Jestem samotnym młodym romantykiem

To, że nie wierzę w przeznaczenie nie znaczy, że myślę negatywnie.

To jak sie w takim razie zapatrujesz na kwestie damsko meskie, chlodny racjonalizm? Nie jest to zbyt romantyczne, a za romantyka sie uwazasz :) nawiasem, rozmawiam z autorem? Ciezko sie juz zorientowac

Tak, rozmawiasz z autorem. Przeskoczyłaś ze skrajności w skrajność. Jestem romantykiem, uważam, że w relacji damsko-meskiej (mamy tutaj na myśli związek) , najważniejsza jest miłość i oddanie drugiej osobie, a także wierność. A to, że nie wierzę w mityczne przeznaczenie nie znaczy, że jestem chłodnym racjonalista, uważam po prostu, że nieraz trzeba pomóc szczęściu się odnaleźć. Taka prawda.

Nie ja przeskakuje ze skrajnosci w skrajnosc, ale Ty wylamujesz sie z romantyzmu, o ktorym pisales w tytuke watku. Jesli sie jest romantykiem, bierze sie to wszystko z dobrodziejstwem inwentarza, a wiec i w przeznaczenie wierzy, akurat ja definicje ksiazkowe romantyzmu znam. Nie jestes wiec romantykiem, a na pewno w 100%, ale dzis romantyzm jest bardzo wyswiechtanym slowkiem i nie znaczy tyle, co kilka wiekow temu, wiec to calkowicie normalne, ze tak uwazasz. Ale z romantyzmem to nic wspolnego nie na :)

W moim wypadku romantyzm akurat odnosi się do tego co napisałem wyżej, a mianowicie nie do definicji książkowej, a do podejścia wobec ukochanej osoby.

Smutny temat.

Bardzo... chcialoby sie namowic do zmiany filozofii zyciowej

Nie da rady.

Wszystko da rade

Niekoniecznie

Biedactwo

Hej Masz 23 lata i dwa metry .Naprawdę spróbuj wyjść jakoś do ludzi wiem że to jest trudne ale masz życie tylko jedno. Jest wiele dziewczyn wrażliwych /romantycznek które codziennie mijasz na ulicy i które też czują się samotnie wśród tłumu. Wiem że jest to trudne ale spróbuj podejść i jakoś zagadać:) Wierzę w Ciebie . Tak z ciekawości z jakiego miasta jesteś?

Z północnej części Polski.

Fajne regiony.

Mało jest takich jak autor.

Dzięki.

Romantyków dziś jest mało.

Jednak ja jestem.

Ja też jestem i żałuję. Urodziłem się w złej epoce..

Powinniśmy urodzić się kilkadziesiąt lat wcześniej.

Definitywnie .

Co tam?

Dalej to samo.

To już trzeba być nieudacznikiem by mając 2 metry wzrostu i całkiem dobrą wage (budowe) nie móc sobie znalezc kobiety. Przestan byc romantykiem i wez sie ogarnij.

Albo chamem, jak autor ostatniego komentarza.

Chlopie dziewczyny sam sie ogladaja za wysokimi dobrze zbudowanymi facetami. Kazdy facet z takim wzrostem to ma zwykle wianuszek adoratorek. To nawet zwykly cham zauwazy ze jestes dziwny. Nawet powiedzialbym ze nienormalny jak masz problem sobie znalezc fajna dziewczyne z takimi warunkami. Widze knypkow po 160cm to ich moge zrozumiec ale ty chlopie jestes zwykla pi...sda a nie romantykiem.

Ktoś Cię prosił o opinię?

Nie.