Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Problem z mówieniem po imieniu

Polecane posty

Gość gość

Mam nietypowy problem. Jestem w związku 5 miesiący, pierwszy raz jestem tak na prawdę zakochana i czuję, ze to ten facet. Mój problem jest absurdalny.. Mówię do mojego chłopaka bezosobowo. Tak bardzo bym chciała powiedzieć, do niego kochanie, skarbie albo chociaz po imieniu a nie mogę, bardzo mi już to przeszkadza, mój chlopak tez zwrocil na to uwagę, ze latwiej mi okazać uczucie np. przytulic sie niz powiedziec, ale ze.czasami slowa tez sa potrzebne. Mam wrazenie, ze o ile o zlych emocjach, np. ze jestem zdenerowana potrafię mówić to z tymi dobrymi jest ciężko. Potrafię powiedzieć, że tęsknię, ze mi zalezy, ale nie potrafię tak prostej rzeczy jak powiedzieć po imieniu. Jak bylam w poprzednim zwiazku trzy lata temu, który trwal dwa lata moze dwa.razy powiedzialam do mojego byłego po imieniu.. W dziecinstwie mialam tez.problem, zeby np. do cioci wujka powiedziec "ciociu", "wujku".. Moja mama też do taty mówi bardzo rzadko po imieniu i nie chce, żeby tak to wygladalo u mnie, boje sie ze mój chlopak mnie zostawi z tego powodu. Męczy mnie to strasznie, bo mam wrażenie, że wszystkie dobre emocje trzymam w sobie. Zapisalam sie do psychologa, myslicie ze to cos pomoze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziwna jesteś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak:). Na pewno pomoże bardziej niż forum i tego się trzymaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem, że jestem dziwna pod tym względem, ale bardzo chce to zmienić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A skąd ta awersja do personalizacji osób, do których się zwracasz? Psycholog to dobry pomysł. Sama poszukaj przyczyny w sobie, dlaczego? I tak jakoś z rosyjska...oni tez mówią do siebie "Wy"....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Często są to tzw skrypty rodzinne czyli coś o czym piszesz. W domu tego nie mialas i nikt Cię tego nie nauczył. Tak jak innych np. okazywania uczuć, są ludzie którzy muszą się tego uczyć. Mówienie chłopakowi,że jest dla ciebie ważny,zależy Ci przychodzi Ci z łatwością czy też masz z tym problem? To niekiedy jest problem z nawiązaniem i wyrażeniem bliskości,strach przed nią. Nie jesteś dziwna,jestes pod tym względem inna,nic więcej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na początku faktycznie miałam problem, żeby mówić o uczuciach, ale wynikało to z tego, że były to początki znajomości. Teraz mówię, ze mi zalezy i ze tesknie itd. Ale mam wrażenie, ze jak teraz się nie przemoge i nie zacznę normalnie mówić to w końcu on pomysli, ze mi nie zalezy. Liczylam na to, ze spędzimy razem Sylwestra i będę "zmuszona" powiedziec jego imię przy przedstawianiu znajomym, ale niestety akurat miał dyżur w pracy i nie było okazji..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakbym na początku znajomości się przemogla to poszloby z górki, a teraz jest coraz ciężej.. Już po prostu mam wrażenie, że on powie coś w stylu "o w końcu tak do mnie powiedziałas", nie przyjmie to jakos cos naturalnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mówiłaś mu o domniemanym powodzie tj. rodzinnej "tradycji"? Jeśli nie,to powiedz. Inaczej chlopak się domyślać Bóg wie czego. Idź jak najbardziej do psychologa,ale z jednym masz rację napewno ,sama tak czy inaczej musisz się przemóc. Nie potrafisz też używać zdrobnień typu skarbje, misiaczku etc. No, to akurat nie każdemu leży zwyczajnie :). Okazujesz uczucie i to jest ważne, potrafisz. Ale zwracanie się po imieniu i jakieś od czasu do czasu "kochanie" rzeczywiście jest ważne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapytał mnie, czego tak jest i powiedziałam, że może to wynikać, że u mnie w domu tak było, ale ogólnie urwalam rozmowę.. To było po miesiącu spotykania się. Ogólnie jestem bardzo otwartą i śmiała osobą i szczerze mówiąc sama jestem zdziwiona, że takie rozmowy potrafią mnie speszyc, ze mam taki problem. Teraz już jest o wiele lepiej, nauczylam się rozmawiać o takich rzeczach, ale problem dalej pozostał. I co dziwne, bardziej wyobrażam sobie, ze mówię "Kochanie podaj mi coś tam.." niz powiedziec "Piotrek podaj mi coś tam..".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Sylwia
cześć ,widzę że piszesz.dopiero wróciłam od podopiecznej ...byłam u niej na 19.00 zrobić nocną toaletę no i umyć protezkę..;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćSylwia
wiesz jak to jest też mam z tym problem mówić komuś po imieniu,rozmawiałyśmy już o tym.;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może to wszystko dlatego, że jego imię zdrobniale brzmi śmiesznie? Dałaś przykład Piotrka, sama mam męża o tym imieniu i wierz mi że przez usta ledwo przechodzi mi. .. Piotrusiu. No plizzz, mąż jest po 40-ce, a zdrobnienie jak do 5-latka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie da się od razu zmienić czegoś,co trwa cale życie. Krok po kroku,ale musisz świadomie się zmuszać,próbować i mówić o tym chłopakowi po to żeby nie było niejasności. Psycholog może Ci pomóc odkryć przyczynę i wskazać jakieś rozwiązanie. Moja podopieczna że tak powiem niemal całe życie mówiła do innych w 3 osobie, tak mówiono w rodzinie i tak mówiono do niej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I tak sobie obiecuję, że następnym razem jak się zobaczymy to powiem do niego "Kochanie", a jak przyjdzie co do czego to jakos nie mogę tego wpleść w zdanie. Mój chłopak powiedział, że z czasem to moze bedzie dla mnie naturalne, ale czuje, ze bedzie jeszcze gorzej mimo, ze moje uczucia do niego są coraz silniejsze.. absurd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×