Jestem zniesmaczona

Dziewczyna nie jest patologiczna skoro konczy studia. Ciesz sie na wnuka, tylko taka jest Twoja rola a do mlodych nie wtracaj sie i nie mac. Moze beda chcieli polaczyc slub z chrzcinami, kto to moze wiedziec, to ich sprawa. Ty juz dawno przestalas wychowywac syna, jest stary kon.

gość dziś - też tak myślę :)

Fantastycznie. Dziecko niewinne, ale jak to wygląda? :o

nie pierwszy bez ślubu i nie ostatni, normalka w dzisiejszych czasach, nie bądź staroświecka

Uważam, że powinna najpierw skończyć studia przynajmniej, a nie brać się za te sprawy i zachodzić w ciążę. :o

szkoda wypowiadania się ponownie w tej kwestii - ewidentne PROWO! żegnam

Może jestem staroświecka, ale przynajmniej mam jakieś zasady.

jak masz zasady to miej, daj synowi żyć wg swoich zasad !

Sama w te ciaze nie zaszla wiec dajze juz jej spokoj i ciesz sie z wnuka. Rownie dobrze mozesz tak jezdzic po synu. Spotykali sie juz od dawna, to kiedy Twoj syn mialby zostac pierwszy raz ojcem, po 50-tce. Ogarnij sie babciu, przestaw swoje myslenie, tak bedzie lepiej dla wszystkich, przeciez ta ciaza to radosna nowina!

http://klik.do/U382 jeśli to nie jest zasciankowa wiocha to w czym problem, obydwoje sa dorosli, wiec ich sprawa, a po tym co piszesz czuje sie ktos chce wykrasc syna mamusi;)

Niepokoi mnie, że ta dziewczyna skreśliła sobie szansę na rozwój zawodowy. Bo teraz to może jakoś te studia skończy, ale potem będzie musiała zajmować się dzieckiem.

Mama chyba nadopiekuńcza, synka chciała tylko dla siebie, zaraz się okaże że synek mieszka z rodzicami :)

No dobrze. Mój syn swoje lata już ma i może on jest akurat w dobrym wieku do założenia rodziny, ale ta dziewczyna?

do 25 lat najlepiej się rodzi dzieci ;)

Oj nie... Już od dawna mieszka sam w innym mieście. Właściwie odkąd wyjechał na studia. Zrobił też doktorat i nawet był kilka razy na stażach za granicą. Pracę też ma w tamtym mieście.

To Twoj syn uganial sie za mlodka i zrobil jej dziecko. Widocznie ja kocha a ona jego. Ciesz sie. A moze dziecko pojdzie do zlobka a matka do pracy, skad wiesz.

Przecież takie malutkie dziecko powinno być z matką, a nie się tułać po żłobkach.

Moze wezma opiekunke, nie mozna wszystkiego przewidziec. Najwazniejsze zeby sie kochali i szanowali to z reszta dadza sobie rade. A ty ciesz sie na wnuka, w zyciu nie wszystko przebiega po naszej mysli ale to tutaj przeciez zadna tragedia sie nie stala, wrecz przeciwnie, zrodlo radosci. Skoro Twoj syn tak dlugo nikogo nie znalazl to ciesz sie, ze ma w koncu partnerke i nie zostal starym kawalerem. A ze mloda, to dobrze! Moze to jego studentka. Popatrz, ten muzyk Rubik tez zwiazal sie z mloda kobieta, znacznie mlodsza, jeszcze wtedy bez studiow. Ciesz sie zamiast sie martwic.

Nie jest jego studentką. Ona studiuje zupełnie coś innego na innej uczelni. Sama nie wiem. Mam dużo wątpliwości.

Pomysl sobie, ze ta mloda kobieta tez musialy targac watpliwosci a jednak zdecydowali wspolnie udzwignac te sytuacje. To juz nie Twoje zycie autorko, to oni beda musieli stawic mu czola. Powinnas ich emocjonalnie wspierac i radowac sie z sytuacji. Przespij to, przyzwyczaisz sie.

Facet chcial miec dzieci, to mial szukac rowiesniczki, zeby sie latami bujac po klinikach?

Ja rozumiem, ale nie musiała się decydować jeszcze na dziecko w tym wieku. Naprawdę.

najważniejsze dla Ciebie jest chyba to, że Twój syn jest szczęśliwy

a co jest złego w rówieśnikach? czy w tych czasach nikt już nie spotyka się z rówieśnikami?

miłość wieku nie wybiera, zrozum to

Mój syn jest dorosły. Ma wykształcenie, pracę, doświadczenie, mieszkanie, a ona jeszcze nawet studiów nie skończyła i nie ma nic.

12:13, nie ma nic zlego w rowiesnikach. Ale uwierz mi, prawie 40 letni facet myslacy o dzieciach, jezeli nie ma dlugoletniej partnerki i jej szuka, raczej preferuje kobiete mlodsza, chocby w trosce o zdrowie potencjalnych potomkow. Biologii nie przeskoczysz, chocbys nogami ze zlosci tupal/a.

Tylko czy to dziecko musiało być już teraz? Oni są dopiero razem od około roku. Co to jest? Ona mogła przynajmniej skończyć tego magistra.

Ona jest już w 4 miesiącu ciąży, a ja dopiero teraz się dowiaduje.

Twoj syn nie zna sie na antykoncepcji, moze to wpadka a moze nie, to juz ich zycie, zrozum to. Nie nastawiaj sie do matki Twojego wnuka wrogo.;)