Starania o dziecko 2018

Witam wszystkie szaraczki i z góry pozdrawiam bardzo cieplutko. 

Otoz staramy się z mężem o drugie dziecko ( 1 dziecko ma 5 lat ) , od pol roku do tej pory nie wychodziło. Zawsze przed miesiączka bolały mnie strasznie piersi i miałam trądzik na twarzy. Dziś jestem dwa dni po terminie miesiączki ale jej brak zamiast tego od dwóch tygodni leci mi biały śluz. Piersi owszem bolą ale nie tak jak na @ a twarz jest zupełnie gładziutki jak nigdy. Rwie mnie w podbrzuszu . Zrobiłam dziś dwa testy na którym ujrzałam naprawdę bardzo słabo widoczne kreski pod światłem niestety. Czy jest taka możliwość ,ze jednak się udało ? 

Myśle ,ze wasze odpowiedzi mnie podbuduje trochę lub nie.

Miało być staraczki a nie szaraczki przepraszam najmocniej za błąd :) 

Mój pierwszy test też pokazał bladą kreseczkę. Powtórz za 2 dni. Powinna być już wyraźna

Gość Pati02067

Tez tak zrobię, troszke się denerwuje i niecierpliwie. Teraz dla mnie czekać dwa dni to jak wieki . Już nie raz widziałam blada kreskę ale nigdy dwa razy pod rząd. Byłby dla syna jak dla mojego męża najlepszy prezent na święta

Mamitka Olaska trzymam kciuki żeby wszystko było ok. My zamierzamy powiedzieć wszystkim o ciąży właśnie na Wigilię.

Gość Pati02067

Naprawde ? Gratulacje z całego serca! Bardzo zazdroszczę. Dzisiaj już cień cienia ale widoczny gołym okiem, w poniedziałek pójdę na badanie krwi o ile nie przyjdzie @. Ale nie czuje się jakby miał przyjść. Dbaj o siebie !  

Dziewczyny, ja też czekam, ale do @ mam jesz że tydzień... Myślę że mogło się udać, ale muszę czekać... Jak na tą chwilę nie ma żadnych symptomów które mogłyby o tym świadczyć. Pozdrawiam i trzymam kciuki o staraczki

Czy jest jakas kobieta na forum ktora poronila 2 razy? A mimo to udało się odnosić następna ciaze? 

bierzecie może OVARIN?

Czesc ja brałam. Fakt faktem uregulow czas cyklu że był taki sam. 

Co do moich starań... Minol 1 rok jak jak się staramy. Ostatnio robiłam hormony i wyniki ok. Badania męża też ok. Chyba za dużo w głowie o ciąży i się blokuje. Mam lekkie pco ale lekarz powiedział że tym mam się nie przejmować że damy radę :=) od stycznia nowe próby bo grudniowe chyba nam się nie udały

Pozdrawiam

Dziewczyny, ja 4 cykl starań, dziś na teście blada druga kreska! I to już w 26 dc, okres powinnam mieć za dwa dni. I wyszło za kilka dni powtórzę i pójdę na betę! Mamy prezent na święta pozdrawiam i życzę wam i owcnych starań

Hej

Czy wy też mialyscie taka sytuacja jak ja? Zawsze miałam regularne @ co do dnia. Odkad staram się o dziecko I biorę kwas foliowy I ovarin to 1 cykl spóźniona mi się @ o 4 dnI, 2 cykl o 10 dni I obecny 3 cykl spóźnia mi się już 3 dzień. Co prawda jeszcze testu nie robiłam Ale myślę że to nie ciaza. 

Witam. Ja dokładnie rok temu robilam 2 test i wyszla blada kreska. Dzień wcześniej zrobiłam dla pewności, bo wiadomo sylwester mialam smaka na winko i wyszedł cień cienia. W 5/6 tyg wizyta u gina i puste jajo, 8/9 zabieg łyżeczkowania strasznie to przeżyłam. Od kwietnia staramy się. Dziś testowałam 25 dc za 2 dni okres i nic. Miałam małą nadzieję, bo w 20dc mialam różowy śluz i bol brzucha i kręgosłupa. Piersi mam tkliwe masakrycznie ale przed okresem to różnie raz mocniej raz słabiej. Także znow łzy poleciały

Pat ja bym nie wytrzymała i testowała. Nie znoszę tej niepewności...

Ja już od trzech miesięcy mam nadzieję bo się spoznia a potem nic także już w tym cyklu już jestem przyzwyczajona do spozniajacej się @... niestety bo bardzo to przeżywam 

Świetnie Cię rozumiem. Ja czuję, że okres sie zbliża, jednak nadzieja umiera ostatnia.

Jeśli do jutra nie dostanę to może zrobię test. Chociaż brzuch mnie boli na dole od kilku dni więc pewnie @

4 godziny temu, Gość Pat napisał:

Hej

Czy wy też mialyscie taka sytuacja jak ja? Zawsze miałam regularne @ co do dnia. Odkad staram się o dziecko I biorę kwas foliowy I ovarin to 1 cykl spóźniona mi się @ o 4 dnI, 2 cykl o 10 dni I obecny 3 cykl spóźnia mi się już 3 dzień. Co prawda jeszcze testu nie robiłam Ale myślę że to nie ciaza. 

