Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy zapraszać na komunię byłego męża, ojca dziecka, i jego żonę

Polecane posty

Gość gość
gość dziś Heheh. U mojego męża w rodzinie tak jest. On ożenił się z rozwódką z dzieckiem. Po ślubie zrobili sobie wspólne dziecko. Potem się rozwiedli i on sobie zrobił dziecko z ze swoją aktualną żoną. Facet co roku urządza wigilię i zaprasza byłą żonę z jej obecnym facetem, ojca córki byłej żony, tą córkę, ich wspólną córkę i oczywiście jest ta też jego obecna żona i dziecko :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś gość dziś Serio? A niemowlęta też chrzcicie dlatego, że one chcą? A jakby dziecko chciało się obrzezać zaraz po komunii to też byście mu tę całą "imprezę" z tej okazji tak ochoczo zorganizowały? Nie szkoda Wam tłuc zabobon od małego do głów Waszych dzieci? X Chrzest był dawno dawno przed powstaniem intytucji kk, a poza tym to rytuał nieingerujący w fizyczność człowieka. Gdybyś nie była tak ślepo zapatrzona w instytucję kk, i wiarę widzisz tylko przez pryzmat klepania zdrowasiek, to wiedziałabyś że chrzest ma znaczenie w innym wymiarze, nie tylko dla formalności kk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie jestem twoją rozmówcznią - jestem innym goście - ale chętnie sie dowiem jakie to inne znaczenie ma chrzest ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Chrzest był dawno dawno przed powstaniem intytucji kk, a poza tym to rytuał nieingerujący w fizyczność człowieka." xxx Tak, tylko że był przeznaczony dla dorosłych, świadomych ludzi. Nie dla niemowlaków. Nawet nie dla dzieci. Chrzest jest rytuałem ingerującym w życie człowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak to zapraszać? Albo robicie przyjęcie komunijne po połowie dzieląc koszty, albo niech spada jak chce być gościem za twoja kasę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
X Chrzest był dawno dawno przed powstaniem intytucji kk, a poza tym to rytuał nieingerujący w fizyczność człowieka. Gdybyś nie była tak ślepo zapatrzona w instytucję kk, i wiarę widzisz tylko przez pryzmat klepania zdrowasiek, to wiedziałabyś że chrzest ma znaczenie w innym wymiarze, nie tylko dla formalności kk. Xx Pierwsi chrześcijanie przyjmowali chrzest świadomie, nie płacili za to i nie robili imprezy z prezentami. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym nie zaprosiła. Niech da połowę za zorganizowanie komunii to wtedy jak najbardziej. W życiu bym nie zaprosiła, tym bardziej z tą nową. A jeżeli ktoś jest niewierzący to ie powinien organizować komunii czy chrztu. Ja swojej córki nie ochrzcilam i nie zamierzam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam taka sytuacje i robimy z ex wspólna komunie- z jego i moja rodzina, a także będzie obecny mąż i osoby z jego rodziny.Nie wyobrażam sobie żeby ojca dziecka nie było na jego komunii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17.41 :D rodzina patchworkowa w pełnej krasie :) Dzieciom sie pewnie plącze kim kto jest dla kogo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Bez przesady, dzieci to nie matołki. Serio, nie doceniacie inteligencji malutkich ludzików .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czy jeżeli Ja jako ojciec wywiązywałem się z obowiązków dzieci wakacje i dobre relacje a od 16 sierpnia tego roku nie widziałem dzieci tylko smsy bo moja była tak doprowadziła do tego czy jak pójdę do kościoła z prezentem czy nie zburzę dziecku tego dnia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moi rodzice się rozwiedli. Miałam 2 komunie, 2 osiemnastki... Masakra. Bylo mi przykro, już jako dziecku, że rodzice nie mogą choc jeden eaz usiąść przy stole, jak ludzie cywilizowani, schować dumę z kieszeń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zapraszałam wyłącznie byłego męża i jego rodziców! Żadnych dodatkowych i zbędnych osób! Ponadto jeśli to restauracja to były z siebie i swoich rodziców powinien zapłacić!!! Samotna matka to nie sponsorka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam taka sytuacje, mój były mąż na komunii dziecka był sam bez swojej nowej cizi. Do imprezy nie dołożył sie ani złotówki!! Nie pomógł w przygotowaniach, jedynie zaszczycił swoją obecnością! Po imprezie był bardzo wq. Bo nie dostał walcówki na wynos, zaznaczam, ze jechał do swojej baby. No q.!! Rozumiecie facetów?! Bo mi wszystkie członki opadły na jego żałosne zachowanie! Nie dał ani grosza, nie przyłożył palca do organizacji, a chciał na wynos żarcie po imprezie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przepraszam ale napisałem że wywiązuję się z obowiązków dzieci z chęcią chcą się ze mną widzieć wakacje ferie , przyjeżdzałem po dzieci po pracy 40 km itd itd ale to nie oto mi chodzi , pytałem tylko czy jak pójdę do kościoła czy nie zaburzę dziecku tego dnia jak mnie nie widziało od końca sierpnia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale z was patologia , logiczne że się zaprasza niby czemu nie ? Mnie mój były interesuję tyle co zeszłoroczny śnie , no ale nasze dziecko to inna bajka , jest nasze ja mojego nie tylko zaprosiłam , ale miał swoje obowiązki i wydatki związane z tym dniem i chrzestnych bo jedno było z mojej strony a drugie z jego więc logiczne , że razem organizowaliśmy :-) i na pożegnanie pocałował mnie w polik , nie umarłam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tam