mówi spokojnie i z uśmiechcem, że czasem ja czuje się przy nim jak debil. Myślę potem w domu, ze może to ja coś źle odbieram?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nic źle nie odbierasz. Mój były był podobny przez niego wpadłam w depresję a taki spokojny ułożony oczytany. Ale jak słyszysz po kilka lub więcej razy dziennie nawet mówione z uśmiechem że jesteś głupia i beznadziejna to sorry ale to jest przemoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Narcyz - uciekaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś nic źle nie odbierasz. Mój były był podobny przez niego wpadłam w depresję a taki spokojny ułożony oczytany. Ale jak słyszysz po kilka lub więcej razy dziennie nawet mówione z uśmiechem że jesteś głupia i beznadziejna to sorry ale to jest przemoc 123456 Tak właśnie czuję. Bo to nie jest w złości, to niej est wykrzyczane, tylko tak na spokojnie. A facet wylształcony, z dobrej rodziny, ułożony, grzeczny i spokojny, ale jak coś powie, to ja potrafię potem pół dnia o tym myśleć. Ostatnio się nawet zastanawiam, że może ze mną jest coś nie tak, jestem jakaś przewrażliwiona i nie znam się na żartach,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie czepiasz się. Niedobrze wyglądają te jego wady i niczego dobrego na przyszłość nie wróżą. Zawsze będziesz głupsza od niego, w jego mniemaniu oczywiście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i masz swoją odpowiedź nie znacie się długo a on już sprawia że gorzej się ze sobą czujesz. Tacy są najgorsi bo takim nic nigdy nie udowodnisz jakby uderzył masz dowód a tacy wykształceni z dobrych domów to najczęściej ( nie zawsze oczywiście) dupki którzy nikogo nie szanują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Nie czepiasz się. Niedobrze wyglądają te jego wady i niczego dobrego na przyszłość nie wróżą. Zawsze będziesz głupsza od niego, w jego mniemaniu oczywiście. 123456 tak, tylko nie ma ludzi bez wad. Poza tym jest raczej spokojny, normalny, zwykły. Tylko t e jego docinki mówione z uśmiechem. Na początku tego nie widziałam, z resztą jak ktoś go nie zna to mi mówi,że to ja przesadzam. Ale parę osób już go poznało przeze mnie i mają podobne wrażenie do mojego, to znaczy, ze niby się z nim dobrze rozmawia, bo inteligentny, oczytany, spokojny, uśmiechnięty, ale jak już coś powie, to te docinki żyć człowiekowi nie dają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś no i masz swoją odpowiedź nie znacie się długo a on już sprawia że gorzej się ze sobą czujesz. Tacy są najgorsi bo takim nic nigdy nie udowodnisz jakby uderzył masz dowód a tacy wykształceni z dobrych domów to najczęściej ( nie zawsze oczywiście) dupki którzy nikogo nie szanują 12345667 ale to właśnie od jakiegoś czasu. Na początku myślałam - o nareszcie fajny facet, który jest spokojny, nie wyrywa lasek na lewo i prawo, wykształcony , pracuje, nie siedzi rodzicom na głowie - a tu taka historia z tymi docinkami :( Najgorsze jest to, że jak to mówi, to ma taki ton jakby chciał abym się zawstydziła czy co, nie wiem jak to opisać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A podaj jakieś przykłady jego tekstów. Bardzo mnie to ciekawi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ma ludzi bez wad ale... a zresztą broń misia a później płacz i czuj się nic nie warta jak nie widzisz że to jest człowiek który nigdy nie będzie Cię ani nikogo innego szanował. Już ci wmawia już się wyśmiewa. Rób jak chcesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jednym słowem jest inteligentny, inteligencja odpycha :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Inteligencja nie odpycha. Pomyliło ci sie z perfidią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
inteligentni ludzie nie obrażają innych nawet w "żartach"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On jest psychopata. Poczytaj sobie trochę o takich ludziach i uciekaj od niego!!!! Daleko!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś A podaj jakieś przykłady jego tekstów. Bardzo mnie to ciekawi. 