Mam ochotę na obcą żonę...

Hahaha Endriu przekorniku

do Proszę Pani! (panny? chyba tak, rzadko się mylę, a często muszę zgadywać płeć i stan cywilny interlokutora). Tak się składa, że "cały w tym ambarras, by oboje chciało naraz". Ku Twemu zgorszeniu mogę zapawnić Cię, że zadziwiająco przymilne są dla mnie nastolatki, ale akurat tę 'domenę' odpuszczam --- jakoś nie bardzo mam ochotę na zbyt gwałtowne spotkania z ojcami tych panien i, nie daj Boże!, prokuratorem (nawet jeśli byłaby to dobrze wyszpilona i wyrajsopowana sucz). Wracając do sedna: matactw tu nie ma, podstępnego planu też nie. Po prostu trzeba posłuchać sygnałów mowy i ciała... I za nimi pójść...

DDR- znaczy się.....chcesz się ze mną umówić? x Ahahahah 10/10 :D

do @Skromna Ja Nie miałem, nie mam i pewno mieć nie będę żadnego ustalonego celu. Nie masz czasami tak, że chcesz najzwyczajniej w świecie się o czymś wygadać? --- tak po prostu??? Co z tą moralnością? Mówię jak jest, wielokrotnie sam byłem zdradzony, zatem przyjąłem do wiadomości tę specyficzną kobiecą cechę i wolę być tym, po drugiej stronie. "Sadu nie mam, ale owoce kosztuję". Taki drobny szabrowniczek... Jak pisałem --- do zbyt strachliwych nie należę --- ale z doświadczenia mówię, że 'target' laseczek 20-25 jest najbardziej nieprzewidywalny. Można napisać też: wymagający. Bo to już nie głupie dziewczęta, ale też nie poranione kobiety, to zwykle wysoko nosy podźwigają i aspiracje podniebiańskie mają. A to nie tak...

Nie masz czasami tak, że chcesz najzwyczajniej w świecie się o czymś wygadać? --- tak po prostu??? x Mam ale nie czynię tego na dziale erotycznym kafe

do @Puchacz Rolny A Wy tawariszcz, dalej o fantazyjach jakiś... jakby akurat na Ciebie trafiło, to zauważyłbyś natychmiastowo, że z mojej strony to nie żadne p*****lamento i nie byłoby Ci do śmiechu a jutro w panice byś żenę 'przyszlabanował', choć jak pisałem wcześniej, po dzisiejszej rozmowie z mężem okazało się, że to żena nie obecna, a już jakby miniona. Przynajmniej jeśli chodzi o stan faktyczny.

do @Skromna Ja A te moje wynurzenia (by nie rzec: wynaturzenia) to do jakiego niby działu miałby trafić? 'Zdrowie i uroda'???

Ddr nie masz kolegów? Koleżanek? Przyjaciół. Przyjaciółek? Rodziny ?

@Endriu Domyślny Ja widzę, że jednoczesnie Cię nie doceniłem i przeceniłem. Z tymi radami to pomyślałem sobie, że to tak naprawdę, a tutaj ZONK! Natomiast wstawiasz mi tutaj jakieś sodomickie głupoty (to taki eufemizm) o randeczkach, potem średnio trafne rady: ja zakładam np. to, że jak ktoś zauważy u mnie textus w czudzysłowie, to jest sobie w stanie 'wygooglować' kim autor jest. A że jakaś djupa jakiegoś słowa nie zrozumie --- nie moja strata, a jej. NAJWAŻNIEJSZE: jeśli masz atrakcyjną żenę, to jak piszesz oddaj mi ją na 'wypożyczenie'. Nie poznałbyś kobiety. Zwróciłbym w stanie doskonałym, a i Ty byś się ucieszył. Tylko musiałbyś pogodzić się z tym, że ona podczas kłótni usniechałaby się prosto między Twoje ślipia diabelskim uśmieszkiem... If you know what I mean...

Ehhh Endriu, ddr caly czas mysli że nikt nie zorientował się w jakim celu się tutaj objawił a Ty w tak okrutny sposób na ziemię chłopaka sprowadzasz :D dobranoc :) x Ddr skup się na rozwijaniu swojej provo bo s******l z ciebie wychodzi i zaczyna być żałośnie zamiast zabawnie i ciekawie. Zainteresowania ci to nie dostarczy x Puchaczu nic mi się dziś nie chce otworzyć i nie wiem co w linku zamiesciles :(

Każdy wie autorze Petrov Kapitanie Koke że uwielbiasz cudze żony. :D Tylko takie cię chcą wirtualna patelnia:D Odpalaj kurfo Petrova lub dziada Amstaffa :D

dziś akurat już mi się nie chce obsztorcować forumowego dziadostwa... ale zapewniam kundelki, że zacisnę obroże :)) skamleć będziecie kundły jedne, no :)...

