Sprawiedliwi bedziecie ogladac?

Dzisiaj w tvp nowy serial. Bedziecie ogladac? Watek na luzie, prosze bez komentarzy typu: nie, bo nie ogladam rezimowej telewizji. Chodzi o sam serial. Bedziecie ogladac?

O czym to? Nie oglądam tv

Ten serial ma już 8 lat, jak dobrze kojarzę. Kilka lat temu był emitowany w TVP 1. Ma 7 odcinków, dziś wieczorem jest 2-gi. Serial o rodzinie wykształconych Polaków, którzy pomagali Żydom w czasie wojny. Jak ktoś ma VOD, to może obejrzeć całość już teraz, nie musi czekać do następnej emisji.

Tu autorka. Naprawde serial ma juz 8 lat??? Nie slyszalam o nim nigdy wczesniej, a obejrze chetnie.

Nie jestem pewna dokładnej daty, ale coś koło ośmiu lat, to prawda. Może jest coś na ten temat w internecie, w Wikipedii lub Filmwebie. Wiem, że raz już był emitowany, a teraz do niego wracają, po ostatnich wydarzeniach...

Będę oglądać, jak najbardziej. W ogóle uważam, że państwo powinno sypnąć groszem na superprodukcję o czasach wojny- ataku Niemiec i Sowietów, AK, jakimś superkurierze i rotmistrzu Pileckim, podsumowanie powinno zawierać liczby tj, straty potencjału ludzkiego, straty inteligencji , straty Kresów. Albo miniserial- przygody np. czterech rodzin- z Wilna, ze Lwowa, Warszawy i Poznania, zachowanie sąsiadów - szablistek, banderowcy, volksdeutsche, sprawiedliwi Ukraińcy itp. W rolach głównych młodzi aktorzy światowego formatu, reżyseria np. Mel Gibson. To byłoby coś, bo na razie mamy tylko szmalcowników z Pianisty, chytrych chłopów z Idy i odważnych i dobrych Bielskich z Oporu

Szaulisów*

Tu autorka. Sprawdzilam- fakt, serial krecony w 2010 roku :) Obejrze, bo wczesniej nie widzialam. Mysle, ze teraz brakuje fajnych polskich seriali o czyms, nie tylko o milosci ponad grob, trwajacej przez 3 odcinki serialu ;). Mam jednak pewne minusy takich wojennych produkcji, obojetne czy to film czy serial. Brakuje mi realizmu. W kazdym serialu czy filmie bohaterami sa ludzie z elity, zawsze jest jakis architekt czy poczatkujacy lekarz albo aktor. Brakuje mi ukazania zycia takich typowo prostych ludzi ze wsi, ktorzy przeciez przede wszystkim walczyli o wolna Polske (przeciez inteligencje w duzej mierze nam zdziesiatkowano). Ci prosci ludzie rowniez umierali za kraj, mieli rodziny, jakies plany, marzenia, ktore przekreslila wojna. Tego nie ma w polskich produkcjach. Wszyscy studiuja, chodza na zabawy, do kin, pieknie sie ubieraja, elegancko, gdy tymczasem byla bida az piszczalo. Nie macie czasem takiego niedosytu?

Ja z 11:23- może i coś jest w tym, że zazwyczaj w takich filmach pokazywani są ludzie z „wyższych sfer”, choć byli w znacznej mniejszości. Jednak to głównie inteligencję nam wybito. Zresztą widzę po swojej rodzinie kto ucierpiał najbardziej - babcia jest z mieszczańsko- inteligenckiej rodziny, dziadek był z chłopskiej. Babci rodzice stracili wszystko- majątek, pracę, zostali sprowadzeni do roli „towarzyszy”, po ekspatriacji nie potrafili się odnaleźć w Polsce Bieruta. Natomiast rodzinie dziadka -poza tym, że została wyrzucona z rodzinnych ziem w Małopolsce Wschodniej- łatwiej było odnaleźć się w „ nowej Polsce”. Oczywiście jeśli chodzi o śmiertelność na wojnie , w kampanii wrześniowej czy na obcych frontach , to większa była wśród prostych ludzi, jednak codzienna rzeczywistości była chyba łatwiejsza na wsi, zawsze było coś do jedzenia. A obu najeźdźcom chodziło przede wszystkim o pozbawienie nas elit, chłopi byli cenni, gwarantowali żywność .