Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Poradźcie tak bez złosliwości, czy warto napisac za jakiś czas do byłego?

Polecane posty

Gość gość
Właśnie , jesteś młoda piękna wolna a on sie nie zmieni nigdy ,zawsze tak będzie robił ,chyba że wpadnie z jakąś cichodajka i zostanie przykladnym tatusiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
myslisz ze takiego faceta stać na racjonalne wyjasnienia- jakby tak było to pracowałby jeszcze nad zwiazkiem albo dał ci jasno do zrozumienia ze niestety ale z takich i takich powodów musicie sie rozstać. Więc i teraz nic sensownego ci nie powie, a jeszcze zwazywszy na to ze to tchórz, to może zwalić winę na ciebie i ci tak dojechać jaka jesteś do niczego, ze potem będziesz miesiącami leczyć kompleksy. Po co ci to i po co ci opinia kogoś tak kiepskiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
potraktuj to jak doświadczenie, etap w życiu, ale nie babrz się w tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie ,oni zwalaja winę na kobietę jak się ich przycisnie , sama to przerabialam , mój zarzucił mi na szybko że byłam klotliwa choć to on ostatni miesiąc przez zerwaniem robił takie maniany że głowa mała , nie oczekuj skruchy po kimś komu się znudzilas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dasz mu satysfakcję, wiesz? Bo będzie wiedział, żę o nim myślałaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie pisz do niego bo on ma Ciebie w doopie. Jakby Cie kochał to by był z Tobą. Faceci są prości. Mnie kiedyś też z dnia na dzien olal facet z którym byłam bardzo blisko przez pol roku. To był szok dla mnie jak można tak kogoś olac z kim było się blisko? Nie pojmowalam tego. Z nim miałam swój pierwszy raz, a on drugi. A jednak koleś naprawdę potraktował mnie jak zero, na moje próby kontaktu, nie natretnego, bo tylko parę razy przez kilka miesięcy po rozstaniu do niego pisalam, ignorował mnie i dawał jakieś krótkie odpowiedzi. To taki typ człowieka który ma cos z psychika nie tak, ze potrafi tak olac z dnia na dzień, w ogóle nawet nie interesując się czy ja żyje i co u mnie, mimo ze wiedział ze cierpie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzięki wam za odpowiedzi i motywację, żeby NIE pisać. W sumie to i tak gdyby mi powiedział, że ma inną, to tylko byłoby mi przykro. Nie, nie napiszę, wiem że to byłaby desperacja. Mam jeszcze honor..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mi facet w takiej sytuacji wyraźnie powiedział, że mam się z nim nie kontaktować, bo on w nowym roku potrzebuje spokoju, a widzi, ze ja pewnie będę co jakiś czas do niego wyskakiwać z pretensjami. a poza tym on "ma swoja teorię na ten temat" (tzn.prawdopodobnie ze tak go kocham ze będę błagać zeby wrócił), że lepiej zebysmy w ogóle juz sie nie kontaktowali. A prawda jest taka ze on nie che mieć po prostu zlego nastroju, w który wprawia go sugerowanie, ze był nie w porządku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Placzaca dziewczyna wpedza w poczucie winy a oni na to reagują agresją ,chcą widzieć dziewczynę jaka ta zła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Carycka
Nie znizaj sie dziewczyno. Przeciez ci powiedzial że nic do ciebie nie czuje. To wystarczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie pisz. On Cię nie kocha,nie chce być z tobą. Pisząc uzyskasz tyle,że wzbudziła agresję i wina zostanie zrzucona na ciebie. Każdy chce myśleć o sobie jak najlepiej,nikt nie chce słuchać że zachował się jak ostatni gnój. Każesz mu się tłumaczyć z jego kiepskiego zachowania. A przeciez on kiepski nie jest napewno no nie. To co "pokazał" ,nie rozmawiając z tobą przy rozstaniu,pokazuje jaki z niego człowiek i nie uzyskasz od niego żadnych wyjaśnień,żadnej rozmowy. Dasz radę ,zacisnij zeby i ciesz się każdym dniem bez kogoś,kto Cię nie chce . Znajdzie się wówczas taki co zechce:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A po co? Były to były, nie warto wracać tym bardziej, że to on odszedł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×