Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mąż pisze z koleżanką na fb

Polecane posty

Gość gość

Zacznę od tego że czytam wiadomości na fb męża i widzę że piszę z taką jedną o pierdołach no i napisał jej że jest ładna co mnie zabolało bo mi nigdy nie napisał. Kiedyś tak z głupia zapytałam czemu nie powie mi że jestem ładna to powiedział że jak będę brzydka to mi powie. No i widzę że szuka bab i pisze to nich nie wiadomo po co. Co sądzicie o tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Współczucia. To początek końca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autor posta
On twierdzi że to koleżanka tylko z poprzedniej pracy. I zawsze powtarza że on nie jest taki że jak ma żonę to nie zdradza. Ze jakby chciał coś takiego zrobić to by mnie zostawił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmagnat
Napisz do mnie niech zazdrosci :))) magnat77@Onet.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I zawsze powtarza że on nie jest taki że jak ma żonę to nie zdradza. Ze jakby chciał coś takiego zrobić to by mnie zostawił. x Łaskawca :D Czasem się zastanawiam czy jestem jedyną na tym świecie choleryczką i awanturnicą bo ja bym cicho nie siedziała w takiej sytuacji, a inne siedzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zostaw go.A przed tem postrasz ze złożysz papiery rozwojowe z orzeczeniem o jego winie,a na swiadkow masz tych ludzi i dowody w internecie itd.Taki rozwod nie jest tani,a on wszystko musialby pokryc.Wydrzyj na niego mordemmoze sid opamieta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autor posta
To co mam mu powiedzieć że czytam jego wiadomości na fb? Wtedy na 100% się pozabijamy. On lubi mieć prywatnosc jeśli chodzi o telefon i fb. A jak mu powiem że czytam te wiadomości to mi powie że jestem nienormalna. A mam taką ochotę wydrzec się na niego. PS. On nie wie że znam jego hasło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to mi powie że jestem nienormalna x co za ujma :D powiedz ze wolisz byc nienormalna niz miec rogi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tobie, własnej żonie nigdy nie powiedział ze jestes ładna a komplementuje koleżankę, achaaa...chyba ozenil się z Toba z braku laku,tak to wygląda. Na razie pisza o p*****lach ale tak to sie zaczyna, komplemenciki itp. Zreszta, masz dostęp do jego FB a ciekawe co jej wypisuje w smsach... Lepiej dorwij jego telefon przy najbliższej okazji i poczytaj. Oni zawsze tak mowia ze to tylko kolezanka, zawsze. A potem okazuje się z taka sypiaja albo zdradzają choćby mentalnie. Nie bądź naiwna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czasami myślę, ze to dobrze nie mieć męża ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój mąż też kiedyś powiedział Panni młodej ze wygląda zjawiskowo.Na naszym ślubie nie usłyszałam takiego zdania ani razu :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pytanie do autorki: w jakim kontekście napisał, że jest ładna, tak nagle w trakcie pisania?. Papiery rozwodowe to raczej przesada - i co ma napisać, że mąż pisze koleżance że jest ładna?. Musisz coś wymyślić, żeby wyszło że przez przypadek przeczytałaś i z nim na spomojnie szczerze porozmawiać . Albo proponuję obejrzeć razem film " Dobrze się kłamie w miłym towarzystwie " a po tam zaproponować wymianę telefonów i czytanie sms itd. Nie wiem czy ogladalas film - polecam że względu na tematykę. Potem już zostanie rozmowa i wyjaśnienie że jest Ci przykro że Twój mąż tak do kolezanki pisze. Nie myśl o najgorszym- u mnie w pracy też są faceci gawędziarz erotomani (ale tylko gawedzą).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od autorki posta. Kiedyś zapytałam go po co do niej pisze ze jest ładna że jej przecież nie zna. Powiedziałam mu ze przez przypadek widziałam jak podeszłam do komputera to mi powiedział że tak po prostu ze niby ja zna a z rozmów jego z nią wynika że jej nie zna. Raz napisał że jest ładna a drugi raz napisał do niej ze pewnie ma męża, ona się go zapytała skad wie to napisał jej że taka ładna dziewczyna to na pewno musi mieć kogoś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To się chyba pogubiłam- raz piszesz, że koleżanka z poprzedniej pracy a raz że jej nie zna. Czy Twój mąż pisze do kobiet, które nie zna ?- to jednak jest dziwne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autor posta
On twierdzi że to koleżanka z poprzedniej pracy a z rozmów jak czytam wynika że jej nie zna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To powinnaś przede wszystkim wyjaśnić czy to kolezanka czy nie. Rozumiem, że można pisać z koleżanką ( chociaż zależy co i jak często- jednak to z Tobą powinien rozmawiać z koleżanką od czasu do czasu), ale pisać do kobiety której się nie zna? Zresztą którą kobieta odpisywałaby nieznanej i mężczyźnie- ja na pewno nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwoli wyjasnienia
W jakim jestescie wieku i jak dlugo juz w malzenstwie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autor posta
Ja 30 on 35 dwa lata po ślubie i pół roczne bliźniaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwoli wyjasnienia
Obym sie mylila ale chyba trafilas na narcyza, ktoremu udane zycie rodzinne i fajna zona na dluzej nie wystarczaja. Dlatego szuka podniet poza waszym zwiazkiem. Powiem ci z doswiadczenia, ze to walka z wiatrakami. Takiego sie nie da zmienic bo on potrzebuje tego - z racji swojego charakteru i potrzeb - jak powietrza do oddychania. I zawsze jak bedziesz mu cos gadac, uslyszasz, ze on przeciez nic zlego nie robi. Popisac sobie nie wolno :). Tyle, ze to ciebie boli a on nie chce tego przyjac do wiadomosci bo nie potrafi bez tego zyc. Obym sie mylila. Jesli mam racje to sa dwa wyjscia. Albo sie z tym pogodzisz (wiekszosc jednak nie potrafi) albo postawisz sprawe na ostrzu noza. Jesli nie przestanie tego robic niech sie wynosi bo ty nie bedziesz na to ciagle patrzec i sie denerwowac. Ci co sie godza na cos takiego wczesniej czy pozniej dostaja nerwicy. To tak tylko jako ostrzezenie dla ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Półroczne bliźniaki? To masz co robić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autor posta
Najgorsze jest to że to ja bym musiała się wynieść a za bardzo nie mam gdzie. I tak on twierdzi że nic złego nie robi a mnie to boli a on faktycznie tego nie rozumie. Dużo roboty przy bliźniakach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwoli wyjasnienia
Autorko, nie zazdroszcze ci takiego podlego inteligenta (sorry) bo dla mnie to jest podlosc zeby sie tak zachowywac majac rodzine i byc odpowiedzialnym za dwoje dzieci. Ale tak jak pisalam, takiego faceta nie da sie zmienic. Jedyne co mozesz osiagnac (jesli z nim zostaniesz) to to, ze bedzie sie z tym lepiej kryl. Ale czy to ciebie usatysfakcjonuje? NIE Nie ma dobrego wyjscia z takiej sytuacji. Jesli potraficie ze soba rozmawiac to porozmawiaj z nim szczerze i na powaznie. Powiedz, ze cie to bardzo boli i jesli nawet on tego nie rozumie to niech to laskawie przyjmie do wiadomosci. Moze cos do niego dotrze i choc troche sie dopasuje do twoich oczekiwan. Tego ci zycze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autor posta
Tylko jak mu powiedzieć że czytam jego wiadomości.? Boję się że będzie wielka awantura. Targaja mną dwa uczucia. Jedno żeby mu powiedzieć że czytam i wiem wszystko a z drugiej boję się jego reakcji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwoli wyjasnienia
Tak, to jest problem ale z drugiej strony jesli on za twoimi plecami zabawia sie z innymi kobietami, to w tym momencie przestaje miec znaczenie, czy on bedzie zly czy nie, ze czytasz. Zrob zrzutke z ekranu jego tekstow, zebys miala dowod jak sie bedzie wypieral. Jesli nie potrafisz to zrob zdjecie tych tekstow swoim telefonem. Inaczej wszystkiego sie wyprze. Poczekaj troche, zebys miala kilka roznych dowodow. Pisalas, ze szuka kontaktu z innymi babami. Wszystkie teksty jego zachowaj i w pewnym momencie popros go o rozmowe. Albo jesli boisz sie, ze bedziesz za bardzo emocjonalna to mu napisz dlugi mail i zarzadaj zmiany jego zachowania bo inaczej bedziesz zmuszona go opuscic. Bo sobie takiego zycia dalej nie wyobrazasz. Licz sie z tym, ze po takiej rozmowie on wszystko pozmienia i nie bedziesz mogla juz nic czytac. I wtedy moze ci wcisnac wszystko bo nic nie sprawdzisz. Musisz wiec ta rozmowe dobrze przygotowac i dobrze rozegrac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj mu bliźniaki niech się nimi zajmie, nie będzie miał czasu na pisanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy ty się boisz, że on cię nie kocha? Czy jesteś zła że powiedział innej że jest ładna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autor posta
Denerwuje mnie to że piszę cały wieczór z babami a potem przychodzi do mnie i chce sexu. Kur... chyba czas zrobić z tym porządek bo się wykoncze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musisz o jakoś powiedzieć bo się zamęczysz - ja to mężowi walę wszystko prosto z mostu jak mi się coś nie podoba ( nie lubię tak chodzić o wymyślać sobie sama niestworzone historie). Podejdź do niego jak będzie coś pisał i powiedz że chcesz zobaczysz z kim i co pisze. Pytanie - czy zawsze taki był, czy teraz ( czasami jak pojawiają się dzieci to faceci czują że idą na drugi plan i im odbija - trzeba szybko reagować), czy długo przesiaduje na fb?.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zajmuje się dziećmi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wierze w to, ze mąż autorki nigdy jej nie powiedział, ze jest ładna. Autorka po prostu nie pamięta już tych początków kiedy straszyli oboje piórka. Teraz kiedy są już małżeństwem przestali zabiegać o siebie nawzajem. Jak w tym powiedzeniu „złapanej rybie nie rzuca sie przynęty” Przypomnij sobie autorko kiedy to powiedziałaś mężowi, ze jest przystojny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×