Największym wrogiem kobiety

No i? Co tym chcesz udowodnic?

Zakończyłas ta znajomość koniec

Mnie mężczyźni oszukiwali, szef manipulował i zwolnił z pracy, facet zdradzał... kto mi pomógł? Inne kobiety, pomogły znaleźć pracę, wspierały w tym czasie a faceci kiedy byłam zdołowana i "szara" nagle zniknęli. Wcześniej byłam na tzw. fali, niby panów było wielu, ale jak zwykle nie widzieli mnie tylko ciało, czyli klasyka. Teraz żyję spokojnie, ale nie przeceniałbym roli facetów w kobiecym życiu jednak mam wredne kobiety w moim otoczeniu, które w gruncie rzeczy źle życzą każdej, która się wyróżnia i ma dobre serce lub więcej kasy. Generalnie strasznie jestem zawiedziona mężczyznami, kurcze chyba na prawdę mamy kryzys męskości.

Dokładnie, ja też zawiodłam się i na jednych i na drugich w swoim życiu, ale także doswiadczyłam dużo dobra, pomocy i wsparcia

Feministki mowia, ze chca dobrze dla kobiet a przez nie jest pelno zla wobec kobiet szwecja, zachodnia europa itd.

Kryzys meskosci spowodowaly kobiety swoim kryzysem. Mezczyzni juz od wielu lat nie maja nic do powiedzenia w wiekszosci kwestii.

18.47 tak na prawdę ooznasz przyjaciela nie w biedzie tylko po tym ja znosi Twoje sukcesy. Łatwiej jest pomagać gdy ktoś jest w dolku, można potem sie pochwalic innym ,,jaka ja dobra, pomagam innym w potrzebie", pokazać empatie. Znacznie trudniej znosić czyjeś sukcesy w pracy, życiu osobistym gdy innym źle się powodzi. Ile znasz takich kobiet? Które same wiele nie maja a gdy Ty jesteś na szczycie, cieszą się z tego i są Ci życzliwe? Zapewne niewiele albo wcale.

kobiety zazdroszczą wszystkiego, są mściwe i zakłamane

https://www.wprost.pl/14134/Kobieta-najwiekszym-wrogiem-kobiety

prawda i przyczyna

Feminizm to pieklo kobiet, mezczyzn i dzieci