Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wróciliśmy głodni wczoraj z obiadu u teśció

Polecane posty

Gość gość

To był proszony obiad. Nas jest czwórka , podano w małych salaterkach barszcz z wigilli z uszkami . Na drugie kluski śląskie tarte (na każdego po 3 sztuki), po łyżce kapusty wigilijnej z grzybami plus po jednej małej roladzie. Syn wziął 2 rolady a ja zauważyłam tą gafę , więc załgałam się że boli mnie żołądek i nie jadłam drugiego. Córka nic nie zjadła (ma 5 lat) bo nie jada grzybów a klusek tartych nie lubi. W miare szybko wróciliśmy do domu i robiłam obiad. Mąż był wku...ny, było mu głupio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i co poradzisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i? Znaczy idziesz w odwiedziny do rodziny sie nazrec :D , ja myslalam ze raczej pielegnuje sie wiezi rodzinne, no ale coz, kazdy.ma inne priorytety!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość 9:27 Nie , nie nażreć. To był proszony obiad jeśli nie doczytałaś. Po drugie mój mąż lubi sobie zjeść (mimo że jest szczupły), tym bardziej ,że szedł wczoraj do pracy . Było mu niesmacznie i wstyd za swoich rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
09:27. Baby to najwredniejsze potwory, musi sucz doj/e/bac choćby nie wiem co. Ty głodować chodzisz i pewnie tak samo gościsz ludzi k***a paluszkami takas rodzinna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najesc sie tak ze potem lezy sie splawikiem do gory i ruszyc nie da, to sie w domu mozna. Idac do kogos nie idziesz sie nazrec , przynajmniej nie w moich stronach.. no ale.. tak... slyszalam... trzy dni przed weselem tez sie nic nie je zeby sie prezent zwrocil:D beda zarli i pili az sie pozygaja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo kulturalni tesciowie.Nie wiesz ze jak sie dostaje zaproszenie na obiad to wrecz nie wypada zrec jak swinia?Korona ci z glowy spadla i twojemu jak po powrocie domu zjedlibyscie jajecznice?kur...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćghjncsxbjjjkbfadtv
Ale ty musisz byc tlusta, wiecznie niedozarta swinia, zeby op******ic 2 obiady pod rzad. Mam taka sasiadke, wazy chyba 200kilo, wiecznie sapie wchodzac na 1 pietro i nonstop od rana do nocy smazy jakas tlusta smierdzaca padline na smalcu zatruwajac wyziewami pol bloku. Moze to ty? Bo ona tez ma szczuplego meza, takiego wyplosza troche. Czasami sie zastanawiam kiedy jego zezre...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćghjncsxbjjjkbfadtv
A wstyd to ci byc powinno za twojego niewychowanego gowniarza. I ciekawe kto op******il rrolade corki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko a może teściowa zwyczajnie nie dała rady więcej ugotować albo nie miała kasy na więcej ? Trzeba było zabrać sałatkę, jakies ciasto. A to ze twoje dzieci nie jedzą klusek to sory twój problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
buhahahahhah :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nno zostaw, Władyś, odmierzoone!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hej , ja swoich teściów nie lubię ale u nich najadłabyś sie po kokardy.... :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W świeta nie masz zrobionego jedzenia tylko dopiero musiałaś gotować???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćghjjcdghj
Serio dla was barszcz z uszkami, kluski rolada i kapusta z grzybami to za malo??? Co za zwierzeta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość 9:58 pewnie wszystko zjedli i liczyli że zjedzą u teściów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Współczuję Ci autorko, pojechały po Tobie przerabiane panie. Tu tylko o d***e marynie, albo o serduszkowaniu itp...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko ja Ci powiem hit sprzed roku. Zaproszenie na obiad u teściów. Wchodzimy do mieszkania z małym dzieckiem a tam tumany dymu papierosowego, jego dawca nasienia(wybaczcie ale na miano ojca nie zasługuje) siedzi na ps4 nawet z rąk pada nie wypuścił żeby się z wnukiem przywitać. Na obiad dostałam herbatę i kotleta mielonego i łyżkę sałatki jarzynowej... Mój mąż widząc to powiedział że nie jest głodny(ja też to powtarzalam ale wcisnela mi jego macocha talerz) zabraliśmy się po 20min.do domu. W tym roku nigdzie nie jechaliśmy i jesteśmy zadowoleni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Czasami sie zastanawiam kiedy jego zezre..." haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Haha tekst o 200kg babie mega :D A ty autorko moglas zjesc z rodzina maly obiad w domu, a u tesciow tylko symbolicznie. Isc do kogos na glodnego i narzekac ze dostalo sie za malo jest glupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:18, przecież zostali zaproszeni na OBIAD to po co mają jeść przed wyjściem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mojej teściowej znowu jest tak, że narobi wszystkiego za dużo i później wciska-a zjedz tego, a tamtego... Dobrze gotuje, ale ja na co dzień mało jem i zawsze po takich wizytach boli mnie żołądek :P Za to moja mama najchętniej to podałyby tylko kawę i ciasto z cukierni, nie lubi gotować i niestety też za bardzo nie umie. Kiedyś jak mieszkałam w domu rodzinnym to mieszkała z nami babcia i to ona gotowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie to samo. Resztki z wigilii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćlaura
Bylo wziac ze soba obiad,dla mnie obiad to:zupa,drugie danie,surówka lub dodatek do drugiego dania,deser,napewno nie z cukierni,lecz domowo zrobiony,jakis kompot,kawa ewentualnie,pochodze z podlasia tradycja jest taka,ze dziewczynki ucza sie gotowac majac dziesiec lat,mlode kobiety juz umieja gotowac,np kartacze,robia dobre ciasta,sekacze itp,nawet te,ktore studiuja,trz umieja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja teściowa z kolei gotuje jak szalona i wciska na siłę a jak odmawiam kolejnego dania to się gniewa, nawet czasem płacze :-( Tak źle i tak nie dobrze... uważam jednak, że od świątecznego stołu nikt nie powinien odejść głodny a podawanie jedzenia z wigilijnej kolacji to nietakt. Nawet salatka czy półmisek wędlin podany oprócz tego obiadu uratowalby sytuację. Szczerze to nie spotkałam się z taką sytuacją, że jest wydzielona porcja obiadu i nic więcej. Bardzo skąpo. Szczególnie, że był to planowany obiad i święta. Dziewczyno z teściem grającym na ps4 - niestety rodzina Twojego męża jest patologiczna :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:33 Buahahaha akurat ta od mielonego Z Podlasia i na wsi chowana i tak nas "ugoscili"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak bywa autorko. Z drugiej strony właśnie przez takich jak ty na innych imprezach wpychają gościom dużo jedzenia i nie szanują słowa nie, bo się boją że zostaną obgadani, że mało jedzenia. A może twoi teściowie zostali tak kiedyś gdzieś upasieni jak świnie i sobie postanowili że nie dopuszczą nigdy to takiego obżarstwa u siebie w domu albo ambitnie podeszli do tego dnia, uznali że dania postne to dania postne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do 10.37 Jako nietakt,to bym tego nie oceniała,bo w naszych regionie jest taka tradycja,że w BN obiadu się nie gotuje,tylko dojada zupy i dania pozostale z Wigilii.A to są święta,więc każdy jest na nie przygotowany i nie głoduje,jak to ujęła synowa-założycielka tego tematu!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podano w małych salaterkach barszcz z wigilli z uszkami x Barszcz w salaterkach? Barszczówki i talerze wytłukło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poczuć głód to bardzo zdrowo,nawet w święta!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×