Gdybyście miały tysiąc złotych do wydania na siebie

Mi wpadlo teraz 14 tys. Zrobie remont salonu, ciuchy na wiosne sobie i dzieciom . i zaplace rachunki "do przodu" .szkoda by mi bylo przej(ebac).

Zostawiłabym na koncie. Nie wydaje pieniędzy na siłę, kupuje co potrzebuje.

Nie wydalabym na zadne ciuchy, kosmetyczki, zabiegi, buty czy torebki. Po co ? Mało to w szafie sie wala ? Zabiegi i kosmetyczke to mam w domu, sam umiem sie soba zając. W sumie to nie wiem.. bo nic mi nie potrzeba, mazenia tez realizuje na bierząco.. Raczej jakis wyjazd.. Doozyłabym do czegos wiekszego, droższego.. Wydałabym na cos co mnie wzbogaci emocjonalnie , na cos co przezyje, co zostanie ze mna juz na zawsze.. nawet jak nie bede miala kasy..

Na tą chwilę najlepszym konkretnym, sposobem na oszczędzanie pieniędzy to konto oszczędnościowe Nest - rodzinne oszczędności. Zasłyszane w reklamie w TV przetestowane na własnej skórze. Można otrzymać premie roczną w wysokości nawet 7%(zależy od liczby dzieci!!), Premie wyższe niż aktualne oprocentowanie lokat, a nie są opodatkowane podatkiem belki!!, brak opłat za wycofanie oszczędności.Jest bankowy fundusz gwarancyjny. 1 krok: otworzenie konta(bez opłat) i 2 krok: uruchomienie z aktywnego już konta podstawowego konta Nest - rodzinne oszczędności.  http://affmy.pl/p/xyiS/DOtw/DKaR

prawdopodobnie, jak pan powyzej, kupilabym sobie zegarek. ale nie jakis taki meski i zimny, ale kobiecy, delikatny, jak na MIUGO. w sumie teraz jest najlepsza pora na takie wydatki, bo maja mocna przecene w promocji City Jungle oraz daja ciekawe prezenty. C: