Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Linux Pan

Dzięki gadaniom o Linuksie mam kolejne zlecenie zarobkowe

Polecane posty

Na jednej z wywiadówek pogadałem niby przypadkiem z wicedyrektorką szkoły, bo wiem, że w pierwszym kwartale 2018 zamierzają kupić nowe kompy do pracowni komputerowej. Gościówa była zaskoczona słysząc, że wcale nie musi wykupować kroci na licencje windowsowe na każde stanowisko i to jeszcze w drogiej wersji Professional. Mówię jej, że całe oprogramowanie może mieć zupełnie za darmo. I to nie tylko systemy operacyjne Linuka ale dosłownie wszystko: darmowe pakiety biurowe, darmowe programy graficzne, darmowe multimedia, itd. Ona w szoku. Nic o tym nie wiedziała. Mówię, że mogę to wszystko nawet poinstalować za symboliczną opłatą. Po raru dniach dowiedziałem się, że podobno zjepała szkolnego informatyka, że tamten nic nie wspominał o darmowym Linuksie. Jest tylko jeden problem. Dyrektorka chce ode mnie faktury za usługę wdrożenia Linuksa na szkolnych kompach, a ja jeszcze nie zarejestrowałem działalności gospodarczej. I nie wiem czy mi się opłaca ponosić koszty związane z firmą dla jednego małego zleconka. A teraz najlepsze. Zgadniejcie czemu szkolny informatyk nie zajmie się tym? Bo to pisda zapatrzona w Windowsa co nigdy nie robiła w Linuksie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ludzie się boją Linuxa. Ja Linuxa polubiłam na studiach. A ten komfort gdy np. podłączasz skaner a tam wyskakuje okienko "skanuj teraz". Nie ma p********ia się ze sterownikami . Nie wspomnę już o pakiecie programów, które są od razu w zestawie. No 10 też już jest w tym temacie posunięta, ale ja zaczęłam przygodę z Linuxem za czasów XP.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do Twojego pytania. Skoro czujesz się na siłach ogarnąć potrzeby szkoły to załóż firmę. Możesz wtedy się legalnie reklamować i zdobędziesz nowych klientów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety ale na linuksie nie da pisać porządnych naukowych prac... Tylko na Windowsa są porządne edytory wzorów gdzie się ładnie szybko wkleja wzory matematyczne i fizyczne do pracy naukowej. Na linuksa tego nie ma. Owszem są jakieś programy do pisania wzorów ale one są tragiczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak to nie da się pisać prac naukowych w Linuksie? Masz na myśli wzory matematyczne? Człowieku, masz OpenOffice Math, masz LibreOffice Math, masz inne dedykowane w tym celu programy. Jeśli już uparłeś się na jakiś windowsowy program to nic nie stoi na przeszkodzie, by zainstalować go w Linuksie za pomocą emulatora Wine. Wszystko działa i śmiga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pracownia komputerowa ćwoku w szkole służy do nauki zgodnej z wytycznymi ministerstwa. A te są jasne - office na windowsa, czyli excel i może jakieś proste makra, powerpoint itd. To jest obecne na lekcjach informatyki, no i z windowsem ma styczność każdy w domu, znajome środowisko. Nie wszystkie dzieciaki są podjarane softem i dla nich im bardziej znajome tym lepsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Warto pamiętać, że za rozwojem najpopularniejszych systemów Open Source stoją duże firmy pracujące nad swoim oprogramowaniem w dokładnie taki sam sposób jak producenci aplikacji zamkniętych. A gdy coś jest dostępne za darmo to użytkownik jest towarem, vide google i android a raczej poziom szpiegowania w androidzie, który jest przecież open source.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@ gość dziś Pracownia komputerowa ćwoku w szkole służy do nauki zgodnej z wytycznymi ministerstwa. A te są jasne - office na windowsa x I to jest patologia oświaty. Jakiś minister nakazuje aby wszyscy dali zarobić prywatnej firmie. Przecież sprzedaż Windowsa jest prywatnym biznesikiem Bila Gejtsa. Jak w ogóle można zmuszać ludzi do kupowania czyjegoś towaru? To tak jakby minister odpowiedzialny za drogi nakazał wszystkim kierowcom jeżdżenie Peżotami. Masz korzystać tylko z Peżota i już! Masz korzystać tylko z Windowsa i już. Chore. Ale to się powoli zmienia. U nas bardzo powoli. Na szczęście na zachodzie szkoły mają już Linuksy, a i w urzędach widać ich coraz więcej :) Żeby nie być gołosłownym podam przykład słnnego miasta Barcelona. Tam władze zakazały kupowania do urzędów WIndowsów. Zaakaz jest nadal aktualny, w 2018r.