Czy jego wyznanie bylo szczere?

Pewein facet z ktorym sie spotykam, ale nie jestesmy para bo too mial byc niezobowiazkujacy seks i sam to powiedzial , mi napisal pewnego wieczoru, ze nie mozemy sie w to akngazowac za bardzo. ja napisalam, ze ok i ja tez tego nie chce . A pozniej kolo 23 napisal, ze mnie kocha, pisal pozniej w nocy smsy ,ze chcialby mnie przytulic itd i bardzo teskni. Facet ma 37 lat , wiec to nie gowniarz. rano zadzwonilam do niego, ze przeczytalam te smsy, ale mysle, ze nie powinnismy sie tak bardzo angazowac, na co on powiedzial, ze moze troche nadinterpretowal to co napisal, poza tym alkohol troche go rozmiekczyl tego wieczoru i zebym sie nie obawiala bo nie ukleknie przede mna z pierscionkiem. Co o tym myslicie?

up

Schlal sie i glupoty gadal i tyle...po pijaku to sie kazdego kocha. Oj, pamietam jak sobie obciachu narobilem pare lat temu, bo nawet kolege calowalem i wyznawalem milosc. Takze spoko, nie przejmuj sie.