Hej, od momentu starania sie o dziecko zrobilo sie u mnie tak samo. Wiecznie spóźnia mi sie okres ( wczesniej regularny ). Myślę ze to psychika tak dziala. to co sie dzieje w naszej głowie ma spore znaczenie dla organizmu

Ja tak miałam w 1 ciąży. Brzuch bolał jak przed okresem. W terminie @ lekko plamilam, myslalam, ze to okres. Teraz mam 3letniego synka. Staram się o 2 juz 9 m-cy

Madzikkin staram się nie myśleć już o.dziecku Ale widocznie psychika to psychika

Dziewczyny, co to. Może być? Ginekolog, drugi z kolei rozkłada ręce.. Od kilku miesięcy staram się o dziecko. Ostatni stosunek 15 grudnia (14 tv). 26 lekkie plamienie lub okres. Ponieważ miałam objawy ciąży od około tygodnia po owulacji w 34 dc zrobiłam betę. Negatywna. Poszłam do lekarza bo objawy nie ustepowaly i lekarz stwierdzil że sobie wmawiam... Myślę że ok, zdarza się, probowalam wyluzować. Mimo to objawy nadal są, obrzmienie piersi (z wyciekiem mleka od wczoraj), kłucie, swędzenie piersi. Bol podbrzusza, kłucie jajników, mdłości itd. Myślałam że to torbiel a wczoraj lekarz wykluczył. Stwierdził że zbliżam się do kolejnej owulacji, pęcherzyków przerosnietych nie ma, hormony w jego mniemaniu są super ( sugerował się badaniami sprzed dwóch miesięcy!!) Nie chciał dać skierowania na inne badania hormonów. Ale przecież mleka sobotę nie wmawiam i to na pewno kłopot z hormonami . Dotychczas wszystko było idealnie, to mój pierwszy dziwny cykl. Nic nie jem, nie mogę spać przez te bóle brzucha, a mam wrażenie że nikt mi nie chce pomóc

Słuchaj, nigdy, jak jest wyciek mleka to nie jest dobrze. To się zdarza w b.zaawansowanej ciąży i po porodzie oczywiście, ale wyciek mleka we wczesnej ciąży, lub bez ciąży to raczej bardzo duża hiperprolaktynemia. U mnie laktacja w ciąży nie występowała nigdy, pod koniec ciąży rownież nie. 

A co do starań 2018, to u nas wyszło spontanicznie:). Mamy duże dzieci, syn za pierwszym strzałem,  córa po 7 miesiącach, później niestety ciąża bez serduszka-poronienie i teraz po kolejnych paru latach trochę niespodzianka-dwa cykle niebezpieczone, z dużą ilością współżycia i dwie kreski. Synek ma się pojawić na przełomie kwietnia i maja

Witam serdecznie wszystkie Panie starajace się o dzidziusia. Piszę bo po prostu chce się podzielić i między innymi wyżalić. Staram się o dziecko już około 3 lat, mam niedoczynność tarczycy, ale już wyregulowaną. W maju już ubiegłego roku miałam bardzo stresujaca sytuację, przez którą nie dostałam okresu, dopiero dostałam na początku lipca, problem pojawił się bo nie było końca, okres trwał już trzy tygodnie, dostałam tabletki na wstrzymanie, i tak przez kolejne trzy cykle, w listopadzie byłam u ginekologa bo znowu wstrzymał mi się okres, dostałam duphaston, jak tylko skończyłam go brać to puściło mi, że myślałam, że trafię do szpitala bo strasznie krwotoczny był okres, ale po dwóch dniach ustal, i tak cały grudzień aż do dziś nie mam okresu, testy negatywne, dostaje wariata, mam jakiś pecherzyk na lewym jajniku, gdzie lekarz nie był w stanie określić czy to jest torbiel czy owulacujny, jestem załamana, 14 lutego mam lekarza, innego, bo tam gdzie chodzę jest masakra... Czy ktoś zmagał się z czymś podobnym? Pragnę mieć dziecko, jestem zalamana... Wiem że nie jestem sama,,, 

Witam, mam 26 lat od 2017.11 staramy się z partnerem o drugie dziecko. Ostatnią wizytę u ginekologa miałam 2018.02 zrobiłam wtedy podstawowe badania USG, cytologie. Jeszcze wtedy nie wiedziałam że nasze starania o dzidziusia będą takie długie, Ponieważ w 1 ciążę zaszalm w 1 cyklu starań. Miną już ponad rok od starań więc mamy zamiar się dokładnie przebadac, wizytę do ginekologa mam na 14.01. 2019 i chciała bym pójść na wizytę już z badaniami, chodzi o badanie krwi. Czy Któraś z Pań orientuje się jakie badania wykonać? Jakie zaleci w pierwszej kolejności lekarz, wolała bym już je zrobić przed wizytą. Bardzo dziękuję za odpowiedzi i pozdrawiam.

Cześć. My staramy się od bardzo dawna. 6lat lub więcej,  już przestałam liczyć.  Powoli tracę nadzieję. Lekarze mówią,  że wszystko jest dobrze.  Ale chyba nie jest.

W poprzednim roku się nie udało, byłam u lekarza, mówi ze wszystko ok i zeby sie starac dalej, biorę mamadha i jetem dobrej myśli, wyniki mam dobre i licze ze juz niedugło zobacze upragnione dwie kreski.

Dolaczam, od 6 cykli próbujemy i nic. Wczoraj rano myslalam ze sie udalo bo @ mi sie spozniala, a wieczorem niestety dostalam. Powoli trace sily.... 

Już rok sie staramy i nic. Dookoła znajome w ciążę zachodzą, jakby były wiatropylne, a ja nadal nic. Psychicznie już nie daje rady

Ja o ciążę starałam się 12 cykli. Dopiero po odmówieniu nowenny pompejańskiej z moim mężem udało się. Polecam tę modlitwę każdemu!