123456 Na przykład: Spóźnił się (kolejny raz), a jak już przyszedł na umówione miejsce, to nie powiedzał niczego w stylu: przepraszam, ale były korki/ musiałem się wrócić po telefon/ zadzwonił szef etc, tylko się uśmiecha i mówi, co się złościsz, wiesz, że ja już taki jestem, że się przecież zawsze spóźniam, ciężko Ci będzie mieć przyjaciół, jeśli nie toleruje sz ich wad albo poszliśmy kiedyś na spacer (mieszkamy od urodzenia w tym samym mieście). Coś tam rozmawialiśmy o tym co się dzieje w naszym mieście, rozmowa zeszła na temat nazw ulic - przyznam, ze nie mam pojęcia dlaczego niektóre z nich nazywają się tak jak się nazywają - a on znał chyba ich wszystkie historie, zaczął mi o nich opowiadać - co było ciekawe dopóki nie stwierdził, że powinnam to wszystko wiedzieć, bo mieszkam tu ponad 30 lat , od urodzenie Mówił coś w stylu " co, nie wiesz takich rzeczy, powinnaś to wiedzieć" " A mieszkasz na takiej ulicy - to nie wiesz, dlaczwego ona się tak nazywa i jak się nazywała po wojnie ? Jak można tego nie wiedzieć ?", ' Jak to tego nie wiesz, przecież to wszyscy wiedzą" (pytałam później znajomych, nikt tego nie wiedział. Albo czasem mówi mi, że ja źle traktuje różnych moich znajomych, iże ja nie dbam o ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale autorka już zaczęła bronić misia bo przecież musi być w związku... Porażka. Dziewczyno obudź się wiesz ile jest takich debili którzy wyżywają się na najbliższych w zaciszu domowym a w towarzystwie to dusza człowiek ? Zresztą on i w towarzystwie sobie żarciki urządza. Ja jak już pisałam byłam w takim związku ciężka depresja i próba samobójcza chcesz tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak jesteście zaborcze nie obrazi, tylko powie w sposób subtelny, to tylko inteligentne kobiety to rozumieją, wasze dążenie za wszelką cenę go odpycha, nie jest hamem, a i kultury ma więcej od was, i tylko bardziej się nakręcacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ok, rzeczywiście upierdliwy i denerwujący jest. Nie jest inteligentny tylko się wymądrza, a to jest różnica. masz odpowiedz dlaczego sie uchował sam, jest jakby lekko toksyczny. to jest wada ludzi, którzy myślą, ze wiedza ksiązkowa jest ważniejsza niż dobre traktowanie ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdy Ci docina odpłać mu tym samym ( też z uśmiechem i dowcipnie ), jeśli jest faktycznie inteligenty doceni to , a jeśli się wścieknie to znaczy że narcyz - uciekaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"co, nie wiesz takich rzeczy, powinnaś to wiedzieć" " A mieszkasz na takiej ulicy - to nie wiesz, dlaczwego ona się tak nazywa i jak się nazywała po wojnie ? Jak można tego nie wiedzieć ?", ' Jak to tego nie wiesz, przecież to wszyscy wiedzą" (pytałam później znajomych, nikt tego nie wiedział." Fajnie cię dołuje i udowadnia swoją "wyższość". Ty nie widzisz że to toksyczny człowiek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś ale autorka już zaczęła bronić misia bo przecież musi być w związku... Porażka. Dziewczyno obudź się wiesz ile jest takich debili którzy wyżywają się na najbliższych w zaciszu domowym a w towarzystwie to dusza człowiek ? Zresztą on i w towarzystwie sobie żarciki urządza. Ja jak już pisałam byłam w takim związku ciężka depresja i próba samobójcza chcesz tego? 1234567 Dlatego się zastanawiam, czy tak ma być. Krótko się znamy, bo tak gdzieś od końca sierpnia. wrzsień i październik - nie powiem było obiecująco, w końcu nie jakiś żigolak - myślałam, ale już w listopadzie coś mi zaczęło nie pasować. To jaest jak piszesz- przecież on nie bije i się nie upija, nawet nie przeklina, ale takie właśnie drobiazgi sprawiają, że mam coraz bardziej mieszane uczucia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podaj przykład jak się wymądrza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Gdy Ci docina odpłać mu tym samym ( też z uśmiechem i dowcipnie ), jeśli jest faktycznie inteligenty doceni to , a jeśli się wścieknie to znaczy że narcyz - uciekaj 2343565 Nie chcę tego. To znaczy takich przepychanek w słowach. To bez sensu. Jak na razie to ostatnio czuję się bardzo zmęczona po spotkaniu z nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
już odchodząc od tego że jest toksyczny to jak się znacie krótko a ty masz mieszane uczucia to jakikolwiek by nie był i tak nic z tego nie będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zmęczona po spotkaniu z nim bo ani ty zakochana nie jesteś ani tym bardziej on. Daj sobie spokój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś już odchodząc od tego że jest toksyczny to jak się znacie krótko a ty masz mieszane uczucia to jakikolwiek by nie był i tak nic z tego nie będzie 23445 Też się tego obawiam. Już bym wolała, aby w prost powiedział czy coś, a nie taklie wszystko niby w żarcikach, niby grzeczne ale jest jakieś drugie dno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
już wybrał sobie ofiarę którą z czasem będzie coraz bardziej gnoił. Nawet nie chcesz się mu odgryźć. Uciekaj od niego i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś zmęczona po spotkaniu z nim bo ani ty zakochana nie jesteś ani tym bardziej on. Daj sobie spokój 322333 Zakochana - nie jestem ale przecież na miłość potrzeba czasu, uczucie rodzi się powoli a nie tak rach ciach. trzeba poczekać, każdemu dać szanse. Ale rzeczywiście zmęczona jestem coraz bardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×