Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co wy macie z tą Hafriją?

Polecane posty

Gość gość
Jak ktos chciał kp a nie dał rady no to przykra sprawa ale takie jest życie. Nikt nie jest idealny i każda z nas ma jakieś niepowodzenia. Czy to znaczy, że nie ma istnieć taka strona jak hafija? Nie, bo ona pomaga wielu ludziom w tym akurat mi też bardzo pomogła. No sory ale, czy nie mam mówić o tym, że gdzie pojechałam samochodem bo koleżanka chciała zrobić prawo jazdy ale jej nie wyszło i będzie jej przykro? Nie mam mówić o moim wykształceniu wyższym bo ktoś chciał skończyć studia ale nie dał rady? Schudlam po ciazy a kolezance zostaly kg to mam unikac tematu jak ognia gdy ktos mnie skomplementuje? Przesadzacie. Mamy prawo czuc się dumne ze swoich sukcesów. Nikt się nie obraża o powyzsze sprawy(prawo jazdy, wykształcenie) bo jest to efekt naszych wysiłków i nie ma się o co obrażać. Tak naprawde jak ktoś byłby zdeterminowany to moze jak się upsze zdać to prawko za 15 razem, skończyć studia po x warunkach i 10 latach studiowania czy kp. Ale nie dla każdego jest to warte tego czasu i wyrzeczeń natomiast nie jest to powód do obrażania. Jesteśmy rozne a z tym kp a mm to jakaś histeria.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niektore z was karmienie traktuja jak niewiadomo co. Tak jakby to bylo osiagniecie, szczyt macierzynstwa. Tak jakby matka niekarmiaca kp nie kochala dziecka. Pieprzycie bzdury jak malo ktory. Mam 3je dzieci. Ja karmilam poltora roku, teraz karmie od miesiaca jednak pierwszego dziecka nie karmilam. Kobiety nie ma to wplywu na poziom dobroci i zaradnosci matczynej. Nie dajmy sie zwariowac i takich glupot sobie wmowic. "Pomogla niejednej karmic w ciezkich chwilach". Ja prdl co maja ciezkie chwile do karmienia. Ja bym zachecala, a nie terroryzowala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Matka karmiaca mm. Mialo byc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeciez to wiadomo, ze niektore glupoty napisane na tym blogu naprawde sa glupotami. To nie jest doradca, ekspert. To jest terrorystka laktacyjna. Za wszelka cene i koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gościu z 21.51 Wyobraź sobie teraz, że kp zastąpisz prawem jazdy. Wiec tak, jeżdżę samochodem i tego nie ukrywam a od innych matek słyszę, że z tego prawa jazdy robię nie wiadomo co. A jak ktoś jeździł z dzieckiem autobusem bo nie dał rady zrobić prawka to co, jest gorsza matka? A tak wogole to kazdy moze zrobic prawko i nie ma się czym chwalić. Słyszycie jak to masakrycznie brzmi? To nie mamy kp są problemem ani hafija. Problemem jest to, co wam siedzi w głowie i że same się zadreczacie. To że czujecie się gorsze jest tylko u was w głowie i to wy musicie się z tym zmierzyć. Usunięcie stron takiej jak hafija nic tu nie są bo cały czas wy będziecie tym kim bylyscie. Sfrustrowanymi matkami z jakims nieprzepracowanym kompleksem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:44 - coś Ci to wyższe wykształcenie kuleje - szczególnie składnia :p Ja karmię piersią już rok, ale nie dorabiam do tego żadnej ideologii, ani też nie uważam za swój życiowy sukces. Ot, natura. Ale ja to w ogóle inną jestem :p Bo np śmieszy mnie walka o publiczne karmienie. Mnie to nie jest do niczego potrzebne. Używając zrozumiałych dla niektórych porównań: ja wolę jeść w towarzystwie ukochanej osoby, w eleganckiej restauracji, a nie w towarzystwie wycieczki szkolnej w mc donald's. Uważam, że karmienie publicznie jest dla mojego dziecka takim właśnie "makdonaldem" i zawsze starałam się oszczędzić mu tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja karmić nie mogłam. Potrzebuję specjalistycznych leków, które są przeciwskazane przy karmieniu piersią. Według tej łaski powinnam umrzeć byle tylko karmić piersią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mi ona zwisa i powiewa. Mam swoj rozum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ktos nie miał żadnych problemów z kp, od razu dziecko ładnie pilo, zero trudności z przystawianiem to rzeczywiście nie jest to nic nadzwyczajnego. Natomiast dla wielu kobiet , zeby nie napisac większości, kp pierwszwgo dziwcka przez te pierwsze tygodnie to walka. Walka bo dziecko źle przystawione poranilo sutki i kp boli. Walka bo przyrosty nie są spektakularne. Walka bo człowiek obolaly po porodzie i niewyspany wstaje po raz nty o 3 nad ranem i karmi. Wiele rzeczy, z ktorych jestem dumna, zrobiłam w życiu i przezwyciężenie trudności w kp przy pierwszej córce zaliczam do jednego z moich sukcesow. To byly 4 miesiące ciężkiej pracy po czym kp stało się Super, regularne jak w zegarku, w nocy przerwa 6h, przyrosty rewelacyjne. Możecie się ze mnie nabijać ale tak właśnie czuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale sobie znalazlyscie idolke i.kolejny temat do gownoburzy. Niech kazda matka karmi swoje dziecko jak chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś a dlaczego ktos mialby sie z ciebie nabijac? ja karmilam piersia 3 miesiace , pozniej nie mialam mleka ,zniklo samo ale dla mnie to nie byl dramat , przeszlam na mm i tyle , nie nabijam sie z kobie ktore karmia dluzej , chociarz przyznam ze karmienie 2 latka jest juz dla mnie troche nie halo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To po co wchodzić na Hafija.pl jak dla mnie lepiej na Ministerstwo zdrowia chodź jak dla mnie to jest jedno i to samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Choć", koleżanko. "Choć". "Chodź" to całkiem inne słowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×