Gość 91solange Napisano Grudzień 27, 2017 Hej. Potrzebuje się wygadać. Mam 26 lat, Jestem w związku od 8 lat. Obecnie jestem w ciąży. Mój obecny partner nie jest miłością mojego życia, to on bardzo o mnie zabiegał. nie chciałam z nim być, ale tak się starał...nie żałuję czasu z nim, z czasem odkryłam przy nim co to szczęście. Jest dobrym człowiekiem. Od małego mam przyjaciela. Nie spotykamy się często, tylko na święta, urodziny itp z uwagi na odległość. Od zawsze miałam do niego sentyment, ale jakoś nigdy nie było nam razem po drodze. Czuć chemię między nami, nigdy nie miałam odwagi aby zrobić krok mimo, że o to prosił. Jest w związku, prosił abym go pocałowała, zrobiłam to w policzek..powiedział abym przestała udawać. Kiedyś przez to, że zignorowałam jego zaloty obraził się na mnie... Obecnie w wigilię widzieliśmy się po długim czasie. Wtedy wszystko we mnie odżyło. Nie wiem czy to hormony czy naprawdę go kocham a może to wina kryzysu w związku. Nie wiem co on czuje do mnie obecnie. Chcialabym o nim zapomniec, chciałabym aby moj partner okazywal mi wiecej czulosci, milosci. Czuję się jak w telenoweli. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach