Facet mnie obraża podczas seksu

Czy wasz facet też tak robi podczas stosunku, że jak coś mu się nie spodoba to krzyczy na was i wyzywa? Ostatnio, kiedy się kochaliśmy, stwierdził, że mu niewygodnie w pozycji leżącej i nie wiedziałam do końca o co mu chodzi bo mówi tylko "no przesuń się!", ale chyba nie w tą stronę to zrobiłam, bo powiedział "k****, jak ty mnie w*******z" . Jak tak można podczas.... zbliżenia? To całkowicie zepsuło mi nastrój. I nie mówię tu o celowym obrażaniu jako "elemencie gry wstepnej czy ogolnie gry erotycznej", bo nigdy takich propozycji nie było z żadnej ze stron. I mówię mu, czy możemy zmienić pozycję bo np. od tyłu mnie boli z racji, że jego penis jest krzywy, a on , że nie bo tak mu wygodnie i "mam nie marudzić". Powinnam go*******lnąć w pysk za takie coś i rzucić czy naprawić coś? Jest totalnie nieelastyczny. Mówię mu: lubię tak i tak. Zrób tak. On i tak robi po swojemu.

widac masz mentalnosc szmaty ktora lubi byc szmacona i traktowana jak ścierka do podłogi, jeste/s dla niego zwyczajnym mięsem, workiem na sperme, nawet mi ciebie troche żal... no ale widac tobie pasuje taki uklad, pewnie go ''kochasz'' lol... ja bym takie bydle dawno rzuciła w pisdu

Serio nie wiesz co masz z nim zrobic? KOPNĄĆ W D**E!!! Serio nie szanujesz sama siebie jeśli mu na takie cos pozwalasz. Facet ma zadbać żeby jego ukochanej było dobrze w pierwszej kolejnosci. On dojdzie w każdej pozycji i w każdej sytuacji. A takie odzywki i takie traktowanie to pewnie i na codzień w życiu mu się zdarza. Zwykły chan i prostak.

Jak przeczytałam tytuł topiku to pomyślałam właśnie, że masz problem ż"elementem gry wstepnej czy ogolnie gry erotycznej" ;-) Jednak to co piszesz jest kolejnymdylematem z seri ''nie jestem pewna czy on traktuje mnie jak szmatę więc muszę upewnić się tutaj '' ;-) Tak, taktuje Cię jak szmatę. Zerwać i szanować się. Chociaż trochę...

A ja lubie jak mie tak traktuje podnieca mie to jak mie szarpie wyzywa pluje lubie tak

Jak sobie na to pozwalasz to tak masz.

21:15 Odróżniasz zabawę, która kręci i podnieca obie strony a brak szacunku ...w łóżku i poza nim?

Lubisz być zdominowana?

Lubie być zdominowana i to ostro tak jak pisalam i tak potrafie to odróżnić

no to dawaj dalej sobą pomiatać i nie zawracaj ludziom doopy

Obraza cię tylko podczas sexu, więc o co chodzi? Taki ma styl odgrywania macho i tyle. Przy obiedzie też mówi podaj mi ta kùrewską sól jêbana dzifko?

Nie tylko w łóżku mie szmaci ja to kocham

Podczas stosunku to lubię takie ostre teksty, lubię jak mnie trzyma mocno za dupę i pcha chuja głęboko.

szczerze mówiąc w trakcie seksu lubię gdy mój facet używa nawet wobec mnie wulgarnych słów. Ale dotyczy to tylko takiej okoliczności, tylko gdy jesteśmy bardzo podnieceni. Ustaliliśmy także, że nigdy nie będzie używał słów "k***a" i "prostytutka" ale wiele innych jak "suka, d****** siksa, nienasycona, dupa, pipa itp." jak najbardziej może. Takie wulgaryzmy działają na mnie jak przyprawa i mocno podniecają a orgazm jest silniejszy

 

Czy wasz facet też tak robi podczas stosunku, że jak coś mu się nie spodoba to krzyczy na was i wyzywa? Ostatnio, kiedy się kochaliśmy, stwierdził, że mu niewygodnie w pozycji leżącej i nie wiedziałam do końca o co mu chodzi bo mówi tylko "no przesuń się!", ale chyba nie w tą stronę to zrobiłam, bo powiedział "k****, jak ty mnie w*******z" . Jak tak można podczas.... zbliżenia? To całkowicie zepsuło mi nastrój. I nie mówię tu o celowym obrażaniu jako "elemencie gry wstepnej czy ogolnie gry erotycznej", bo nigdy takich propozycji nie było z żadnej ze stron. I mówię mu, czy możemy zmienić pozycję bo np. od tyłu mnie boli z racji, że jego penis jest krzywy, a on , że nie bo tak mu wygodnie i "mam nie marudzić". Powinnam go*******lnąć w pysk za takie coś i rzucić czy naprawić coś? Jest totalnie nieelastyczny. Mówię mu: lubię tak i tak. Zrób tak. On i tak robi po swojemu.

No to tu patrząc facet jest poprostu gburem o imieniu Janusz. Mozna kobietę zwyzwac uderzyc sle jako element sexu podniecenia i przyjemnosci ale jesli jest yo przyjemne dla obojgu.