lusi80 0 Napisano Styczeń 9, 2018 Przepraszam że zwracam się o pomoc ale jestem już u kresu wytrzymałości. Szukam pomocy wszędzie. Dodam kilka słów o sobie jestem przede wszystkim samotna mama dwójki dzieci. Pracuje dorabiam ale mimo wszystko nie starcza mi na życie. Mam długi i większość moich dochodów idzie na spłaty. Jest mi wstyd prosić o taka właśnie pomoc ale dla moich dzieci chce być ta mama która mogła by się nareszcie uśmiechnąć. Nie pamiętam już kiedy przespałam całą noc bo cały czas w głowie są myśli ile jeszcze i kiedy to się skończy. Te telefony od windykacji upomnienia to jest jak jakiś koszmar. Grożą mi sprawami sądowymi a to już kolejne koszty. Do spłaty pozostało mi ok 20 tys. Wiem że każdy ma jakieś problemy i zdaję sobie sprawę, że nikt mi takiej kwoty nie pożyczy nie da. Ale jeśli może mi Pan/Pani podarować tą przysłowiową złotówkę to dla mnie mały –wielki krok aby moc zacząć żyć na nowo. Moim wielkim marzeniem jest spojrzeć w oczy moich dzieci i sama z siebie się uśmiechnąć żeby już nie musiały mnie pytać mamusiu uśmiechnij się co ci jest? Wiele nocy przepłaczę w poduszkę żeby rano wstać silniejsza i stawić czoło kolejnemu dniowi. Bardzo proszę nie oceniaj mnie żle już i tak czuję się podle prosząc o pieniądze. Wszystkim osobom dobrego serca bardzo dziękuje za okazaną pomoc i zrozumienie. Proszę również o modlitwę. Dziękuję z całego serca za każdy okazany grosz wiem wielu z Państwa pomyśli, że jakaś naciągaczka. Ale zanim moja prośba trafi do Państwa kosza proszę pomyśleć że każdego z nas mogła spotkać taka sytuacja i każdy mógłby być na moim miejscu. PKO 30 1020 4913 0000 9502 0058 9044 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach