Związać się z samotną matką? Czy lepiej odpuścić?

Ja już raz, po kilku miesiącach razem spróbowałem od niej odejść. A ona tak walczyła o mnie, że jednak wróciłem, bo też ciężko mi było przeżyć rozstanie. Serce przegrało z rozumem. A ona nie widzi poza mną życia. Rozum mi każe spierdalać ale kutas i serce mówią co innego

nikt nie będzie za ciebie decydował

300 000 PLN na utrzymanie, droga dzifka

Głupoty piszecie dlaczego ma stracić alimenty nawet gdyby wyszła za mąż alimenty na dziecko płaci ojciec cały czas chyba że ma na siebie to wtedy traci jak wychodzi za mąz

Zobaczy życie poza Tobą i sama cie szybko wy p******i jak zobaczy jak dusisz każdą złotówkę także nie przejmuj się.

To tym razem idz w cholerę na zawsze i daj dziewczynie spokoj. Najlepiej zdradź ja, przyznaj sie i masz Problem z głowy. Gdyby widziała co tu piszesz, pewnie sama kopnelaby Cie sama.

Ktoś dobrze napisał. Bierzesz kobietę z bagażem to musisz mieć siłę go dźwigać. Dziecko będzie czuło, że go nie akceptujesz i zrypiesz mu dzieciństwo a potem dojrzewanie. Masz świadomość, że to zrypie mu potem także i dorosłe życie ? Jeśli dorobicie się wspólnych dzieci to jej dziecko zawsze będzie się czuło gorsze, bo Ty już o to zadbasz a matce tez się pewnie odwidzi pierworodny a miłości i uwagi starczy jej tylko na młodsze dzieci, spłodzone z miłością jej życia. A najstarszy syn będzie musiał "zrozumieć".

Ty chyba zycia nie znasz. młody zwiazek, to Ona tez patrzy głównie cipą i portfelem, wiec nie wmawiaj sobie, ze to miłość :). My kobiety nie podchodzimy tak bardzo romatycznie do zwiazku, jak się tego spodziewacie. Dobre bzykanie i gruby portfel, zdecydowanie są w stanie pokierować nami tak, ze Wy myslicie, ze umieramy bez "waszej miłości". Wyrachowana lala widac, zreszta... kto w wieku 22, 23 lat daje sobie zrobić bachora z facetem, ktorego zna rok?! Tylko i wylacznie laska licząca na zyski z urodzenia. I nie mów, ze zabezpieczenia zawodzą. Zawodzą u głupich i perfidnych- owszem

gosc 21:45- piona! Sama prawda. Dzisiaj laski są bardziej wyrachowane. To nie średniowiecze, ze wierzą w jedną miłość, wiec weź to pod uwage.

Kobiecina z dzieckiem na krucho koło d**y, wie co o niej myślisz i o jej dziecku, wie jak bardzo się wahasz. Wie też jak słabo to wygląda kiedy wabi Cię tyłkiem :O i w dodatku codziennie musi długo patrzeć w lustro szykując się na kolejne kuszenie, które przynosi tak marny efekt, że chcesz ja jedynie kolejny raz przelecieć. Ten alkohol to znieczulacz, rozumiesz ? Trudno jej na trzeźwo zaakceptować rzeczywistość, to co się z nią dzieje, to jak ją traktujesz i co o nie myślisz.

Kolego nie pakuj sie w to bo bedziesz żałować. No chyba żeś desperat.

Nie widzi życia poza tobą. To naturalne widzi w tobie znakomitego żywiciela/dostawcę dóbr u boku którego będzie miała wygodne życie.Ona i jej potomstwo. To pierwotny instynkt samicy . Jesteś cennym nabytkiem na rynku matrymonialnym mój drogi. Teraz na pewno nigdy nie odmawia ci seksu zawsze jest perfect zrobiona na spotkania z tobą itp. itd. Zobaczysz jak cię usidli/zaobrączkuje(nie daj boże) szybko jej się odmieni. A w razie rozwodu doładuje ci alimenty. Także myśl wackiem dalej a skończysz marnie.

Prowo. Pierwszy post był kulturalnie napisany, ale miał mało odzewu więc autor zaczął być bardziej chamski co przyniosło efekt jak widać :) Idź zrób krzyżówkę, albo kakałko i spać, nie wysilaj się.

Kwestia tego czy mnie kocha - ja wiem i jestem tego pewien, że mnie strasznie kocha i na pewno priorytetem nie jest dla niej to, że mam dobre rokowania na przyszłość (dobra praca, pieniądze itp.). Mam jej hasło do facebooka i widziałem jak pisała z przyjaciółkami, że mnie kocha jak nigdy innego i żeby jej poradziły co zrobić żeby mnie nie stracić. Wiem to hamskie, ale ona też mi przep*****lała telefon nie raz z zazdrości, która jest aż nieludzka. No, ale to rozumiem bo została kiedyś zdradzona i ma uraz psychiczny. Problem leży w mojej mentalności. Nie podoba mi się fakt wychowywania obcego dziecka, ale wiem, że z czasem bym sie do tego przyzwyczaił. Boje się jedynie że jak miłość przeminie, bo kiedyś tak się stanie na pewno to będę pluł sobie w brodę że zmarnowałem sobie życie. A jestem jeszcze dość młody. Mogę sobie ułożyć życie zupełnie inaczej...

Skoro jesteś taki super, a od początku wiedziałeś o dziecku to po co w ogóle coś zaczynałeś? Nie kochasz jej, ani jej dziecka, do p********* w klubie znajdzie się 5 chętnych dziennie, masz jakieś problemy z pieniędzmi, wymyślasz jakieś kosmiczne sumy (wtf 100000?). O co ci w ogóle chodzi? To co piszesz nie trzyma się zupełnie kupy. Jeśli to prowokacja to proszę zakończ to, bo wyrabiasz innym mężczyznom fatalną opinię, bo wątpie żeby ktoś był aż tak zj****y jak tu opisujesz. No chyba, że jesteś kobietą, to chętnie posłucham dalszej prozy :D

22:08 Prostokąt z klamką to drzwi. Naciskasz klamkę, wychodzisz i już. Problem rozwiązany!

zostaw ta dziewczyne i to jak najszybciej, bo tylko krzywdzisz ja i dziecko. Dla mnie jestes niedojrzały i nie dorosłeś do powaznego zwiazku.

Jeśli się zastanawiasz to odpuść. Przed Tobą wiele lat starań, żeby ukształtować z dziecka mądrego człowieka. Miej tego świadomość.

Podaj jej fb ja z checia sie nia zajme. Mówiłem że zarabiam 14k? Przy mnie dzieciak bedzie jadł krewetki a kobieta bedzie sie oplala na kanarach ;)

do autor: assembler Kurwa chłopie jak zarabiasz 14k i desperacko szukasz partnerki z dzieckiem na forum internetowym to wiedz, że ona nawet na ciebie nie spojrzy. bez odbioru

dziś Ja wiem że Ciebie boli to że jej by było lepiej u mnie ;) To wreszcie ją kochasz czy oddajesz komus kto jest zdecydowany i nie dusi grosza na gofra?

Kamilu ze Szczecina, a może odwiedziłbyś psychiatrę? Z tego co czytam to cierpisz na jakieś zaburzenia.

Jestem długie lata z kobietą z dzieckiem, z tym że jestem rozwodnikiem i też mam dziecko. Oczywiście że dziecko to dodatkowe koszty z którymi musisz się liczyć ale nie tutaj jest problem bo widziały galy co brały, nie ukrywała chyba dziecka. Wcześniej też próbowałem związku z samotną mamą, bardziej była sytuacja zbliżona do twojej, z tym że po 4 miesiącach wprowadziła się do mnie. I jedyny problem to tatuś, niby pokazówka jak ona go nienawidzi a spróbuj złapać gościa za szmaty i dać mu w pysk, zobaczysz jak na ciebie naskoczy, ona go nie trawi ale to jest OJCIEC jej dziecka,i on ma prawo... Ty rzeczywiście będziesz utrzymywać nie swoje dziecko dla którego jesteś leszczem bo ma prawdziwego ojca. W czasie jakiejś klutni mi powiedziała że może dla dobra dziecka znów się zejdzie z byłym. Jak szybko się wprowadziła tak szybko poszła, do tego jak już ktoś pisał po zamieszkaniu razem nie zobaczysz jej często w mini i pończochach. Ja związałem się z kobietą z dzieckiem ale ojciec jest pozbawiony praw, dziecko nigdy go nie znało i ja jestem dla dziecka autorytetem, a to duża różnica. Zastanawiasz się? Zamieszkacie szybko razem, przekonasz się jak jest naprawdę.

A wszystkie rzucające się babska proponuje przypomnieć sobie wasze wpisy na temat rozwodników płacących alimenty.

A ja jestem samotną matką(rozwódką), zarabiam sporo, mam 2 mieszkania i nie potrzebuję być niczyją utrzymanką :D Do tego nie brakuje mi urody, wiem, że jestem dobra w łóżku, a w wieku 27 lat mam na koncie seks tylko z byłym mężem. Wielu takich frajerów jak autor chciało mnie zaciągnąć do łóżka, myśleli, że skoro jestem dzieciata to polecę na każdego. Jakie było ich zdziwienie, gdy słyszeli soczyste NIE :D Jeden mi nawet w złości po odmowie zarzucił, że pewnie szukam frajera żeby łożył na mnie i dziecko. Odpowiedziałam, że to ja mogłabym mu codziennie płacić za seks, a on by czekał na mnie pod drzwiami jak pies, ale mi się nie podoba ;) Szukam partnera do życia, a nawet jeśli się nie znajdzie to dam sobie radę, nie będę z byle kim. Nie będę mieszać mojemu synowi w głowie kolejnymi "wujkami".

gość dziś klutni?

dziś Zapłać mi za seks. Ile dasz?

22:56 Jak już miałabym płacić to chociaż profesjonaliście, a nie jakiemuś przegrywowi z kafeterii :D Jednak przygodny seks mnie nie interesuje mój drogi.

Hmmm myślę, że koszt jakiejś gazetki typu Men's health to 5-8zł więc coś koło tego

To pseudo bogata skoro ciebie nie stać nawet na opłacenie kochanka :) ,,Mogłabym zapłacić Tobie za seks" mogłabyś ale ta kwota na nikim by nie zrobiła wrażenia.