Facet o wszystko mnie wypytuje, o życie prywatne ale o sobie

nic nie mówi. Co to ma być w ogóle?

A zadajesz mu pytania rowniez o jego życie prywatne?

Nie zadaje bo nie uważam że mam prawo pytać o jego życie prywatne.

gość dziś On ma prawo, a ty nie. Gdzie tu logika?

Właśnie o to chodzi że ON nie ma prawa. I to nie jest logiczne! Właśnie zero w tym logiki.

Co myślicie?

Halo?

Nie myśl tyle, po prostu nie odpowiadaj mu na takie pytania

Kiedyś jak mnie zapytał czy rozstałam się z facetem to powiedziałam mu "a co ty taki ciekawy" ale chyba tego nie zrozumiał, bo nadal wypytuje.

Po prostu brak mu kultury osobistej. Też nie lubię kiedy mnie ktoś wypytuje o moje prywatne sprawy.

Właśnie to bardzo kulturalny człowiek w każdej innej sferze, tylko tutaj taki ciekawy.

O losie.. Facet chce Cię poznać więc chcę wiedzieć jak najwięcej o Tobie w każdej sferze Twojego życia. Jeżeli Ty o to nie pytasz to może odczuć że masz go w głębokim poważniu.. Zainteresuj się też jego życiem, zainteresowaniami i również życiem prywatnym. No chyba że faktycznie masz go gdzieś to wtedy postaw sprawę jasno żeby się facet nie angażował. Gdzie tu sens, gdzie tu logika.

a jakby to był żonaty facet?

No właśnie, mnie też ciekawi w jakim celu żonaty facet wypytuje o takie rzeczy???

Sprawdza czy nadajesz się na kochankę?

13:26 dokładnie. pewnie to pies ogrodnika i / lub w dodatku żony nie kocha bo go złapała na dziecko

jakby chodziło o kochankę to co by obchodziło czy kogoś ma Bezsensu

Co go obchodzisz były? Jeśli facet opowiada o byłych to jest dziwne. Mnie na randce jeden gagatek opowiadał jak kupil byłej poduszkę w kształcie serca nad morzem :D

Jeśli kobieta chętnie odpowiada na pytania to nie widzę problemu. Są zdarzenia z życia które są naszą tajemnicą ale takie ogólne no to bez przesady można przecież powiedzieć, opowiedzie. Wydaje mi się że wtedy kobieta zaczyna faceta interesować kiedy opowie trochę o sobie a on później chce już tylko więcej, więcej i więcej :)

1357 Zgubiłas na w internecie? :D

Jak żonaty to go zostaw w spokoju. Puszczalska lampucera.

14:11 ku/rewska żonka się odezwała :D

Ale przestań, dzisiaj mąż jest a jutro już go nie ma. Hahaha

Ja? Skądże. Urwalam się z choinki jedynie a co?

To chore, mąż, żona? Wymyślili sobie i z ludzi niewolników chcą zrobić... Ja tam jestem za wolnością bez ograniczeń. :) :)

Tu autorka Właśnie mnie też zastanawia co go obchodzi czy kogoś mam czy nie. Gdzie jadę na święta i co robię w długi weekend. Dziwne to dla mnie. Odpowiadam czasami, czasami udaje że nie słyszę, czasami coś odpowiem w stylu "a ty taki ciekawy"

Jeśli umawiasz i spotykasz się z tym facetem co wyraźnie wskazuje że chcesz go widzieć i jego pytania są na właściwym miejscu. A jak jest inaczej niż typowa randka to takie pytania świadczą o tym że jest Hamskim Gamoniem bo dajesz mu do zrozumienia że masz go w d....

Raczej powinna go zapytać "a co słychać u ŻONY? !"

To nie randki i to nie tak że go olewam bo lubię go ale często mnie denerwuje, poza tym moim zdaniem takie osobiste pytania są nie na miejscu.

Też tak uważam. Co innego jak ktoś ma ochotę i sam chce opowiedzieć czy powiedzieć o tym czy ma kogoś lub co robi w wolnym czasie. Czasem podczas rozmowy, takie sprawy same wychodzą. Ale wypytywanie się o to i drazenie tematu jest nie fajne :O