Staje mi na widok kkoleżanki z pracy

Głupio pisać ale tak jest,ona jest taka sexi że nie daję rady. Najgorsze jest to że jestem przyspawany do krzesła,chce się do toalety a tu nie można wstać bo wstyd.Ona pracuje na przeciwko mojego biurka.Wzwód mam tak silny że boli jak go zginam do kieszeni żeby wyjść.Próbowałem już masturbacji w toalecie żeby ze mnie zeszło i był spokój,ale jak wrócę a ona sie o coś zapyta z tymi jej kocięcymi oczami i ustami Jolie to się znowu zaczyna atrakcja na dole.Próbowałem omijać wzrokiem odpowiadać z głową w dół,ale głupio mi unikać kontaktu wzrokowego. Jednym słowem mam przejeabeane.Ona o tym nie wie.

Nie stresuj się prawiczku, takiego małego koliberka i tak nie zauważy że stoi =)

Kolega z pracy tez tak mial na moj widok. Raz spotkalismy sie na miescie z paczka z pracy, alko i zapytal czy moze mnie dotknac, bo snie mu sie po nocach. Nie mialam pojecia, ale podczas rozmowy widzialam ze nie zartuje. Oniemialam, ale zgodzilam sie. Nikt nigdy tak mnie nie piescil. Do niczego nie doszlo, ale widzialam jaka sprawilo mu to przyjemnosc jak potajemnie i szybko lizal moje piersi, dotykal muszelke..., mi z reszta tez bylo przyjemnie, a nawet go nie pocalowalam. Romans w pracy, nigdy z nikim!

a jak sie ubiera? kuszaca czy zwyczajnie?

Ubiera się i zachowuje jak lubieżna kocica. Prawiczkiem nie jestem ale co to ma za znaczenie. Babka jest chodzącym seksem i tyle.Jak to się nie skończy u mnie to kiedy będziemy sami ściągnę slipy i pokażę co mi robi. Guzik mnie obchodzi co się stanie.Postawię sprawę jasno