Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

nie chce mi sie nakladac podkladu, tuszu, szminki i potem zmywac to wszystko

Polecane posty

Gość gość
Zrobię. Nie będę powielać durnych przekonań które nawet koło prawdy nie stały. Proste jak sranie. Chcesz to się maluj i daj żyć tym które nie chcą nie muszą bądź cokolwiek innego. Pierwsze słyszę żeby ktoś uważał brak tapety za równoznaczny z zaniedbaniem. Zresztą o jakiej tapecie mowa skoro większość dzisiejszych kobiet ma permanentny makijaż na mordzie... I doczepione na rzęsach odnoza pająka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie tak własnie jest Każdy ma prawo robić co mu się podoba, ale istnieją ogólne kanony w kulturze i powszechne skojarzenia, którymi operują ludzie. Jesli ktoś w te kanony się nie wpisuje to musi być nastawiony na krytykę :O makijaż kojarzy się z zadbaniem, a brak makijażu z zaniedbaniem i co w związku z tym? Tak jest już od jakiegoś czasu. Faceci też w pierwszej kolejności zwracają uwagę na zrobione dziunie, a dopiero w drugiej dostrzegają naturalne kobiety. Własnie ze względu na powyższe skojarzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10.19 tylko Szwedki zwykle maja piękną swietlista cerę i ładne włosy , ogólnie sprawiaja wrażenie takiej czystej urody, która broni sie sama. Tak jest w chłodnym klimacie- ja też zimą mam cerę bez jednego pryszcza, gładką, bo w zimnie sie człowiek wolniej starzeje i twarz wyglada dobrze, wystarczy za to żeby było lato powyżej 25 stopni i twarz mi sie przetłuszcza i wyskakują mi jakieś syfy . Poza tym skandynawowie spędzaja dużo czasu aktywnie, na świezym powietrzu, to też dotlenia cerę i dobrze wpływa na cały organizm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Och biedne my Polki:( Hiszpanki ladne bo ciemne , szedki ladne bo jasne , amy jak zwykle nijakie wiec musimytone szpachli na twarz nakladac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie , nie musimy, ja wiem , ze jestem nijaka, wiem- bo miałam profesjonalne makijaże, ze potrafię wygladać o wiele lepiej po umalowaniu, ponadto z wiekiem człowiek blednie- jaśnieje oprawa ust i czerwień wargowa, więc wyglad robi sie mdły. Ja to wiem i widzę po sobie, ale sie nie maluję mimo że mam czym i umiem, bo przestało mi sie chcieć I nikomu nic do tego, ale ja też nie uważam ze te które maluja- o ile nie robią z siebie clownów są jakieś dziwne. Jesli potrzebujesz, umiesz to się maluj , a i przypominam ze są teraz kosmetyki , które nie niszczą cery , ale to oczywiśćie trzeba takich poszukać i nie liczyć ze błyszczyk za 3 zł a tusz za 7 to jest doobry produkt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Holenderki też się nie malują, a urodę mają dyskusyjną. Kwestia obyczajów, a nie urody populacji jako takiej. Młode dziewczyny z makijażem czy bez wyglądają dobrze. Po 30tce czy 40tce już nie jest tak różowo I totalny brak makijażu często daje efekt "mamuśki", co to tylko gary, ziemniaki i kierat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No popatrz. A ja maluję się tuszem za 5 zł a rzęsy wyglądają z***biscie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A po drugie to kwestia urody jest względna, komuś sie może podobać duży nos, innemu wąskie wargi, można mieć rysy mało klasyczne i to też ujdzie, ale dobrze bez makijażu będzie wyglądać tylko kobieta z piękną cerą (nie mówie o zmarszczkach, bo te też mogą nie przeszkadzać o ile starsza kobieta wyglada zdrowo i na zadbaną), ale bez syfów, plam, nawilżona, w oprawie