Wybaczyc mężowi,ze miał romans i zrobił jej dziecko

asertywe dziś A dlaczego sady maja mieć litość dla ojców ? Facet zachowywał się jak gnojek, pisał jakieś zakochane sms-y a teraz żonie opowiada, ze to dla zabawy ? Tak się bawić czyimś kosztem ? Ile on ma lat ? Do gimnazjum chodzi ? Odpowiedzialność musi być, matka tez ponosi koszty, to na nią spadnie wychowanie dziecka, kosztem pracy, kariery, i szansy na normalny związek. To niech ojciec przynajmniej finansowo się dołoży. A nie, że pobzykal kilka miesięcy a teraz chce umyć rączki bo z żona wygodniej i taniej. A czy kochanka upomni się o to co się dziecku należy ? Czas pokaże. Możliwe, ze uniesie się ambicja. Podejrzewam, ze on mocno zranił jej uczucia ...

:D:D:D Może autorka nie ma powodzenia u facetów to na c***a ma szukać nowego? Żeby ją następny mąż zdradzał?

gość dziś No tego jak by nie było na dzieciaka złapała. Drugiego może się nie udać, bo to chyba jej sie czas na rodzenie konczy pomału :D

Samotność jest lepsza od życia z babiarzem :O

Dokładnie . Babiarz bawił się jej kosztem potem olał ,teraz co ,ma kobieta zostać bez niczego ,koleś bez honoru jest .

gość wczoraj gość dziś No tego jak by nie było na dzieciaka złapała. Drugiego może się nie udać, bo to chyba jej sie czas na rodzenie konczy pomału xx Ty kochanko nawet na dzieciaka żonatego nie złapałaś. Zaciążyłaś celowo i facet zwiał od ciebie. Musisz być szkaradna, ze nawet znudzony żonaty uciekł :D

. Babiarz bawił się jej kosztem potem olał ,teraz co ,ma kobieta zostać bez niczego x bez niczego jeśli to nie jego dziecko x koleś bez honoru jest . x kochanka jeszcze bardziej bez honoru skoro żonatego faceta łapała na ciążę

Przestańcie ,to na bank była wpadka ,dziecko z żonatym to komplikacja . Po prostu ona ma teraz pod górkę w życiu a on nic ,zero konsekwencji.

Żałosny gość ,żona która nadal z nim.sypia ,wiedząc że fajnym facetem to on nie jest ,jest bez honoru ,żona wie jak potraktował tamta

a co żonę tamta obchodzi? Czy tamta martwiła się żoną, jak bzykała się z jej mężem?

dziś który gość żałosny? Bo co, bo prawdę napisał i zabolało?

Jak się dzi/wka pieprzy z żonatym po katach to ma gdzieś jego żonę, ale jak żonaty kopnie w dope dzi/wkę, to żona ma dzi/wce pomagać. Dobre :D:D:D

Masz mu wybaczyć i poprosić aby namówił kochankę by się wprowadziła a ich dziecko wychowaj jak swoje , tak postąpiła by każda kochająca żona

DO Gośćnastówę dziś :D W trójkącie mają żyć pod jednym dachem? :) Facet miałby wszystko na wyciągnięcie ręki, zapewne byłby zadowolony z takiego rozwiązania, tylko czy te baby ze sobą by wytrzymały ;)

Żonaty z tego wątku jest obrzydliwy ,straszny . Zasłużył na najgorsze w życiu.

jeszcze nie wiadomo czy to jego dziecko a ty już człowieka wyzywasz? to chyba jesteś tą kochanką :D