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bill Gates od wielu lat już nie jest prezesem Microsoftu. Zaktualizuj sobie soft :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Standaryzacja, ujednolicenie, unifikacja - mówią ci coś takie pojęcia? Wyobraź sobie jaki byłby miszmasz w biurach jakby w każdym budynku używano innego oprogramowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jaki standard? Jakie ujednolicenie? Wracam do przykladu z Pezotem. Byloby chore gdyby minister narzucal ludziom jakiej marki samochodem maja jezdzic. Standardowe moga byc sruby i nakretki ktorymi sie samochody skreca. To samo z oprogramowaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takie przepisy jakie podajesz istnieją i np nie możesz autami robionymi na rynek amerykańskimi śmigać po drogach europejskich. Dodge sprzedawane w EU są wyraźnie słabsze a przy tym i droższe od swoich amerykańskich wersji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po prostu tak się przyjęło, że używa się Windowsa i już. W obecnym momencie to przeprowadzenie się nawet nie byłoby opłacalne bo po koszty szkoleń ludzi od zawsze siedzących na windowsach byłyny astronomiczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Firma WinRaR najlepszym przykładem. Niby istnieje darmowy 7zip ale żadnej firmie ani szkole jeszcze go nie spotkałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na szczescie niedlugo sie przyjmie, ze powszechnie bedzie uzywany Linux :) W Niemczech niektore urzedy jada tylko na Linuksie. Na poludniu Francji jakis region (odpowiednik naszego wojewodztwa) tez. Teraz dolaczyla do tego grona Barcelona. Takich przypadkow bedzie coraz wiecej bo istnieje pelna kompatybilnosc miedzy LibreOffica a MS-Office.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Typowe myślenie życzeniowe :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie zyczeniowe tylko rosnaca popularnosc Linuksa zmusila Bila Gejtsa do uruc+hamiania linuksowych programow natywnych na Windowsie 10. Jest to zwiazane z tym, ze niektore aplikacje otwartozrodlowe maja najnowsze wersje najpierw na Linuksa a rok pozniej na Windowsa. Dalej, telefonia komorkowa zostala zdominowana przez Androida, czyli Linuksa. O Microsoft Phone to juz dzis nikt nawet nie pamieta. A wezmy superkomputery swiatowe gdzie wymagana jest szybkosc i stabilnosc. Tylko Linux tam gosci. Windowsa nie uswiadczysz. To samo na najwiekszych serwerach - same Linuksy. To nie jest myslenie zyczeniowe. To fakty. Terazniejsze fakty Malo tego, Linux przypuscil szturm na desktopy, a Mint ze srodowiskiem Cinnamon bije rekordy popularnosci. Sam takiego mam i nie zamierzam wracac na Debiana czy Ubunciaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jaki szturm? 3% udziału w rynku nazywasz szturmem? To tyle ile wynosi błąd statystyczny. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oto jak Rada Miejska Monachium podsumowała swoją przygodę z Linuxem (uwaga, oficjalny cytat): "To hell with Linux, we're going full Windows in 2020." czyli tłumacząc na nasze "Do diabła z Linuxem, do 2020 przechodzimy całkowicie na Windows."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zależy tak jak gdzieś mówiłam kto jaki ma cel, ja wolę mieć uniwersalny system, nawet jak cos się popsuje to wiedzą jak to naprawić, mam fajny zaprzyjaźniony serwis- http://enter-serwis.com/ tu jest fajna obsługa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hola hola. Najpierw wyjaśnijmy kontekst polityczny. Otóż przed wyborami pewien kandydat obiecał niemieckim urzędnikom, że jeżeli zostanie wybrany na włodarza miasta to nastąpi powrót do Windowsa "by wreszcie skończyły się kłopoty". Pytanie, co to były za kłopoty? Otóż główny kłopot niemieckich urzędasów, którzy nie są zbyt obciążenie pracą, polegał na tym, że nie mogli oni instalować pod Linuksem swoich ulubionych gierek, różnych gadu-gadu i innych czatów. Oczywiście jako główny powód podano brak kompatybilności oraz "wysypywanie się" systemu, co jest kompletną bzdurą, gdyż Linuksy uchodzą za najstabilniejsze na świecie i nie przypadkiem stosuje się je na serwerach i superkomputerach. Facet wybory wygrał i obietnice spełnił. Urzędnicy mogą znowu grać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×