Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kłótnia z facetem o sranie, wejsie do.łazienki

Polecane posty

Gość gość

Ostatnio kłótnie sa coraz ostrzejsze. Ja robię kupę w 30 sekund, 1,5 sie podcieram i myje rece, wychodzę. On natomiast wyklada sobie kibel papierem, siedzi kilka minut, spuszcza wode, siedzi dalej znow spuszcza. Myje rece i odczekuje dla pewnosci zeby nic nie było czuć. I problem jest taki, ze jak w Kiepskich mnie sie chce wtedy kiedy jemu a gdy juz powiem ze mi sie chce to on juz jest tam pierwszy. Dlaczego mnie nie.przepusci skoro ja zalatwie sprawe natychmiastowo i dam mu spokoj a jak on wejdzie to musze mu co chwila przypominac zeby sie spieszyl. Dzis stwierdzil, ze UWAGA " nie widzę powodu aby sie spieszyc" to ze mam kupsko w fazie kreta w tyłku nic nie znaczy a to ja jestem egoistka bo nie chce mu dac spokoju i " mam milczec gdy ob wchodzi do lazienki" bo przez to wszystko trwa dłużej. Pomozcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wstaw mu nocnik za drzwiami w sypialni,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rozstańcie się albo szukajcie mieszkania/domu z 2 sraczami problem rozwiązany next!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Syn ma mocnik to moze kolejnym razem ja skorzystam. Boje sie ze jak synek bedzie.w.wieku szkolnym to nawet jemu nie ustąpi i nie przepusci. Nie daj Boze biegunkanke dopadnie to w majtki predzej narobie niz zaznam łaski. Przez 3 najblizsze lata nie zmienimy mieszkania. Bylam za granica w pracy gdzie byl jeden kibelek na 10.osob i tam trEba bylo.sie spieszyc a jak ktos za dlugo siedział to było pukanie do drzwi. Moim.zdaniem on jest spolecznie nieprzystosowany. Jego.kupa wazniejsza bo.on idzie do.pracy a ja moge w lazience byc caly dzien a co ja poradze ze mi.sie wlasnie chce jak on jeszcze jest w domu? Jak wraca z roboty to wchodzi ukratkiem byle nikt tylko nie widział i siedzi tam 1,5 godziny bo.sie goli a zanim wejdzie nie zapyta czy noe.potrzebuję skorzystac bo on sie tam rygluje. " nie bede oglaszal.całemu swiatu ze wchodze do.lazienki"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I w domu byly 4 osoby a tu 2 nie.moga sie dogadać. Co robic? Jak zyc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiem Ci ze to gowniana sprawa, przesrane...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i kupa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawdziwe kobiety nie robią kupy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze mniej drastyczne rady niz rozstanie, zmiana mieszkania.i.nocnik? Jak.sie.dogadac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jestem dziwnym tworem, robie nawet kilka razy dziennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość V12
O ku..a jak Problem buhahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćaw
Kobieto ogarnij sie. Daj sie facetowi w spokoju wys***c. Nie kazdy robi to tak szybko jak ty. Ty pewnie malujac sie czy kapiac zajmujesz lazienke dluzej niż facet. Co za czasy kobieta chce facetowi wydzielac czas na sra***e :D Nie wpadlabym na to zeby swojemu facetowi wyliczac czas. Chociaz moze powinnam bo chodzi czesciej niz ja :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Papierem kibel w domu oklada? Niektórzy robią ze srania jakiś rytuał bez kitu. Zamiast wejść, zrobić swoje i wyjść to prowadzą filozoficzne dysputy we łbie albo czytają gazete. Mnie się to kojarzy z fiksacja w fazie analnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Następnym razem jak powie ci ,że nie ma powodu by się śpieszyć to następnym razem nasraj mu do buta i powiedz ,że nie wytrzymałaś a idziesz przecież musiałaś się wstać i powiedz mu ,że twoje stanie jest tak samo ważne jak jego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ostatnia rada jest najlepsza :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11.07 Czy Ty umiesz czytać? Ja mu sie daje wysrac w spokoju ale jak mam kupe wygladajaca z tyłka to go.pospieszam bo wiedzial, ze mi sie chce a nie wpuszcza mnie NIGDY przed soba mimo ze wie, ze ja to załatwie w 2 minuty a nawet szybciej. I nie maluje sie w łazience wiec nigdu nie spedzanctan duzo czasu a nawet jak biore kapiel to sie nie kryje i nie zamykam czyli jak mu sie zachce siku to zapraszam, odwracam glowe na zyczenie a nawet.moge sie pospieszyć gdy chce cos grubszego bo ja w przeciwieństwie do niego widze potrzebe pospiechu gdy komus sie chce kupe. Życzliwość, istnieje coś takiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
baby kupy nie robią przecież

