Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość EmiD

Pogawędki po 40 tce

Polecane posty

Gość gość
I super chyba znowu zmienimy stronę........ I znowu będzie trzeba ją popychać........ I co mam teraz pisać ............. Znowu o pogodzie.................. Pogoda fajna................ Dosyć ciepło............ Ale nie ma upału........... Na razie nie pada...... Ale może padać ...... Chmury są....................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak zwykle.............. wciąż nic nie widać............... ile trzeba będzie tym razem napisać postów żeby się przewinęło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak widać trzy posty to za mało może czwarty da radę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czwarty nie dał rady. Może piąty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze się nie udało................ Może teraz.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wciąż nic nie widać............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciągle nic zaraz zapiszę całą stronę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaczynam tracić cierpliwość........... i jak na złość nie ma nikogo kto mógłby mi pomóc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tyle już postów wysłałam........... i nadal nic nie widać........... może teraz.............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EmiD
Nogi mam obolale od tego chodzenia. Chyba jedak nie odpuszczam piatek. Zlapalam sporo energii. Gwiazdki, chcialam zaczac robic soki, ale niestety marchew jest do kitu. O tej porze powinna byc swieza, a tu jest tylko zgnila, posuszona z zeszlego roku.. Herbaty, ani kawy nie slodze od podstawowki. Bylo trudno na poczatku, a teraz juz slodzonego nie rusze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ooo choooy jak nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gwiazdki3
Zazdroszczę samozaparcia w tych piątkach,herbaty też nie słodzę od podstawówki a kawa słodka mi nie smakuje.Przynajmniej tyle dobrego że nie trzeba się odzwyczajać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EmiD
Samozaparcie? Dzieki Wam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gwiazdki3
Chyba niezręcznie to napisałam więc jeszcze raz zazdroszczę Ci uporu i konsekwencji w tych piątkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EmiD
Gwiazdki, gdybym tu z Wami nie pitu pitu o tych kilogramach, to chyba zadnych piatek by nie bylo. Serio dzieki Wam sie wzielam za siebie! Chodze, bo czuje, ze mi to dobrze robi. Ile mozna siedziec i myslec co tu dalej, a teraz mam tyle energii, ze chce juz wszystko robic, bez strachu. Niezle mnie motywujecie. :) Moze za duzo pisze o tych piatkach, ale dzieki temu wiem, ze cos robie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale znowu az tak dlugo nie chodzisz. Na efekty musisz poczekac. Ale nie zniechecaj sie, ruch jest wazny. Chodzisz wieczorami jak pisalas na dwie godziny na silownie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak z praca? Jakie plany?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EmiD
Z praca sie klaruje. Silownia jeszcze czeka, ale wczoraj juz kupilam butelke na wode i torba juz tez spakowana :) Dlugo nie chodze, ale chyba najgorzej, to zaczac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dalej uprawiac albo chodzic to jest wyzwanie! bo zaczac i zaraz skonczyc to zadna sztuka ale powodzenia zycze i kciuki trzymam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EmiD
Dzieki Gosciu! To jest wyzwanie, wlasnie wrocilam niezle zmeczona. Troche trudniej przez slonce. Teraz czas na Fitness. Moze jutro, moze w piatek.. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gwiazdki3
Pisz Emi wiem po sobie że jak się o czymś pisze to jest większa motywacja żeby nie rezygnować ,to taki mały Twój sukces że potrafisz się zmobilizować i codziennie chodzić .Jakikolwiek ruch zawsze jest dobry.Ja coś nie mogę się zmusić do ćwiczeń co zacznę to przestaję.Wiem że w końcu będę musiała bo inaczej nic mi z tego odchudzania nie wyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gwiazdki3
Kasia pewnie w pracy,ciekawe co dzisiaj było w jej menu. Ja skusiłam się na kilka kukułek a tak raczej było rozsądnie..........no może za dużo pieczywa ale nie mogłam się powstrzymać.Po przeliczeniu ilości kalorii wychodzi jakieś 1200

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EmiD
Haha, tez pomyslalam o menu Kasi. Ja jeszcze nie za zdrowo, dzis niestety… Chyba nie dam rady zupelnie z cukru zrezygnowac.. A to by bylo najskuteczniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gwiazdki3
Też coś nie mogę wytrzymać bez czegoś słodkiego mimo że kupiłam sobie chrom żeby mi się nie chciało ale jakoś nie pomaga. Staram się wybierać coś mniej kalorycznego chociaż chętnie zjadłaby jakiegoś batonika albo czekoladę. Kasia pewnie zjadła a ja muszę obejść się smakiem,ciekawe co jeszcze dobrego dzisiaj miała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedz na co masz ochotę i pamiętaj, że nie znamy dnia ani godziny, więc czemu nie. Smacznego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A tu Was zaskoczę. Nie wypiłam w pracy ani jednej kawy. Zamiast Tigera wypiłam. No niestety pół dużej czekolady zjadłam. Była pyszna. Milka z lentynkami. No niestety dwa krokiety z pieczarkami też wsunęłam, ale dziś to tylko tyle więc tragedii nie ma. Kasia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gościu masz rację...co sobie będę od ust odejmować jak i tak skończę 3 metry pod ziemią tak czy siak :-) Kasia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi się jeszcze nie śpieszy do tej ziemi, może kiedyś w bliżej nieokreślonym czasie,spokojnej i umownej nocki życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gwiazdki3
To faktycznie Kasia zaskoczyłaś myślałam że była z rozpusta a tu tak skromnie...............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×