Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość_ddr

Mam ochotę na obcą żonę...

Polecane posty

Gość gość
O, jesteś, Autorze! Cóż za miłe zaskoczenie! Już myślałam, że, z jakichś powodów, zrezygnowałeś z dalszego prowadzenia tego tematu, mimo, iż, jak widzę, sporo komentarzy przybyło. Dziękuję za Twoją odpowiedź. Tak mnie natchnęło na te pytania o miłość (czyli - o zupełne przeciwieństwo całości Twojego tematu), czytając powyższe "instrukcje", skierowane do jednego z Komentujących. Może wygląda to brzydko, że się "wcięłam" w rozmowę, ale postanowiłam rzucić wszystko na jedną kartę i zapytać. Zresztą, to już kolejny raz, kiedy się "wcięłam" w ciąg wątku; taka już moja natura, wybacz, hehehe. Autorze, tak zupełnie poważnie, to mam nadzieję, i życzę Ci tego naprawdę szczerze - że znajdziesz kiedyś kobietę, tę Jedyną, dzięki której zaprzestaniesz już kradzieży innych jabłek z odległych sadów. Masz ciekawe podejście do życia, związków, więc tylko patrzeć, jak to jedno, jedyne Jabłko będzie przez Ciebie kosztowane przez długi, długi czas. Porzucenie, jak pisałeś, bardzo boli i wyzwala z człowieku różne myśli, często pr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prowadzące do głupich zachowań, ale, na dłuższą metę, układanie takich łamigłówek jest męczące i prowadzi donikąd. Rozumiem, że kieruje Tobą urażona męska duma (a uwierz, że kobieca potrafi być nie gorsza...), karmienie rany, która powstała w Twoim sercu, ale życzę Ci, byś znalazł to, czego szukasz, w ramionach kobiety, która da Ci na nowo szczęście. Może sypię tutaj melancholią, zamulam kompletnie, ale - skoro odeszłam od tematu, to chciałam go jakoś w tym kierunku potoczyć, dokończyć. Autorze (wybacz, że nie posługuję się Twoim nickiem, ale w każdej chwili ktoś może spróbować się pod Ciebie podszyć i zepsuć cały temat oraz dalszą komunikację z prawdziwym Autorem, czyli Tobą), miło, że nadal tu jesteś. Odkąd tylko dodałam swój wpis, z ciekawością zaglądałam na Twój temat, jaką to też odpowiedź uzyskam. Cieszę się, że ją otrzymałam, choć bałam się, że możesz wyśmiać to pytanie, jak i "zakręt", w którym znalazł się ten topik. Autorze, raz jeszcze - życzę Ci tego Jedynego Jabłka; zasługujesz na nie. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
obca zona zawsze jest fajna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hmmm, mowa o jabłkach, a widzę, że "coś" schrupało dalszą część mojej wypowiedzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O, jednak jest! Matko, jak ta Kafeteria czasem zamula!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko nie popuść z wrażenia. Wygląda na to, że bardzo pasowałoby Ci taki ktoś w Twoim życiu, tylko Maleńka to jest f8. Nie zapominaj, że taka miłość do literek też w finale ma wpisaną porażkę. Trzeba było dać się tematowi rozwinąć, a nie tak go na początku zastopować. Baby są głupie, korzystaj autorze. :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×