Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak to naprawić?

Polecane posty

Gość gość

Cześć dziewczyny. Wiem, że zostanę zjechany, babska solidarność i te sprawy, wiem że mi się należy ale odstawcie na chwilkę pazurki i pomoże mi któraś. Jestem kretynem. Do tej pory moje życie toczyło się między pracą, a domem, w weekend panienki. No wstyd się przyznać ale bajerowałem żeby zaciągnąć do łóżka. Poznałem taką jedną, koleżankę kumpla. Dziewczyna śliczna, ma coś pokazać. Postawiłem sobie ją za wyzwanie. Pomimo tego, że była miła i wgl nie udało mi się jej zaciągnąć na szybki numerek. Pisałem z nią, spotykałem ale równocześnie obcowałem z innymi kobietami. Do momentu gdy ona zobaczyła mnie w galerii z inną kobietą za rękę. Próbowałem wciskać kity ale ona nie chce ze mną gadać, nie odbiera telefonu, nie odpisuje na SMS, nie otwiera drzwi jak słyszy mój głos w domofonie. Na początku kiedy mnie olała pomyślałem sobie no cóż jak nie ta to inna. Ale z czasem zaczęło do mnie docierać, że nie jest to dziewczyna taka jakie znam. Jest inna. Uświadomiłem sobie, że mi na niej w chuj zależy, że pierwszy raz od długiego czasu chce się z kimś związać na poważnie, bez skoków w bok, chce opiekować się i jestem w stanie wytrwać tylko przy niej. Przy żadnej kobiecie nie czułem się tak jak przy niej. Setki razy przepraszałem, prosiłem, błagałem, a raz nawet łzy mi poleciały kiedy kolejny raz mówiła mi, że w jej oczach jestem skończony. Dziewczyny co mogę zrobić? Jak to naprawić? Jestem pewny, że więcej jej nie skrzywdze, chce być tylko przy niej. Pomózcie mi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rychło w czas się każdy budzi. Zj***les i raczej nic już nie zdzialasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem, że zjebałem, że jestem idiotą, skurwielem ale musi się dać coś jeszcze zrobić. Nie chce się poddawać. Kurde cała moja pewność siebie jakby znikła. Co ta kobieta ze mną robi .. Nawet nie umiem opisać. Czuje, że nie wykorzystałem jeszcze wszystkich opcji. Nie dam rady odpuścić, chce walczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Olej ją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziś 11: 52 Łatwo powiedzieć olej ją. Poprostu nie potrafię. Jestem tak zdesperowany, że mógłbym godzinami siedzieć pod jej blokiem i czekać aż będzie gdzieś wychodzić. Ja jestem przerażony tym, że na kimś tak mi zależy. Do tej pory myślałem, że nie mam serca... Aż tu olśnienie. Jak ja chciałbym cofnąć czas.. Cholera..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj sobie spokój,umów się ze mną.Skąd jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niedługo zostaniesz stalkerem z takim czymś :( pogodz się z głupota i żyj dalej. Nie wiem o czymś wy myślicie że się nabzykacie wszystkiego co się rusza a potem wrócicie do kobiet tzw. normalnych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moim zdaniem Ci wcale na niej nie zależy, tylko uparłeś się, bo ona Ci nie uległa. daj dziewczynie spokój, ochłoń, Tobie nie zależy, to tylko Twoja zraniona ambicja i duma, nic więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdyby to były ambicja to już by mi przeszło. Ja tak narozrabiałem już prawie 1.5 miesiąca temu, a ona wciąż siedzi mi w głowie. Dziewczyny co kaoge zrobić prócz olania bo tego naprawdę nie jestem w stanie uczynić :( Ta kobieta zmieniła moje podejście do życia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za kolejne tyle ci przejdzie zwłaszcza jeśli nie będziesz miał z nią żadnego kontaktu. Prawdziwy p*****lec znika po pół roku najczęściej ale już ostatecznie przynajmniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma opcji że ją