ojca dziecka nie zaproszę na komunie. Na codzień wyzywa mnie i moje dziecko z drugiego małżeństwa od k***w, stale uprzykrza życie. Po co ktoś taki na komunii? Jeszcze zrobi awanturę i przykrość dziecku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kuźwa, ale z Was oszołomy. Jak to czytam, to się zastanawiam czy większość pochodzi z patologii czy o co chodzi:/ Sami będziemy w przyszłym roku się zastanawiać co zrobić z komunią chrześnicy męża. Brat męża i ojciec jest po rozwodzie z matką dziecka. A ta matka to taka sama idiotka jak co poniektóre tu siedzące. Wrogo nastawiona, robiąca wiecznie problemy nie wiadomo o co. Na dodatek leń śmierdzący co ledwo gimnazjum skończyła, bo szkoła zawodowa już ją przerosła. Całe życie na kimś żerowała, najpierw na rodzicach i babce, potem na mężu. Robotą gardziła, zarówno tą zawodową jak i tą w domu. I już widzę jakie to będzie sztuczne problemy robić i wymigiwać się ze zrobieniem wspólnej imprezy ot dla zasady, bo przecież skoro ona nie lubi swojego byłego męża i jego rodziny to niech się nie pokazują na oczy. Ale jednocześnie prezentami nie pogardzi, najlepiej w postaci koperty. Tak, tak, dokładnie... Nie wiem skąd się z ludziach takie obrzydliwe zachowania biorą, serio nie wiem... Tak jakby ludzie po rozwodzie nie mogli normalnie funkcjonować:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Brat męża i ojciec - Brat męża czyli ojciec tej Małej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przykre, że wkładasz wszystkich do jednego wora. Ja naprawdę nie chcę zaprosić byłego męża by uniknąć niemiłych sytuacji, a kopertę niech sobie wsadzi. Od rozwodu minęło wiele lat, nie ułożył sobie życia, często pisze do mnie pijany i mnie wyzywa. Jak zaszłam w ciąże z obecnym mężem życzył mi żebym zdechła razem z moim bachorem. Jak ja mam siedzieć z kimś takim przy jednym stole?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:04 kupcie dziecku prezent! To święto dziecka,a nie sponsoring mamuśki. Nawet jeśli Was nie zaprosi to jeśli poczuwacie sie i Wy i ojciec dziecka- idźcie fonKosciola dajcie dziecku prezenty, dziecko jednak czeka, a na nas dorosłych spoczywają mądre zachowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiadomo że po rozwodzie drogi dorosłych się rozchodza. Dziecko nie spędza już czasu z obojgiem rodziców, tylko kazdym z osobna, ale są ważne chwile w życiu dziecka kiedy powinno mieć oboje rodziców przy sobie. Komunia jest takim wydarzaniem, jeśli ojciex aktywnie uczestniczy w życiu dziecka, to rodzice przyjęcie komunijne powinni zorganizować razem i zaprosić krewnych ze strony matki jak i ojca. Komunie i 18-stke to można zorganizowac dwie, ale podwójny ślub i wesele to nie bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:12 współczuję takiego dennego typa. Dziecku mimo to bedzie przykro, to jednak jego tata, ale rozumiem Cię. Nie da sie z tym idiota porozmawiać? Dojść do porozumienia choć w tym dniu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:27 w ciągu kilku lat próbowałam niejednokrotnie, ale się nie da. On jest gotów przyjść normalnie, a na uroczystości zrobić awanturę, zwyzywać mnie, mojego męża i gadać naszemu dziecku jakieś głupoty :/ Niestety to taka osoba, nie bez powodu odeszłam, gdy dziecko miało 2 latka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A młoda ma z nim raczej słaby kontakt, głównie telefoniczny, widza się 2 razy w roku łącznie 3 tygodnie. Jak ojca traktuje ojczyma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13'04 no patrz,tak jedziesz po niej a to przecież ktoś wybrany był na dziewczynę/narzeczoną/ żonę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćści nie
My też po rozwodzie. W ub. roku na komunię naszego syna zaprosiliśmy moją i jego rodzinę.Były mąż współfinansował imprezę. Problemem była jego partnerka, która współuczestniczyła w rozbiciu naszej rodziny. Rozmawiałam na ten temat z byłym mężem, ja dla dobra dzieci i ich przyszłych relacji z ojcem zacisnęłabym zęby i starała się o tym nie pamiętać. Ale moja rodzina i część rodziny męża [głównie jego rodziców] nie byłaby zachwycona z obecności tej kobiety, szczególnie, że nasz rozwód był świeżą sprawą. Były mąż sam podjął decyzję, przyjdzie sam, będzie w kościele i na przyjęciu, ale postara się [szczególnie rodzicom] udowodnić, że jego wybranka jest godna szacunku. Przyjęcie komunijne odbyło się w miłej atmosferze, nikt z zaproszonych gości [mojej rodziny] nie obraził byłego. Od komunii minął rok, były mąż dba o nasze dzieci, jego, obecnie już żona dzielnie mu sekunduje. Nawet moja rodzina przekonała się, że rozwód mój były mąż wziął ze mną, a nie z dziećmi, które kocha i nie ma żadnych problemów aby nadal opiekować się nimi na zmianę ze mną. Doceniam, teraz już ich usiłowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zaprosić tylko do kościoła, nie na imprezę!! impreza to nie komunia i wcale nie jest wymagana przy tym sakramencie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Słabe mamy, bo kiedyś byliśmy w hotelu jeszcze w czasach narzeczeństwa no i on się zes"ał do bidetu w łazience. Na dodatek był pijany i musiałam tłumaczyć się za niego. Potem zrobił mi dziecko i odszedł do innej. Teraz ta komunia i naprawdę mam dylemat czy go zaprosić. A jeśli nas"a do chrzcielnicy? Doradźcie coś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×