Napiszę tutaj do tych osób co realnie są zanteresowane tym, co opisuję; tym których prawda nie obraża, choć trudną być może. Ale tak wygląda rzeczywistość. Wiecie, jutro rano jadę do 'ofiary' mej, choć wcale tak nie czuję. Może się okazać, że to ona myśli, że sidła na mnie zastawiła, mimo że raczej nie sądzę tak. Chciałbym [tutaj poważna cenzura] --- nawet jeśli nie jutro... Zobaczymy co będzie. Stay tuned!

Napiszę tutaj do tych osób co realnie są zanteresowane tym, co opisuję x hmmm, a widzisz tu jakieś ? xxx dziś akurat już mi się nie chce obsztorcować forumowego dziadostwa... ale zapewniam kundelki, że zacisnę obroże usmiech.gif skamleć będziecie kundły jedne, no x hahahahahahaha, miałam napisać że groźnie zabrzmiało ale ciężko powagę utrzymać w tej sytuacji :D

dzień dobry :)

Cześć Puchaczu :) dziś na spokojnie wszystkiego odsłucham, wczoraj cały sprzęt był przeciwko mnie, strajk i tyle :D mój gust muzyczny jest mocno specyficzny i odbiega zupełnie od mojej metryki z uwagi na specyficzne zapędy taneczne

Tak Endriu, mnie też ciężko skupić się na pracy i czekam z zapartym tchem :D

Skromna Ja dziś Napiszę tutaj do tych osób co realnie są zanteresowane tym, co opisuję x hmmm, a widzisz tu jakieś ? cool.gif X Mnie ciąg dalszy interesuje i jestem realna, więc jednak. :-)

Lax ratujesz sytuację :D nie daj Boże ddr odpuściłby wątek i cała nasza trójka osób zainteresowanych jedynie wirtualną rozrywką w postaci opisu bujnej wyobraźni autora nie zostałaby zaspokojona

Jak Cie czytam to czuje do Cb niechęć po tym w jaki sposób piszesz o kobietach. Jestes zwykłym k****arzem i dziwie się tej kobiecie ( jeśli prawda jest , ze taka och i ach) ze chce się z Tb zadawać. Ale wydaje mi się, ze u niej to chyba z braku laku :( i to jest w tym wszytskjim najsmutniejsze. A ty autorze z******asz i pojdziesz w sina dal.

Endriu, pisał że pracy przy zleceniu u rzekomej "ofiary" ma na jakieś dwie godziny plus to co tam zamiaruje więc nie wiem ile mu to zajmie

Pssst. To dzis Autor spelni wszystkie swe mokre sny? Mmmm Łał:):) Będę czekać równie emocjonujaco Dzien dobry

Moglibyście grupą jakiś wątek rozkręcić, zamiast sie tak niecierpliwić. Czy ambicji wystarcza tylko na kpinę?

Ja nie kpię Ja zazdraszczam Obce jabłka są najleprzejsze:):D

Moglibyście grupą jakiś wątek rozkręcić, zamiast sie tak niecierpliwić. Czy ambicji wystarcza tylko na kpinę? x moglibyśmy ale nie mamy takiego kaprysu, spróbuj nas zmusić to pomyślimy

Pssst. To dzis Autor spelni wszystkie swe mokre sny? Mmmm Łałusmiech.gifusmiech.gif Będę czekać równie emocjonujacocool.gif Dzien dobrylapka.gif x dzień dobry :) ja się przyłączam do Sam, czekam i zazdraszczam

Endriu:) Ty mnie tego nie mów!!:D Sama mam problem z utrzymaniem pionu... Czy tam rownowagi .. będąc sprowadzoną do parteru Bez podtekstów;)

No masz! I już mi temat usunęli kochają mnie

No to bysmy sie nie dogadali Endriu:):)

Autorze, mam pytanie. Piszesz, że Twój temat, to nie prowokacja, ale w pełni realna sytuacja. Co, jeśli, w takim razie, kobieta, o której piszesz, również czyta lub/i komentuje tematy na Kafeterii? Jeśli się zorientuje, że "to Ty" właśnie? Albo czyta to jej, jakby nie patrzeć, nadal obecny mąż? Lub córki? Wiesz, Autorze, tu przebywają różni ludzie, a i sam świat jest mały. Nawet nie wiesz, jak bardzo się zdziwiłam, kiedy dowiedziałam się i zobaczyłam na własne oczy, ilu moich znajomych korzysta z tego forum. Chodzi mi o to, że pisanie o kimś, bez jego wiedzy, i to w tak intymnej sferze, może zostać, delikatnie pisząc, "różnie" odebrane. Tym bardziej, jeśli temat jest z życia, a nie - z prowokacji, wzięty. Nie piszę po to, by Cię edukować, Autorze, bo jesteś dorosły, sam odpowiadasz za siebie i swoje czyny, ale nie wiem, czy to dobre posunięcie, by pisać o kimś w realnej formie. To forum stoi prowokacjami, niedopowiedzeniami, znajomościami, które są tylko wirtualne, więc resztę dopowiedz sobie sam. Pozdrawiam.