zadbanych włosów, czystych i błyszczących. Przy ładnych zębach. Jak to jest to makijażu może nie byc jeśli sie nie lubi i nie czuje potrzeby. A jak nie ma to trzeba najpierw zadbać o siebie, a potem lekko zasłonić to co w cerze , czy wyglądzie jest do niczego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Zrobię. Nie będę powielać durnych przekonań które nawet koło prawdy nie stały." Myśle że to i tak będzie jak kropla w oceanie i świata nie zmienisz. " Proste jak sranie." Myśle że przy takim słownictwie u ciebie na co dzień to nic nie jest proste. "Chcesz to się maluj i daj żyć tym które nie chcą nie muszą bądź cokolwiek innego." Zaskoczę cię. Ja jak najbardziej daje takim ludziom żyć. Tu jest tylko forum dyskusyjne i my tu jedynie dyskutujemy. "Pierwsze słyszę żeby ktoś uważał brak tapety za równoznaczny z zaniedbaniem." To chyba krótko żyjesz albo mało rozmawiasz z ludzmi. "Zresztą o jakiej tapecie mowa skoro większość dzisiejszych kobiet ma permanentny makijaż na mordzie... I doczepione na rzęsach odnoza pająka. " To jest brzydkie i tu masz racje, ale takie przypadki nie oznaczają że makijaż jest złem. Wystarczy popatrzeć na prezenterki w wiadomościach. Tak jest ładny stonowany makijaż i wszystko na miejscu. Rozumiem, że ktoś taki jak ty się denerwuje, bo czuje się może w jakiś sposób naciskany, ale powtarzam że my tu prowadzimy niezobowiązującą dyskusję. Być może kiedyś coś sprawi że ci się odmieni, nie wiem, pójdziesz gdzieś pracować gdzie jest bardzo eleganckie otoczenie i kontakt z klientem, albo nie wiem, zakochasz się i nastąpi jakiś bodziec który cie sprowokuje do zmiany i wtedy sama zauważyć po sobie, że nagle stanełaś nieświadomie po drugiej stronie barykady i wtedy to nawet gadka szmatka potrafi się zmienić. Na razie ci tylko powiem. Niepotrzebnie się wpieniasz. Brak makijażu nie jest jakąś zbrodnią. Radziłabym ci nawet odejść od tematu twarzy, a bardziej sie skupić nad słowami jakie wypowiadasz, bo one bardziej tobie wystawiają wizytówke przed ludźmi. Przypuszczam że jesteś osobą która często stwarza atmosferę czegoś podobnego do tego jakby ktoś sie załatwił na środku drogi albo puścił głośnego bąka na jakimś spotkaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No popatrz. A ja maluję się tuszem za 5 zł a rzęsy wyglądają z***biscie smiech.gif oczywiście :) bo ci uwierzę. Po prostu nie masz porównania , jak to biedota cieszysz sie tym co masz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9.33 Co za bzdury. Polska chłopska uroda, to tragedia, dobrze, że się trochę wymieszaliśmy, bo bez tego cały naród by wyglądał jak upośledzeni umysłowo. W ogóle najpiękniejsi ludzie wychodzą z mieszanek różnych genów. Podjedź gdzieś, gdzie jest multi kulti, to zobaczysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tam się nie maluje specjalnie, tylko podkład nakładem, mam 33 lata i ostatnio jak robiłam zakupy pani poprosiła mnie o dowód osobisty:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:18 No dobrze skoro tak twierdzisz i tak doskonale wiesz czego używałam w życiu nich i tak będzie :D udowadnia nie zamierzam. Widocznie masz kotku liche rzęsy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:14 Widzisz jak pozory mylą. Wystarczy kilka słów i już wiesz jaka jestem. Niewiarygodne. Zjedz snickersa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A JA NIE UMIEM SIE MALOWAC.Niewiem jak to robic?Podopowie ktos jak to sie robi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W robieniu makijażu