sobie odpuszczę. Popełniłbym kolejną życiową porażkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorze, weź na logikę: jeśli ona naprawdę nic do Ciebie nie czuje, tylko odrazę, niechęć i źle jej się kojarzysz, to co Ty chcesz jeszcze tutaj naprawiać? Żeby coś z tego wyszło, to obie osoby muszą tego chcieć, dążyć do zrozumienia, poszanowania i zgody. Wygląda na to, że bardzo ją zawiodłeś, w jakimś sensie - skrzywdziłeś ją. Ona ma Ciebie dość, a Ty nie chcesz dać sobie przepowiedzieć, że z tej mąki chleba nie da. Nie chcę Cię tutaj hejtować, bo sam już zrozumiałeś swój błąd, ale zastanów się, jak Ty byś zareagował, gdyby ta sama sytuacja dotyczyła tej dziewczyny? Chciałbyś mieć z nią jeszcze jakikolwiek kontakt, tak zupełnie szczerze? Autorze, ja wiem, że na zauroczenie/miłość nie ma rady, ale musisz zrozumieć, że jeśli ona nie zrobi wobec Ciebie już żadnego kroku, to wszystko zostało zaprzepaszczone. Musisz znaleźć w sobie siły, by zrozumieć, że to już koniec i dać jej spokój, bo jeszcze uzna Cię za niepoczytalnego. Może spróbujcie za jakiś czas, gdy emocje opadną, ale nie wiem, czy to dobra porada, hm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zostawię jej w spokoju póki nie porozmawiamy szczerze w cztery oczy. Spróbuje jej wszystko wyjaśnić, wytłumaczyć.. Oby się udało :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
od 1,5 miesiąca to przeżywasz? :D nie martw się, zaraz Ci przejdzie. a biednej dziewczynie daj spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do autora: jesteś typowym du/pkiem. nie zaliczyłeś kolejnej, więc lejesz łzy. ty się nie zmienisz. za jakiś czas znowu inna ci się spodoba bo po prostu taki masz styl życia. nigdy nie uwierzę, że możesz zmienić się dla kogokolwiek. też tak kiedyś myślałam, ale b.mocno odczułam, co ze znajomości z takim jak ty wynika. daj kobiecie spokój, niech znajdzie kogoś, kto ją doceni od pierwszej chwili i będzie z nią zgodnie z jej wartościami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak tak Ci na niej zależy, to uszanuj to, że ona nie chce mieć z takim dooopkiem nic wspólnego. skoro dziewczyna jest atrakcyjna i fajna, to na pewno znajdzie jeszcze niejednego 100 x lepszego niż Ty, po cholerę ma się pchać w coś co od początku jest gooowniane i nie rokuje dobrze? tak działa świat mój drogi, pewne rzeczy są nienaprawialne, zawiodłeś jej zaufanie na samym wstępie i choćbyś na rzęsach stanął nie zmienisz tego. pokory trochę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze mu tak. Każde bydle dostanie za swoje prędzej czy później. Jeśli miał bajere by robić z kobiet idiotki to niech wykręci bajere żeby to odkręcić haha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mam zamiaru kręcić bajery żeby to odkręcić. Postawie na szczerość kiedy wezmę ją już na oszustwo, że bardzo potrzebuje jej pomocy bo nikt inny nie jest w stanie mi pomoc. A ta dziewczyna ma zbyt duże serce więc spotka się wtedy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj jej spokój i ciesz się jej szczęściem, że ominęła ją wątpliwa przyjemność ze związku z Tobą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz co zrób. Powiedz kumplowi żeby pokazał jej tego posta który właśnie nam napisałeś. Niech zobaczy że misales tu bo chyba się stary zakochales