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja walczę z córką o łazienkę, ale o kibel? Jest nas czworo i nigdy nikt nie puka. Teraz wykanczamy dom i będą 3 łazienki, ale zamysł dotyczył kąpieli, pielegnacji a nie srania :-) Twój mąż chyba faktycznie jakiś nieprzystosowany spolecznie i zlosliwy. A wpuszczanie na siku gdy się kapiesz brzmi obrzydliwie, serio tak dasz rady? Chyba że jest prysznic, zamykana kabina, ale jak siedzę w wannie, relaksuje się to nie wyobrażam sobie obok męża zalatwiajacego swoje potrzeby :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak oklada papierem kibel caly lacznie z srodkiem bo niby.mu zimno w pupcie a srodek po to zeby nie bylo plum a zeby woda nie chlapnela w pupę, zimna woda na pewno by podskoczyl jak.oparzony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak kabine mamy wiec siedze w wannie puszczam wode a on robi swoje. Dodam jeszcze, ze ja w łazience spelniam malo czasu. On na pewno dłużej, on prysznic 15 minut ja 10, moze dluzej chwile gdy sie gole, na lezenie w wannie przy malym dziecku nie mam czasu. Za to on siedzi 1-1,5 godziny gdy goli sie bo goli głowę na lyso, brodę, i inbe czesci ciała. Jak sie ma zamiar golic to nie uprzedzi mnie tylko nagle łazienka jest nieczynna na ten czas u nie wolno wchodzic. Mówię uprzedz mnie człowieku to sie wysikam albo sobie weze szczoteczke ( mam czestomocz i.nalogiwo myje zeby po kazdym posiłku) ale nie, on nie będzie oglaszal swiatu bo chce zrobic to ukratkiem. Wiadomo.ze przy moim pęcherzu na pewno w tym czasie kiedy on tam jest.mi się zachce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:27 Corka pewnie malujee sie w łazience? A co robicie gdy 2 kub więcej osobom chce sie kupe w jednym czasie? Dla mnie logiczne ze gdzie jest.miłość i rodzina to ten kto szybciej to zalatwi.ten wchodzi. Ake mój facet " bylem.pierwszy" Nawet nazwanie go sarkastycznie dżentelmenem nie pomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś nawet jak sie golil to dobijalam sie do.łazienki ostro i zamiast mnie wpuscic to usłyszałam "s********j" Wyszlam z domu uwaga uwaga do kościoła mimo ze pobozna nie jestem. Oczywiście.musialam przeprosić za swoje zachowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A tak na dokładkę to jeszcze rano byla sytuacja ze wyszedł z.lazienki ale zostawil zapalobe światło i wszedl do.pokoju i zaczal chowac krem do rak do szuflady i grzecznie zapytalam czy wchodzi jeszcze bo ja pilnie potrzebuje i wtedy czmych i juz lazienka zamknieta bo jemu tez sie nagle zachcialo. Po pristu chyba nie mogę nic sie odzywac tylko wslizgiwac sie do.łazienki i udawac ze nie potrzebuje skorzystać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
obrzydliwe wszystko ,po wam te rodziny ,ohyyda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja z 21:27, Córka ma nawyk mycia głowy rano, włosy do pasa... albo prostuje włosy, albo kręci. Albo bierze relaksacyjne kapiele , maseczkami itp w nocy a ja np. chcę się wykąpać albo umyć zęby. Maluje się u siebie raczej. Toaletę mamy osobną, nie z łazienką, nie pamietam sytuacji żeby ktoś zajmował długo na tyle żeby go poganiac. W nowym domu sobie w sypialni robię łazienkę ze wzgledu ma nasze małżeńskie zycie intymne. A dla wszystkich będą lazienki wspolne z wc na dole i gorze. Córka jeszcze chciała u siebie, tak ma moja siostra, że kazda sypialnia ma łazienkę, ale bez przesady, nie mamy na to warunków. W Twojej sytuacji chyba oorozmawialabym z mężem konkretnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:02 Ale co to znaczy konkretnie? W uszach mi brzmią te nienawistne słowa " nie widzę piwodu aby sue śpieszyc" A ja mu w czadie oczekiwania w kolejce kanapeczki robiłam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twój facet to skrajny egoista i tyle. Wątpliwe, że uda Ci się to zmienić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Konkretnie tzn dosadnie i z ustaleniem jak korzystanie ma wyglądać. Zanim się zabarykaduje musi Ci powiedzieć i nie siedzieć godziny, bo to można 10 lbow ogolic. A jak idzie srac i ty też, to masz pierwszeństwo, raz że szybciej, dwa że masz jakieś tam problemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja kupiłam przenośną toalete turystyczna i jak mnie i facetowi zachce sie w tym samym momencie to ustawiam przenośne wc obok i razem idziemy na posiedzenie. Trzeba iść na kompromisy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×