Jak nauczyć dzieci zasypiać same... 4 i 7 lat

Wiem, moja wina, że nie zrobiłam tego wcześniej, ale teraz pora to zmienić. Nauczyłam moje dzieci, że zawsze zasypiam z nimi, raz z jednym, raz z drugim i tak na zmianę... Wcześniej mi to nie przeszkadzało, a nawet to lubiłam, ale teraz pracuję w domu, głownie jak dzieci zasną i pracuję do 1-2 w nocy, więc brakuje mi trochę tego czasu... Dzieci się przyzwyczaiły i nie chcą zasypiać same, a jeśli już dają się przekonać, to czytam im bajkę , całuję na dobranoc, wychodzę, a oni szaleją przez kolejne dwie -trzy godziny i ani im w głowie spanie.... Ostatecznie zasypiam z nimi... Co zrobić, żeby to inaczej wyglądało???

Włącz muzykę relaksacyjna, daj buziaka i dobranoc. Jak szaleją wchodzisz do pokoju i uspokajają raz. Jak nie słuchają dostają karę. I tyle.

Niestety muzyka relaksacyjna nie działa. Moje dzieci to wulkany energii :)

Może porozmawiaj z nimi. 7 latek powinien rozumieć. Może niech zasypiają razem. Chłopcy czy dziewczynki czy parka?

7 latek to już duże dziecko, powinno zrozumieć tłumaczenie. spokojne ale stanowcze argumentowanie. no fakt moglas nauczyc wcześniej, ale tego nie cofniesz. jednak nie pozwól im dalej wchodizć Tobie na głowę. a tata pomaga przy tym zasypianiu? czy nie? czy pracuje na wieczory/nocki?

Tata pomaga, kąpie dzieci , przygotowuje ich z reguły do snu... Ja w tym czasie zaczynam pracę, później ja czytam i kładę się z dziećmi... Tłumaczenie nie działa.. Nawet jak córcia (7 l) już próbuje zasnąć to synek zawsze coś wymyśli - krzyknie, zapali światło, zacznie się śmiac i ją budzi i zaczynają szaleć od nowa...

No to jeszcze kilka lat takich przed tobą, albo i więcej, chyba że odejdziesz od swojego pomysłu na bezstresowe wychowanie. Aż mnie bawisz. Twoje dzieci też mają z ciebie polewkę. Kosz na głowę już zakładały? Pewnie tak, a wkrótce i nasrają.

Komentarz wyżej poziom gimnazjalny. Kochana to fakt . Moze najpierw kładź spać mniejsze? Niech starsze będzie z tata.

Proste. Niech ojciec czyta książkę i je ogarnie jak zrozumieją ze mama nie przyjdzie to zasna. A jak nie to sorry ale 4 latek też już rozumie. Mój syn wiecznie chce bajkę albo spać z nami itp ale wiiem że jak siie zgodzę raz to potem będzie wiecznie coś. Jest przytulanie w łóżku bajka itp a potem włączamy gwiazdki i idzie spać.

Musisz się odciąć całkowicie od usypiania dzieci. Niech zajmie się tym tata. Uprzedz dzieci szybciej. Od dziś tata Was będzie kładł. Niech będzie nowy rytuał. Jedna bajka i tata zostaje w okoju alecabsolutnie nie kładzie się z nimi do łóżka!! I czeka aż zasną. Pierwszy raz jest najgorszy to się nastawcie i bądźcie cierpliwie. Po 4 dniach w pół godziny się wyrobi.

A jak jest rano? Mój nie śpi dużo, 9-10 godz mu wystarczy (6 lat), i wiem o której musi iść spać żeby zasnąć. Kąpie się godzinę wcześniej, potem my czytamy, potem wie że przez chwilę może poleżeć z książką czy rysowaniem (ma podkładkę) i o odpowiedniej porze gaszenie światła. Były też bunty, doszło do wyłączenia prądu w pokoju jak próbował wstawać i się bawić, ale sam rozumie że musi mieć energię następnego dnia. Jeżeli twoje dzieci wstają bez problemu i nie są zmęczone w ciągu dnia, może po prostu próbujesz je zbyt wcześnie położyć?