Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Problem z przyszła tesciowa

Polecane posty

Gość gość

Mam taki problem.. zacznę od siebie. Bardzo się uzależniam od osób które kocham.. podejrzewam że to dda.. staram się bardzo, jestem niepewna siebie, mimo że wiem że jestem ładna ale jak znajduje się w towarzystwie gdzie czuje się chociaż przez chwilę niepewnie to jestem cicha jak mysz i męcze się.. co do mamy mojego chłopaka to kobieta, która sama wychowała swojego syna czyli mojego chłopaka jedynaka. Zmieniała facetów jak rękawiczki, ale teraz już 50 lat kobieta sama.. bo każdy związek kończy się porażka. Ona lubi uwodzić facetów, czuje się atrakcyjna, czasem rywalizuje ze mną żeby zaimponować innym w tym swojemu synowi! Tzn jest w tym taka chcąca podkręcić ego faceta a sama albo zrobić się biedna, albo pokazać zobacz jaka jestem super.. różnie.. ale wykorzystywala czasem mnie do tego żeby się komuś przypodobać a mnie trochę pomniejszyc.. powiedzcie co robić? On nie da sobie nic na nią powiedzieć.. ona byla w związku z jego dużo starszym przyjacielem i nie widzi nic w tym złego. Przyjaciel syna i ona z nim? Ona woli się spotkać na imprezę z synem i jego znajomymi ale żeby mnie nie było.. masakra ja się źle z tym czuje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Współczuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No nie radzę sobie.. nasz związek wisi na włosku bo ja czuję się niepewnie potem wariuje mam jakieś furie.. ona była u nas i jako dobra mamusia pomagała lodówkę rozmrozic i ciągle komentowala że to nie było robione.. ze mogła się lodowka popsuć i ja tego nie umialam wytrzymać potluklam parę rzeczy przez przypadek i ona zaskoczona czym się tak stresuje a ja nie potrafię nic powiedzieć bo ona potem się rozplacze że ja jej coś źle powiedziałam.. i wychodzę na najgorsza i potem wyrzucam wszystko mojemu chłopakowi.. i jest kłótnia on się nie odzywa do mnie potem.. masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli czujesz ze on zawsze wybierze matkę zamiast Ciebie to niestety nie ma sensu. Mogła swym zachowaniem nauczyć go ze jest jedyną kobieta godna jego zaufania i żadna inna jej nie zastąpi. I on może w to wierzyć. Ona nie jest matką tylko koleżanka a jeśli syn nie widzi problemu to znaczy ze Twoje działania mogą nic nie dać. Wiesz, z każdą teściowa można sobie poradzić jeśli tylko chlopak/mąż jest mądry. Tu chyba tak nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj wie że jego matka to zazdrosna wredna złodziejka i co? Nic nie mówi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla niego potem to było uciążliwe i urwał kontakt całkiem.. ale ona po czasie wraca i gdzieś się przewinie i jemu jest jej szkoda bo jest sama bo mu dużo pomogla w życiu itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest tu Kto ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×