Ważę 130 kg proszę Was o rade

Hej! Odkąd zaczęłam się leczyć, a leki będę musiała przyjmować do końca życia, moja waga systematycznie rośnie. Przed choroba ważyłam 55 kg, dziś już 130 w przeciągu 6 lat :( po drodze były dwie ciąże. Myślałam o operacji zmniejszenia żołądka ale moja choroba jest przeszkodą.. moje pytanie do Was brzmi czy przy takiej otyłości ćwiczenia na siłowni są ok? Czy lepszy basen, bo pływać potrafię? Dietę mam rozpisana. Proszę o rade i życzę wszystkim szczęśliwego nowego roku :)

Zrobisz jak uważasz ale według mnie na razie wystarczy ci tylko dieta a waga będzie ładnie leciała, jeśli już koniecznie chcesz ćwiczyć to tylko basen / rowerek żeby nie nadwyrężać stawów przy takiej wadze. Powodzenia :)

a co za schorzenie przeszkadza w operacji zołodka ??

Lepszy basen, w żadnym razie siłownia póki co

Gościu dziękuję za radę :)

Najlepszy będzie basen , siłownia dopiero wtedy gdy trochę schudniesz i rozruszasz mięśnie na basenie.

Miałam nie pisać o tym, ale ok. Cierpię na schizofrenię. Lekarz chirurg nie chce się zgodzić na operację ze względu na to że nie można przewidzieć mojego zachowania w razie odpukac nawrotu choroby.

Ok dziękuję Wam właśnie tak myślałam że lepszy chyba jednak basen.

Aby spalić tłuszcz musisz robić cardio a w twoim wypadku cardio na siłowni odpada bo przy takiej wadze możesz sobie tylko zaszkodzić więc zostaj***asen. Jak schudniesz powiedzmy do 90 kg możesz połączyć cardio z ćwiczeniami siłowymi żeby spalać tłuszcz ale i wyrzeźbić ciało. Na dzień dzisiejszy ćwiczenia siłowe odpadają bo wyrzeźbisz mięśnie a tłuszcz zostanie.

Spróbuj więc dietą , basen , idz na masaże całego ciała bo też pomagają schudnąć .

Dziękuję Wam ślicznie. Zapisze się na basen, nie wyobrażam sobie nie ćwiczyć bo nawet jak sama dieta to co ze skórą potem..

Autorko , jeśli masz możliwość to rób sobie spacery z kijkami , zaczynając od krótszych dystansów tak by nie obciążać zbytnio kolan .

Ile masz lat ? ja w wieku 40 lat schudłam na diecie 37 kg i skóra ładnie się sama skurczyła , jedynie na brzuchu została pomarszczona ale u mnie to pewnie też pozostałość po ciąży

nie zupełnie rozumiem co schizofremia ma do operacji

Mam 26 lat. A można wiedzieć w jaki sposób schudlas tyle? Gratulacje. O, kijki też fajna sprawa. Bo biegać nie moge bo stawy kolanowe bym zniszczyla

Gościu ja też :D zła jestem o to, ale lekarz argumentuje to tym że np napije się naraz 2 litry wody żołądek pęknie a ja umrę. No tak mówi :(

Odwiedziłam kilka szpitali psychiatrycznych i żadnego grubego schizofrenika nie kojarzę. Ty nie zwalaj na leki tylko na psychoterapię się zgłoś. To nie jest normalne żeby tyle jeść. Masz kompulsy, zajadasz stresy albo coś ala w podobie.

Ja nie napisalam że zwalam na leki, tylko że odkąd choruje waga rośnie :)

Autorko , lekarz ma rację , jesteś chora , gdyby nie daj Boże choroba wróciła to istnieje ryzyko pęknięcia żołądka bo z powodu ograniczonych ilości jedzenia po operacji (mając słaba psychikę ) możesz wpaść w bulimię . Co do mojego schudnięcia , stosowałam dietę Montignaca tzn dieta niełączenia i przestrzeganie indeksu glikemicznego .

Ok poczytam o tym :) dziękuję

Autorko nie przejmuj sie głupimi komentarzami. Sama wiem że porzucenie starych nawyków i odchudzanie sie nie jest takie proste jak sie myśli ale ważne żeby sie nie poddawać i uwierzyć że możesz to zrobić, powodzenia kochana :) :)

Też będę trzymać za Ciebie kciuki , uda się musisz tylko w to wierzyć Powodzenia w Nowym Roku:).

Dziękuję Wam moje drogie :) nie przejmuje się, mam swój cel i do niego będę dążyć ;)

Musisz dużo biegać... koleżanko!

Ty groba tlusta swinio brzydze sie takich jak ty obys zdechla i twoje najduchy tez co za suka wypuklyla te najduchy z chorymi genami zdechnij pasztecie

gościu 19:32 Jak chcesz coś doradzić to najpierw sie zastanów a potem pisz . Z jej wagą jakby zaczęła biegać to po jednym dniu uszkodzi sobie kolana i problem na całe życie .

Grubaaaas dziś Gościu ja też smiech.gif zła jestem o to, ale lekarz argumentuje to tym że np napije się naraz 2 litry wody żołądek pęknie a ja umrę. No tak mówi Słuchaj to nie tak pić można przcież bo płyny sie znacznie szybciej wchłaniaj. pozatym jezeli chodzi o jedzienie zacznie Cie bolec jak za duzo zjesz. możesz sobie zreszt robic jakies kartki czy cos jenda kanapka alboi pory karmienie ustalac i spisywac w kuchni lub na lodówce

Okej, jakoś dam radę ;) a do hejtera kup sobie słownik ortograficzny bo chyba zapomnieli Ci podarować pod choinkę :D

Ja postawiłabym na ćwiczenia, zdecydowanie. Jakiekolwiek, coś co sprawia Ci przyjemność. Dorzuciłabym koktajle proteinowe http://www.limvena.pl/ które świetnie zastępują posiłek, mają mnóstwo witamin no i mega pomagają w odchudzaniu :)

https://www.facebook.com/Matki-i-%C5%BCony-odchudzanie-415728158861915/?modal=admin_todo_tour