Gość Zauroczona boleśnie Napisano Luty 7, 2018 Spodobał mi się facet. Bardzo. Zobaczyłam to samo w jego oczach. Dalszego ciągu nie będzie. Definitywnie i nieodwołalnie. To smutne i optymistyczne zarazem. Smutne, wiadomo dlaczego, optymistyczne, bo nie będę zdradzać kogoś, ktoś jest dla mnie bardzo ważny, wiele mnie z nim łączy i jestem z nim szczęśliwa. Tylko łeb nabity myślami. Po jaką cholerę? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach