Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Z dawnego życia wzięte...

Polecane posty

Gość gość

Jakieś trzydzieści lat wstecz,kiedy sex był jeszcze tematem tabu,stało się coś,czego nie zapomnę,czegoś,co sprawiło mi niezapomnianą przyjemność,jakiej dotąd nie doświadczyłem.... Moi rodzice byli bardzo konserwatywni w przeciwieństwie do mnie,więc wiecznym problemem były nasze poglądy,w których oczywiście nigdy nie było miejsca na temat sexu.Traf chciał,że poznałem dziewczynę trafiając w ich gust,i poniekąd mój. Byłaby doskonała jako matka,pani domu,przyjaciel,ale nie do końca żona.Nigdy,pomimo siedmiu lat bycia razem,nie miałem jej,zresztą z tego powodu rozeszliśmy się,do czego oczywiście ja doprowadziłem. Miała jednak coś,oprócz dobrych cech charakteru i naprawdę cudownej osobowości,co mnie pociągało sexualnie. Chciała dominować,i świadomie, stopniowo ulegałem jej... Moi rodzice,mając pełne zaufanie bardziej do niej niż do mnie,żyli spokojnie z myślą o przyszłej synowej i snuli Bóg wie jakie plany na przyszłość,zbyt często zostawiając nas samych w domu.I pewnego dnia podziało się... Nie do końca pamiętam dlaczego,była na mnie wściekła,byliśmy sami w domu.Nigdy nie krzyczała,panowała nad gestami,i tego dnia również nade mną.Byliśmy w pokoju.Ona ,powiedzmy Sylwia,stała twarzą do okna a tyłem do mnie,wściekła i gotowa explodować na moje " nie".Wrzało,co bardzo mnie podnieciło. Nagle tonem spokojnym,ale rozkazującym ,nie odwracając się powiedziała: rozbieraj się.Podniecony nie protestowałem,zacząłem rozpinać koszulę.Po kilku sekundach,Sylwia nagle odwróciła się z piorunami w oczach i ostro nie podnosząc głosu powiedziała "szybciej"! Zacząłem szybko zdejmować z siebie ubranie podczas gdy Sylwia znów odwróciła się w stronę okna, jakby przeczuwając mój niby niechciany protest.Po krótkiej chwili ,stałem na jej życzenie i za jej plecami w majtkach i skarpetkach.Powiedziałem"już". Odwróciła się powoli,i powiedziała"nie rozebrałeś się,zdejmij skarpetki i majtki".Teraz już stała i patrzyła na mnie,zdjąłem skarpety,i powoli zbliżyłem dłonie do bioder,niby od niechcenia,a jednak podniecenie prowadziło mnie tak jak ona.Bardzo powoli dotknąłem majtek,i jeszcze wolniej zacząłem je zdejmować.Sylwia stanowczo,ale równie wolno,z moim rytmem powiedziała"zdejmij majtki",nie zdejmując ze mnie oczu.Trwało to jakąś minutę(!),zdejmowałem majtki z niesamowitą przyjemnością,a gdy skończyłem,położyłem je na pozostałym ubraniu,które Sylwia natychmiast przesunęła za siebie.Stałem nagi przed kobietą ubraną,z jej polecenia,i jak dotąd myślałem,asexualną.Nie trwało to długo.Po kilku sekundach,gdy patrzyła na mnie,z góry na dół,uważnie obserwując moje genitalia,powiedziała"a teraz uklęknij przede mną".Podkręciłem chwilę mówiąc"nie będę przed Tobą klękał",na co tym razem Sylwia podniosła głos,wskazała palcem na dywan przed sobą i krzyknęła"na kolana! Masz się przede mną upokorzyć!" Bardzo powoli,zacząłem zginąć kolana,czując jej wzrok i pełnię władzy nade mną.Im niżej byłem,spokojnie,stanowczo,powoli mówiła"na kolana,na kolana..."W końcu klęczałem przed Sylwią,podniecony do granic,i jednocześnie zdezorientowany,co będzie dalej,w końcu nigdy wcześniej tego nie doświadczyłem,nie miałem pojęcia co się dzieje poza tym,że byłem niesamowicie podniecony.Jak tylko uklękłem,Sylwia natychmiast zbliżyła się do mnie,zrzuciła pantofle,i pomimo rajstop powiedziała"całuj moje stopy".Zacząłem robić to,co,jakby nie było było już poleceniem.Całowałem jej stopy,kazała mi paść na twarz i przypieczętowała swoją władzę naciskając swoją stopą moją głowę skierowaną ku dywanowi.Po chwili,musiałem powtórzyć przysięgę posłuszeństwa ktôrą recytowała Sylwia,klęcząc przed nią nagi,z dłońmi skrytymi za plecami..Po dłuższej chwili,gdy już usiadła na krześle,a ja całowałem jej stopy bez prawa przerwy,zażądała kawy.Pozwoliła mi wstać i wziąć do ręki spodnie na wypadek,gdyby ktoś wszedł do domu.Poszedłem do kuchni,zrobiłem kawę,wracając w zębach niosłem spodnie,położyłem szklankę na stole,spodnie tam gdzie były,bez słowa uklękłem i całowałem dalej...Długo.... I ,może nie powinienem tego pisać,ale... W pewnej chwili,Sylwia przerwała czytanie jakiejś kobiecej gazetki,powiedziała"wstań!" Oczywiście wstałem.Nigdy nie używała adekwatnych pojęć intymnych części ciała,więc wyraziła się tak:"połóż wszystko na stole".Zrobiłem to.Po kilku sekundach dokładnej obserwacji moich genitaliów,zaświeciło słońce na pewno dla mnie,a myślę że dla niej też.Oparła się wygodnie,i patrząc mi w oczy,zażądała:"onanizuj się".Kazała mi patrzyć sobie w oczy podczas gdy to robiłem,choć sama koncentrowała uwagę na moich *****ch.Była gotowa na koniec,gdy kończyłem poprosiłem żeby otwarła gazetę,a że byłem wtedy bardzo zasobny w ten materiał,sporo tego zeszło ze mnie...Ale nie odetchnąłem,po wszystkim kazała mi uklęknąć i całować dalej,i dalej,i dalej.... Aż ktoś przyszedł,i ten moment skończył się,chociaż nie na długo... Zawsze chciałem się tym podzielić z kimś,i myślę że to miejsce jest odpowiednie.Jeśli tak nie jest,proszę wykluczyć mnie i zapomnieć Albo pokierować,chciałbym jeszcze napisać,a nie ma tego wiele choćby dlatego,że to,o czym piszę,wydarzyło się w rzeczywistości... Pozdrawiam wszystkich,Szczęśliwego Nowego Roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fantazje Widmoka z małym chùjkiem. :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mi sie podoba. chętnie poczytam jeszcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pedro007
Jeszcze raz na,ten od dawnego życia. Mam prośbę,jeśli nie jesteś człowiekiem dojrzałym,nie rozumiesz należycie pewnych kwestii,choćby dlatego że jest dla Ciebie za wcześnie,postaraj się zignorować temat,ale nie pisz na temat,o którym nie masz pojęcia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chcialbym taka kobiete

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przestalem czytac w momencie gdy sylwia powiedziala rozbieraj sie... gdyz w tym momencie juz wyczailem ze to goowno a nie real story

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pedro007
I mylisz się bardzo,może to dla Ciebie nierealne,ale piszę o prawdziwych wydarzeniach,może kiedyś Cię to spotka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to daj jeszcze jakąś historie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×