gość dziś Po jakich katach ? Facet miał regularny romans i włożył dużo pracy w to żeby kochankę zdobyć i utrzymać. Chyba, ze wierzysz w bajki o sms-ach dla zabawy. Kochanka teraz poniesie konsekwencje, to na nią spadnie ciężar wychowania dziecka, to ona będzie przez to miała trudniej ułożyć sobie życie. Nikt nie oczekuje, ze zona ma jej pomagać. Ona tez poniesie koszty, głownie psychiczne, bo do końca życia z mężusiem będzie musiała być czujna jak ważka. Ale będąc człowiekiem i chrześcijanką powinna się zastanowić nad dzieckiem, które niczemu nie jest winne. I zamiast życzyć sobie aby wszyscy zapadli się pod ziemie bo ona z mężulkiem meble do domku kupuje Powinna zagnać chłopa do dodatkowej roboty, zęby miał na alimenty dla kochanki nie uszczuplając budżetu rodzinnego. Możesz sobie wyzywać kochanki jak chcesz ale smutna prawda jest taka, ze tacy faceci dużo zrobią jak chcą mieć kochankę, zadbają o to żeby jej w łóżku dobrze było a i na prezenty często nie żałują. A zona ? Założę się, ze teraz to ona dwoi się i troi żeby mężusia w alkowie zadowolić i żeby znów nie szukał przygód ...

dziś Ale d***** miała też w dopie cieci żonatego, więc dlaczego żona ma się teraz martwić o dziecko d****i?

gość dziś Nie martwić się tylko nie zamiatać problemu pod dywan i nie cieszyć się, ze ma nieodpowiedzialnego męża. Nie wiesz co kochance maż opowiadał, jakoś wtedy nie miał czasu dla dzieci, może ja przekonał, ze są w separacji. Przecież sam się zonie chwalił, ze chciał tamtązdobyc wiec to raczej on zabiegał i przekonywał.

A jakie to ma znaczenie kto zabiegał i przekonywał? Mądra i szanująca się kobieta pośle do diabłów żonatego i dzieciatego faceta. Ja bym takiemu powiedziała krótko - wypad mendo do żony i dzieci, a ty się ucieszyłaś, ze ktoś w końcu ciebie chce i dope mu wypięłaś licząc na to, ze rozpieprzysz rodzinę.

dziś Co żona z tym zrobi to już tylko jej spraw a nie twoja

Idzie z tego wybrnąć ,wystarczy powiedzieć że żałuje i że to był błąd tak się nią zabawiać i żona wybaczy . Pójdzie za mężem . Też nie chce mi się wierzyć że to był skok w bok tylko ja urabial.dlugo.

Gośc 12.56 . Przeczytaj post startowy autorki , pisze w nim że mąż przyznaje że to jego dziecko .

Jej mąż to może przyznawać się do romansu, a czy dziecko jego to mogą wykazać tylko badania DNA i dopóki nie będzie wyników badań to ojciec dziecka jest nieznany

dziś pisać to ty sobie możesz, że on się przyznaje, ale uznać nie chce i znać też nie chce, bo jakby chciał, to nie byłoby tego tematu. prawda?

Gość 14.05 - po pierwsze to autorka pisze że mąż się do dziecka przyznaje a nie ja ;) . Po drugie - temat jest jak widać na samym wstępie - czy wybaczyć mężowi a nie o tym czy mąż się przyznaje do dziecka . Z resztą na czystą logikę , jak przyznaje że to jego to chyba nie wielka szansa że tak nie jest , bo jakby miał jakiekolwiek wątpliwości to chyba by sie nie przyznawał .

No dobrze ale dopóki kochanka nie zrobi badań DNA które wskażą ze to właśnie mąż autorki jest ojcem dziecka to żadna siła nie zmusi faceta alby uznał dziecko i płacił alimenty a on sam z siebie nie chce tego zrobić i ma rację bo wcale nie musi być ojcem.

Gość 14.28 . Oczywiście , tylko że dlaczego by miała tych badań nie zrobić ? dziecko kosztuje a ona sama będzie je wychowywać więc dziwne by było jakby nie wystąpiła o alimenty . wydaje mi się że ta sprawa akurat jest tu jasna raczej . Inne rzeczy są ne ciekawe .

No nie wiem. Jakby kochanka chciała działać to już dawno powiedziałaby mężowi autorki że spotka się z nim w sądzie a tu cisza.

Gość 14.41 Tego też nie wiemy , autorka na ten temat w zasadzie nie pisała nic , tzn jakie mogą być prawdopodobne ruchy kochanki . Byś może czeka aż urodzi się dziecko i zrobi test DNA żeby mieć 100% pewności .