potrzebny jest umiar i świadomość swoich atutów. Autorko, jeżeli męczy cię robienie makijażu w dotychczasowy sposób, może warto znaleźć jakiś półśrodek? Może pomogłaby ci wizyta u jakiejś dobrej makijażystki, która podpowiedziała ci jak się umalować, żeby się nie narobić, a wyglądać dobrze? Ewentualnie może miałabyś chęć obejrzeć jakieś filmy na YouTube, gdzie laski się malują "sprawnie", a mają podobną urodę do twojej? A może po prostu chcesz odpocząć od robienia makijażu na jakiś czas? Jeżeli tak, to pozwól sobie i poczekaj co się wydarzy ;). Grunt by nie zmuszać się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zrob sobie foto przed i po. Paszczur - nijaka twarz, zmeczone oko, przebarwienia przez temperatury vs Ladna dziewczyna - wyrazista i zdrowo wygladajaca cera, zalotne oko. Nie, nie rob make upu. Niech wszyscy ogladaja sie za kimkolwiek, byle nie patrzec na Ciebie. x Nie sądź innych według siebie. Nie każda widzi w lustrze to, co ty. Nie potrzebuję sobie namalować ładnej twarzy, bo mam ją od urodzenia. Na większe okazje podkreślam tylko największe atuty i to wystarcza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
makijaż kojarzy się z zadbaniem, a brak makijażu z zaniedbaniem i co w związku z tym? x Wśród prostactwa owszem. Świadomym z zaniedbaniem kojarzy się brak codziennego prysznica i niemyte włosy. Wytapetowana dziunia, która mydło i szampon widuje co któryś dzień, a stanik zmienia raz na tydzień to rasowy symbol zaniedbania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najlepsze są te, które czuć potem, papierosami i nieświeżymi ciuchami, ale twardo pokryte tynkiem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takie najczęściej uważają się za zadbane. Bo ona "się nie poci" a stanik to nie bielizna :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja będę zawsze powtarzać że każdy niech wygląda jak chce byle by się dobrze czuł. Ja się maluje bo źle się czuję bez makijażu, ale nie przesadzam i z reguły tylko poprawiam to co mi przeszkadza czyli blada naczynkowa cera i jasna oprawa oczu. Po użyciu tuszu i podkładu po prostu lepiej się czuję jeśli nie widzę w lustrze tego czego nie lubię. Czasem owszem mocniej podmaluje usta czy oczy ale to czasem jak mam ochotę. Ale np moja przyjaciółka też ma niedoskonałości i nic z tym nie robi bo malować się nie lubi - jej sprawa. Nie oceniamy kogoś względem siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie kiedyś kosmetyczka uświadomiła, ze wszystko co twarz "zbiera" przez cały dzien, zostaje na podkładzie, wiec opcja filtra, ktory daje makijaż wcale nie jest taka zła. Ja tam gdybym miała cerę baby face, to nakładalabym jakis lekki krem bb, makijaż oczu, moze delikatne wykończenie rozświetlających pudrem... Ale nie mam:-/, wiec moj makijaż jest bardziej treściwy. Plusem jest ciemna karnacja, ciemna oprawa oczu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jestem blondynką z raczej jasną oprawą oczu. Maluję tylko tuszem rzęsy oraz brwi brązową maskarą do brwi i usta błyszczykiem. Tyle. Więc wyglądam w miarę naturalnie. Nie podoba taka szpachla na twarzy i jak to mówicie, żeby wyglądać "wyraziście". Nienaturalny kolor twarzy, na której widać warstwę tej szpachli, grube, czarne brwi? Koszmar :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego "plusem jest ciemna karnacja i ciemna oprawa oczu"? Dla mnie to akurat minus. Ciemna karnacja wygląda ciężko i źle jak u cyganki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokladnie ciemna karnacja ciemne oczy to taaaaaaki plus he Jak juz mowilam mieszkam w skandynawii i jakos tutaj kobiety sa sliczne bez ciemnej karnacji i bez ciemnej oprawy oczu , tak tak wiem one sa super swietliste a my obrzydliwe i szare

