Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Walentynki a praca...oto co bylo u mnie w biurze...

Polecane posty

Gość gość
Z autorki az kipi zawiść i zazdrość o faceta swojej koleżanki. Możesz udawac że nie ale ty masz tylko męża któremu pierzesz skarpety a ona faceta który za nią szaleje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorkę najbardziej ubodło to że inni się dobrze bawią i maja gdzieś jej opinie, a ona sama w walentynki bo mąż na kanapie pije piwo. Pewnie jeszcze ją bije jak wraca z pracy więc taka zawistna jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a moze po prostu autorka nie potrzebuje CZYICHŚ PRYWATNYCH spraw w biurze? :D wpadło ci to do łba? to tak samo irytujące jak ględzenie przez telefon co pół godziny z lubym, który dzwoni zapytać "CO TAM???"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakby mi facet do pracy kwiaty wyslal to by dostal niezly opie...ol :O Nie cierpie takich pokazowek, jak widze cos takiego to mnie to po prostu smieszy... i na szczescie moj facet o tym wie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja się zgadzam z autorką, kiedyś mąż też wparował mi do pracy z bukietem, nie chciałam robić mu przykrości ale nie podobało mi się to za bardzo.. doceniam jego starania ale nie widzę potrzeby afiszowania się z uczuciami tym bardziej w pracy.. praca to praca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Tu AUTORKA TEMATU... od razu powiem ze kolezanka od kwiatow sie na mnie nie obrazila- jestem w pracy znana z tego ze zawsze mowie szczera opinie bez owijania. Dlatego jak ktos mnie o cos pyta zawsze uprzedzam ze taki mam charakter i wyznaje zasade "nie jestes przygotowana na kazda odpiowiedz, to nie zadawaj pytania". Tak wiec jesli ktos chce szczerej opinii na jakikolwiek temat, to przychodzi do mnie. Taka juz jestem i tyle. dodam tylko ze nie pytana nigdy na glos nie wyrazam swojej opinii" Tak. Już to widzę jak ty wchodzisz i grupa ci zadaje pytanie "Basiu co ty o tym sądzisz?" Znam takie osoby które są dumne z tego że mówi zawsze co o czymś myślą, ale jakimś dziwnym trafem łączy je jedno: 1) właśnie nikt ich nie pyta o zdanie, bo w rozmowach właśnie tak jest że się zawsze toczy wymiana zdań różnych ludzi ale nie wygląda ona nigdy tak, że jeden drugiego pyta co o tym sądzi tylko każdy sam od siebie coś mówi więc o to co napisałaś to nie uwierzę 2) osoby które sie szczycą szczerością to niestety często na prawdę powiedzianą w ich stronę, niemiłą prawdę reagują już niestety alergicznie i tam nie ma już wobec innych tolerancji jakiej wymagają dla siebie tylko usiłowanie za wszelką cenę miażdżyć kogoś agresją że się ośmielił zadrzeć P.S. Pomysł z bukietem był troche dziecinada i kicz i brak profesjonalizmu. Tak ja to wszystko dobrze znam, bo obserwuje ludzi, ale takie sztuki autorko jak ty to też znam aż nadto dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Buhahha ta wielka znawczyni się odezwała. Kwiaty kiczem w pracy. Jestescie beznadziejne. Nie potraficie sie cieszyc swoim zyciem dlatego z taka zawiścią szukacie dziury u innych ludzi. Musicie byc w realnym życiu nie dość że smutne, przykre w obyciu to jeszcze jesteście o wszystko zazdrosne. W tym kraju nigdy nie bedzie dobrze jeżeli wyraz miłości jest powodem aby zakładać temat na kafe i czekać z zaciśniętymi kciukami az ktoś wyleje na dziewczyne wiadro pomyj. Autorko może lepiej wróć do pracy zamiast pisać wgłupoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zazwyczaj jak ktos pyta o 'szczera' opinie to i tak chce, zeby byla ona pozytywna:) szczegolnie w tak blahej sprawie, ja tam wole byc mila, jesli wiem, ze moja opinia i tak nie ma znaczenia dla czyjejs sytuacji. Co innego jak przyjaciolka chce sie zwiazac z damskim bokserem albo kolezanka naklada za mocny makijaz i przez to jest obiektem zartow, wtedy trzeba byc szczerym. A co innego jak kogos spotkal mily i nieszkodliwy gest od strony narzeczonego, a zazdrosna kolezanka z pracy chce jej koniecznie udowodnic, ze powinna sie tego wstydzic, np zakladajac temat na kafeterii... Wiesz autorko, ktos powinien byc tak samo szczery w stosunku do Ciebie, gwarantuje Ci ze czesc dziewczyn z pracy uwaza, ze przemawia przez Ciebie zazdrosc, jednak postanowily to elegancko przemilczec:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha i jak ktos wyzej napisal, jeszcze dodam, ze wybralas kafe znajac specyfike tego forum i wiedzac ze tu sie jedzie chamsko po ludziach - taka moja szczera opinia. A bukietu kwiatow moze sama bym nie chciala dostac w pracy bo nie lubie byc w centrum uwagi, ale uwazam ze to mily gest, takie wow, i fajnie, ze niektorych facetow na to stac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko ja ci powiem tak. Jeśli miejsce pracy pozwala na taki numer, to dlaczego nie? Obciachowe? Niekoniecznie. To twoje i tylko twoje subiektywne odczucie. No i kolega gej. Gej tak jak druga kobieta, nie ma oporu zgnoic drugiej kobiety. Podejrzewam, że może ty nie zazdrościsz, ale kolega gej już tak. Mówisz, że nie jesteś romantyczna. Bzdura. Każda kobieta jest romantyczna, tylko jedna bardziej, druga mniej. Każda kobieta chciałaby, aby