Wybaczyc mężowi,ze miał romans i zrobił jej dziecko

Autorka się szczyci,bo żona to jednak żona ,ktoś lepszy,wybrany na całe życie. Gdyby żona była taka do niczego to by odszedł prawda?

Grazyny, w waszym życiu o wszystkim decyduje mąż ?!

W tym wypadku autorka szczyci się tym,że maz miał wybór ,mógł odejść a wybrał żonę i ona też chce z nim być. Obydwoje mieli wybór .

Alimenty 200 zł to żadna kara.

Wybaczyć, jeśli chcesz, aby tobie Bóg wybaczył.

mąż powinien autorkę dobrze robić w rogi bo jest głupia jak ameba

Autorka myśli że wszyscy faceci zdradzają i rzadko się trafia fajny więc trzyma się takiego ,który chce z nią być,serio uważacie że tu chodzi i kalkulacje, finanse,zaczyna je od nowa czy jednak ta żona nawet fajna jest ,to dlatego nie odchodzą...

Może autorka to dobra żona,ugotuje ,sex ,martwi się ,idzie na ugodę plus wybacza zdrady. Znacie faceta ,który by odszedł od takiej?

Nie wybaczaj! Miej szacunek do siebie....

Witam.Ale my z mężem jesteśmy szczęśliwi,a mąż martwi się tylko dodatkowymi wydatki i że będzie musiał od czasu do czasu jechać do dziecka. A tak to kryzys za nami ,mąż wrócił i non stop z nami przebywa . Stara się ,mówi mi kocham,mówi mi w oczy ,,wiesz jaki jestem z tobą szczesliwy,,

serio autorki twój rozum mozna porównać do IQ ameby ty chyba tez tego męża nie kochasz, lepiej sobie poszerz futryny w drzwiach w domu

głupią babę w domu trzyma powie jakąś bajere a ta łyka jak pelikan, taki jest szczesliwy ze nie w jednej jeszcze zamoczy

On cię zdradza ty wybaczasz, jeszcze mu usługujesz. Związek idealny. Jesteście szczęśliwi to ok, ja się nie mieszam. Tylko nigdy nikomu nie radź na temat związków, bo możesz kogoś skrzywdzić "dobrą radą"

0/10

Na razie autorki masz sielankę by ci zamydlic oczy .Zrozum to ,że on się ratuje jak może .

Twój mąż to dobry gracz,dobrze gra nawroconego , kochającego,autorko obudź się.

Mąż obiecał ,że ten cały kryzys za nami i będzie już zawsze ok pomiędzy nami a inne nie istnieją i nigdy rozwodu nie chce brać ,czuje się spokojna. Może nam się uda i też jemu pokonać i nie popełniać błędów ,bo ja mówi ma z te kobiety to były błędy życiowe i nie widział jaki ma skarb w domu...Teraz po błędzie zostało.mu dziecko.

jeśli chcesz tego małżeństwa co jest dla mnie absurdalne to żeby było ok i w porządku to powinnaś teraz ty go zdradzić i sobie pojeździć po różnych k****ach i możecie być tym małżeństwem ale wielka miłość to nie jest

na Twoim miejscu bym go od razu kopia w d**e ale jeśli bym go nie kochała w ogóle to zrobiłabym to samo, znalazła kochanków p******** sobie a potem powiedziała do męża ze go kocham i chce z nim być. Ciekawe czy by to wytrzymał ale wątpię. Bo faceci nie są tacy chętni jak kobiety do wybaczania zdrad prędzej by ci spakował walizki

*kopła

kopnęła się pisze analfabetko

to kopneła, ulżyło ci kochanko co robi za wór na sperme żonatego mężczyzny cudzego?

możecie być tym małżeństwem x Ty nie decydujesz o tym kto co ma robić i z kim być.

dziś kochanką żonatego i worem na spermę to jesteś ty. tylko prymitywne ściery nie potrafią się wysłowić i solą byki jeden za drugim

widzę się zleciały juz wory na sperme głupsze od autorki wcale się nie dziwię ze tyle kobiet jest zdradzanych jak co druga to naiwna napalona idiotka co we wszystko wierzy. Mądre kobiety nawet nie są zdradzane i na zdradę nie przyzwalają

takiego sformułowania "solą byki" to jeszcze nie słyszałam, idz zrobić lepiej loda zonatemu po tym jak wyjął z żony

Witam jeszcze raz. Mąż mi mówił ,że nie ma z nią kontaktu ( ja nawet go sobie nie życzę,) ale wie ,że ona ogląda mój profil na FB ,publiczny. Ja oznaczam każde wyjście z mężem i dziećmi,fotki razem ,szczęśliwi razem. Mąż się zgodził na to bo jak twierdzi tak jest i ona powinna się z tym pogodzić ,jeśli go kochała trudno. Brutalne ale mi daje satysfakcję. Bo weszła w nas życie a teraz niech płacze.

I napisałam jej miłego smsa,,szkoda że tak zakończyła się waszą zabawa ,a mąż mi powiedział ,że ,,mało ciekawa,,była pani w łóżku,my będziemy zawsze razem ,ale czeka nas spotkanue bo nie pozwolę by to dziecko dostało cokolwiek z naszego majątku , pozdrawiam,,

Nie dziwię się żonie,to jej mąż,broni go bo nie chce by odszedł . Rozwód to jednak porażka życiowa

a co to jest za mąż co zdradza? dziwna macie moralność nie wiem skąd takie wzorce