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i jak go przeczyta może odezwie się do ciebie. Ona musi to przeczytać zobaczyć prawdę i to ze starasz sie nawet pytasz obcych . Jak da ci szanse i będziecie razem to znaczy ze mówiłeś nam prawdę i ze serio ci na niej zależy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli dziewczyna od początku nie dała się zwieść twoim podrywom widać ma silny kręgosłup moralny . Wątpię więc by zechciała faceta który dla sportu zaliczał kolejne panienki , bawił się ich uczuciami . Jeśli ona zna Twoją przeszłość to NIC nie osiągniesz choćbyś na kolanach ją przepraszał i błagał . Facet twojego pokroju NIGDY wierny nie będzie , więc bajki typu "zmienię się dla niej" możesz wciskać dzieciom w przedszkolu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Bede okrutna
ale dobrze zrobila , a ty spadaj do swoich panienek :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"gość dziś Nie zostawię jej w spokoju póki nie porozmawiamy szczerze w cztery oczy. Spróbuje jej wszystko wyjaśnić, wytłumaczyć.. Oby się udało :/" X Ha ha , co tu wyjasniac ? Kreciles na dwa fronty , zobaczyla cie z inna za reke . Co tu wyjasniac ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trafiła się twarda sztuka to męska duma nie może ścierpieć, że nie dała się zmanipulować, a w konsekwencji zaliczyć. Masz zupełnie inny styl życia- masz do tego prawo, to twoje życie i twoja sprawa, ale nie wciskaj kitu, że nagle przeszedłeś wielką zmianę i chcesz się ustatkować, bo to pic na wodę. Ty jesteś (sorry za określenie,ale taka prawda) towarem przechodzonym, bawidamkiem, więc szukaj podobnej do siebie kobiety, która także ma luźny stosunek "do tych spraw". Porządne kobiety są dla porządnych facetów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po setnym smsie do niej , rozmowie mojego kolegi z nią zgodziła się ze mną jutro spotkać, porozmawiać ale zaznaczyła, żebym nie robił sobie nadzieji bo ona zdania nie zmieni :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To po cholere idioto z inna baba za reke chodzisz po galeriach a tu sie żalisz , zalosny kretyn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ok, popełniłeś z******ty błąd, ale dobrze, że go zrozumiałeś. Sęk w tym, że lecisz na nią dlatego, że jest inna tzn nie dała się zbajerować, nie dała się zaciągnąć do łóżka i jest "twardą sztuką". Tak, facet taki jak Ty, co zaliczał co popadnie, może się nawrócić dzięki temu, że trafi się taka trudna do zdobycia. Wkręciłeś się, sam napisałeś, że postawiłeś ją sobie za cel, a nie udało Ci się upolować tego króliczka. Ucierpiało więc Twoje ego i nie chcesz odpuścić, bo zrozumiałeś, że trafiłeś na wyjątkową kobietę. Jest jednak szansa, że ją zdobędziesz, ale to nie będzie zwykłe zaliczenie. Da się to zrobić nawet jeśli dziewczyna ma mocny kręgosłup moralny i nie chce Cię znać po tym jak się przekonała co z Ciebie za gagatek. To jednak będzie bardzo trudne i długotrwałe. Jeśli Ci naprawdę zależy na niej tak jak piszesz, to osiągniesz cel. Mam nadzieję, że jej nie zranisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spotkałem się z nią. Na początku mocno krzyczała, żebym dał jej spokój, skończył z SMS i dzwonieniem. Potem trochę się uspokoiła. Wyspowiadałem jej się jak na świetej spowiedzi ze wszystkiego, pokazałem SMS od lasek, w których odmawiałem spotkań powołując się na to, że nie interesuje mnie już taki tryb życia i chce się z pewną kobietą ustatkować, pokazałem na fejsie rozmowy z kumplem , przy niej pousuwałem numery panienek na jedną noc. Powiedziała, że musi wszystko przemyśleć. Na środku restauracji padłem na kolana przed nią i błagałem o szanse. Zgodziła się mi ją dać ale w takim sensie narazie jako przyjaciela. Fakt jest mocno zdystansowana, oziębła ale lepsze to niż cokolwiek bez niej. Staram się jak mogę to naprawić, coraz bardziej otwiera się na mnie ale jednego jest pewny, przykżekłem to sobie w życiu nie pójdę w bok. Za dużo mam teraz do stracenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×