U kogo mieszkać? trudny temat ...

Hej, prosze Was o pomoc bo nie mam juz sił i pomysłów . Jesteśmy w zwiazku juz 1.5 roku . Powoli myślimy juz o współnej przyszłości . I tu pojawia sie problem z wspólnym mieszkaniem . Jestem jedynaczka rodzice nie maja nikogo oprócz mnie, a mamy duzy dom wiec od zawsze wiedziałam ze przyjdzie taki czas ze zostanie jeden rodzic a ja sie nie wyprowadze . ( dom na wsi ) Z kolei mój chłopak ma brata który juz założył rodzine . Mieszka w okolicy . Chłopak mieszka z mama równiez w duzym domu w miescie i raczej cięzko jest mu wyobrazic sobie przeprowadzke do mnie - jest bardzo związany z matka :/ . U mnie mieli bysmy osobne wejscia byli bysmy totalnie oddzieleni od rodziców . u niego nie ma takiej mozliwości. Mysłałam ze jego mama poszła by na mieszkanie w bloku i moze sprzedała dom ale on jest narazie bardzo sceptyczny. Co wy byście zrobili ? Macie jakies argumenty zeby go przekonac . Nie chcemy brac kredytu zeby budowac 3 dom . A ja nie chce walczyc z przyszła teściową o jej synka , jego rodzina przy kazdej mozliwej okazji mowi mi jakbysmy mieli fajnie u niego...

Trudna sprawa. Ale tak skazywać przyszłą teściowa na mieszkanie w bloku, kiedy ma komfort we własnym domu, ogródek itp. To taki trochę egoizm. No chyba musicie losować albo przeprowadzać się z jednego domu do drugiego, tak co pól roku ;) Może praca pomoże, jak on ma zajęcie w mieście to może trudno by mu było dojeżdżać ze wsi ?

dodam że mieszkamy od siebie jakies 10 minut drogi. Teściowej też nie bedzie stać samej na utrzymanie tak duzego domu .

zawsze można kupić mieszkanie na parterze z ogródkiem ;)

zdechniesz sama curvo ;-) wykręci ci numer na który sobie już dawno zasłużyłaś ;-) bank

Dziewczyno dobrze ci radzę, nie pchaj się w życie i mieszkanie z teściową w jej domu. Tym bardziej jak już widzisz że chłopak jest bardzo związany z matką. Będziesz nikim w JEJ domu, zero prywatności a chłopak nigdy nie stanie po twojej stronie. Znam to z autopsji niestety.

zapamiętaj sobie autorko--- młodzi powinni zawsze meiszkac sami. trzeba sie dotzrec bez udziału innych adruga sprawa, zawsze lepiej miec wyjscie awaryjne jak sie zwiazek rozleci i bedziesz mogla wrocic do mamy

Zainwestuj w słownik mieli bysmy, byli bysmy, poszla by. .. i już, już, już. Tragedia.

Kupa to jest dupa. Jak on taki maminsynek to zacznij od wynajęcia z nim mieszkania. Zobaczysz czy warto w ogóle z nim być czy z byle pierdołą poleci do mamusi.

ewe336 wczoraj No tak,facet nigdy nie może mieć swojego zdania bo jakaś mu będzie pokazywać palcem ścieżkę po której będzie chodził.Jak zamieszkają z jego rodzicami to maminsynek,jak odwrotnie to jest wszystko ok. Przecież teściowie od strony żony zawsze są nieskazitelni,sam miód i orzeszki,zięciowie nawet myślący inaczej muszą uwielbiać teściów. Matki mężów przyjmą pod dach przybłędę i zawsze są jędzami,potworami w ludzkiej skórze. Ty autorko już widać kim jesteś,jeszcze nie żoną a już chciałabyś ustawiać życie przyszłej teściowej,ma sprzedać dom i iśc do bloków. ha ha,bo inaczej będzie kochała swojego syna na co ty nie wyrażasz zgody,on jest teraz twój i basta.Może powiedz swoim rodzicom,niech sprzedadza dom ,kupią dwa oddzielne mieszkania,tym sposobem tez nie zmusisz męza by musiał na codzień oglądać facjatę twoje matki:) Czy ty masz wszystkie klepki we łbie?????

gość dziś Popieram!!!! "Mysłałam ze jego mama poszła by na mieszkanie w bloku i moze sprzedała dom" Noż kurrrrrrwwww****!!!! co to ma być? Miałem do czynienia z taką samą! Ma chłopaka 1,5 roku a już decyduje nie tylko o jego życiu ale o życiu i dorobku całego życia jego matki!! Wyrywać z korzeniami takie chwasty ja ty!

One wszyskie są jednakowe,mniej czy bardziej podłe z nielicznymi wyjątkami. Natomiast nie ma nic gorszego jak wziąć sobie dziewczynę z wiochy,to to śmierć powolna. Zaczyna odbijać jak przyjdzie do miasta,wtedy zamiast gumofilcy są szpilki,łatane fleki 3xw tyg.bo to to ma cięzki wsiowy chód ,ustawia wszystkich pod siebie,nie toleruje zdania innych,roszczeniowa,tipsy na paluchach i udaje mieszczucha. Uważa że jak w.....a wnuka to obowiązkiem babki jest go niańczyć. Poszła ty von............

TY jesteś ze wsi to słychać,widać i czuć i powinnaś szukać chłopa na wsi!!!!