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem facetem, a Wy "naturalne pieknosci" jestescie w dalszym ciagu jestescie niereformowalne. Ja pierd.... wiadomo ze wolimy promienne kobiety z cudownym poczuciem humoru i usmiechem. Nie wyobrazam sobie wyjscia z nijaka kobieta. Wiekszosc tych naturalnych pieknosci to szare myszki, ktorych nie zauwaza nawet ekspedientka w sklepie ktorym codziennie robicie zakupy. Make up to tona szpachli? Make up to umiejetnosc uwydatnienia swoich zalet i sprawienia ze blyszczy sie na tle tych "naturalnie pieknych".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś kogo to obchodzi, jakie kobiety wolicie? :D Robię ładny makijaż dla siebie, by lepiej się czuć ze sobą, a nie dla facetów którym "mam" się podobać. Wolałabym być tą "szarą myszką", niż wymalowaną lalą, na której biust i tyłek patrzą się oślinieni faceci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Wśród prostactwa owszem. Świadomym z zaniedbaniem kojarzy się brak codziennego prysznica i niemyte włosy. Wytapetowana dziunia, która mydło i szampon widuje co któryś dzień, a stanik zmienia raz na tydzień to rasowy symbol zaniedbania. xxx Nie żyję wśród prostactwa, wręcz przeciwnie, mam wysokie stanowisko w dużej korporacji w Warszawie... pochodze z małej wsi. I nigdy nie widziałam ani w pracy, ani w restauracjach czy innych tego typu miejscach kobiet bez makijażu. Nie mówię tutaj o tapecie, bo widze że niektórzy mają tutaj problem z rozróżnieniem delikatnego, dziennego makijażu od kilogrmowej tapety. Kobiety są zadbane, mają delikatne podkreslone oczy i wyrownany koloryt cery, wyglądają po prostu ładnie. Za to na wsi z której pochodze, kobiety się nie malują bo po co i przez to wyglądają czasem na 10 lat więcej niż w rzeczywistości mają. Delikatny makijaż potrafi zdziałać cuda i podkreslić piękno kobiety, odmłodzić ją wizualnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co kraj to obyczaj, mieszkam za granicą i widok nieumalowanej kobiety w banku czy urzędzie mnie nie dziwi. Pracowałam też w korporacjach (brrr) i tam też nikt nie wymagał makijażu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś ja jestem blondynką z raczej jasną oprawą oczu. Maluję tylko tuszem rzęsy oraz brwi brązową maskarą do brwi i usta błyszczykiem. Tyle. Więc wyglądam w miarę naturalnie. Nie podoba taka szpachla na twarzy i jak to mówicie, żeby wyglądać "wyraziście". Nienaturalny kolor twarzy, na której widać warstwę tej szpachli, grube, czarne brwi? Koszmar pechowiec.gif x Dlaczego kobiety na tym forum są takie tępe i makijaż dla nich to tylko i wyłacznie szpachla czy tapeta? :O nauczcie się w końcu: makijaż =/= tapeta!! Oczywiście można sobie zrobić tapetę i wyglądać nienaturalnie, ale można też sobie zrobić makijaż niewidoczny - oczy podkreslć tuszem i cieniem w jakimś naturalnym kolorze, usta delikatną szminką, a cerę wyrównać jakimś lekkim podkładem. Dzisiaj na rynku jest mnóstwo podkładów, których w ogóle nie widać na twarzy, wygląda się jakby się było bez makijażu, jest on niewidoczny. Ale żeby to pojąć trzeba mieć chyba szersze horyzonty niż dział kolorówki z Rossmana :O jak kupujecie podkłady za 20 zł to się nie dziwcie, ze wyglądacie jakbyście mieli "Szpachlę" na twarzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×