facet zrobił coś tylko dla niej w imieniu miłości. Każda. Tylko to od kobiety zależy co to jest. Jednej wystarczy głupi kwiatek raz na rok, inna musi mieć 50 róż na każdą okazję, a jeszcze innej potrzeba do poczucia się kochaną patelnia za 300zł, albo limo pod okiem zdobyte podczas bójki w obronie jej honoru. Może bym się nie zachwyciła samym gestem, ale bukiet bym podziwiała. Jak każdą piękną rzecz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś --> w tym kraju nigdy nie bedzie dobrze ???? A co tu jakosc zycia w Polsce ma do rzeczy ? Dla mie takie zachowanie jest kiczowate, bez gustu i typowo na pokaz. Zreszta tak jak 90 procent zachowan Polakow, ktorzy zyja tylko po to zeby sasiadowi/kolezance/szwagierce/tesciowej gula skoczyla. A jak ktos napisze/powie ze mu sie cos nie podoba to koronny argument "bo zazdroscisz":D :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak bez gustu, na pokaz, kicz, na szczecie ty wiesz co kiczem nie jest :-S Sama je sobie zamówiła - nie. Myślisz że facet zastanawia się nad tym "zamówię kwiaty na walentynki mojej dziewczynie, a co jednak mogą na to powiedzieć jej koleżanki z biura które mają mężów". To był bardzo fajny gest, ale na kafe wszystko jest kiczem, banałem i wymierzone w bezbronne kafeterianki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:30 Tez tak sadze. Znam takie słonice bez krzty oglady które rypiac komuś przykre komentarze tłumaczą się szczerością i charakterem. G****o nie charakter. Zwykła złośliwość. Prawde trzeba mówić ale człowiek myślący powinien chociaż zadbać o jakieś smaczne podanie tejże a nie rypac jak świni w koryto zwłaszcza przy wszystkich. To jest polepszanie swojego samopoczucia cudzym kosztem. A wy już tak się nie srajcie że to taki obciach bo gdyby którejś z was cichy wielbiciel wysłał wielki bukiet to byście miały w gaciach mokro i wtedy już by było bezobciachowo zazdrosnice. Też nie jestem fanką szopek ale to walentynki więc bez przesady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahaha padłam :D świetnie napisane :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Tu AUTORKA TEMATU... od razu powiem ze kolezanka od kwiatow sie na mnie nie obrazila- jestem w pracy znana z tego ze zawsze mowie szczera opinie bez owijania. Dlatego jak ktos mnie o cos pyta zawsze uprzedzam ze taki mam charakter i wyznaje zasade "nie jestes przygotowana na kazda odpiowiedz, to nie zadawaj pytania". Tak wiec jesli ktos chce szczerej opinii na jakikolwiek temat, to przychodzi do mnie. Taka juz jestem i tyle. dodam tylko ze nie pytana nigdy na glos nie wyrazam swojej opinii. XXXXXXXXXXXXXXX Taaa, jasne, nie piertol farmazonów:O już widzę jak któraś do ciebie przyszła i spytała co o tym sądzisz:O serio jesteś taka głupia, czy udajesz? Znając życie, łypnęłaś zazdrosnym wzrokiem spod łba i wyplułaś jad z gęby, aby jej tylko dowalić. Nikt cię o zdanie nie pytał, nie wlewaj sobie. Już sobie wyobrażam jaki mają z ciebie ubaw, że z zazdrości nie potrafiłaś się pohamować i musiałaś wcisnąć swoje 3 grosze. Klasą byłoby zamknąć gębę i nie komentować, tym bardziej, ze na stówę nie byłaś proszona o komentarz w tej sprawie. I powiedz jak zareagowały dziewczyny gdy pokazałaś im ten topik. Czekam. Tylko mów prawdę, bo ubarwiać to ty potrafisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bwahah na pewno autorka bedzie sie tobie tłumaczyłd :D jak na spowiedzi :D za kogo ty sie masz???? czekaj dalej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
AUTORKA JESTE NIESTETY chora psychicznie. Cytuje "No i wiadomo zaczely sie komentarze "Ochy i Achy", zachwyty nad bukietem, jej facetem itp itd. I wywiazala sie dyskusja." - a więc obdarowana dostała kwiaty i tyle. Nie chwaliła się nimi, nie podtykała pod nos, to inne osoby zaczeły duskusje. Ale autorka wie lepiej i już napisała żę to było "na pokaz".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zazdrosna kobieta będzie twierdzić że to nietakt ze praca, że obdarowana sama sobie kwiaty wysłała albo nakazała chłopakowi albo chłopak chciał pokazac jaki on nie jest wspaniały; ) Kobiet w która nie zazdrości pochwali. Nie mówię o zachwycie ale rzeknie dobre słowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:32 czyli AUTORKO, weź się za robotę, zamiast klepać na kafe, bo szef bardziej krzywo patrzy na lenia, niż na kogoś komu przysłano do pracy kwiaty:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko czy masz w domu przemoc domową? Bo z twojego bełkotu wylewa się potworny żal że inni mają lepiej niż ty...czy mąż cię bije? Może dzwoń na błękitną linię...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie tez by było glupio i nie chciałabym kwiatów do pracy, takie to na pokaz, a w domu pewnie ciągle się kłócą. Poza tym fajna praca,ze nic tam nie robicie tylko bzdurami się zajmujecie. Polowe z was powinni wypieprzyc bo macie tam malo roboty, tylko płoty, kawki i kwiatki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka niby nie chce łączyć pracy z życiem prywatnym ale musiała nam sprzedać - w czasie pracy!!! - że jej kolega to zadeklarowany gej. Nie dość że jesteŚ leniwą, zazdrosną siksą to jeszcze bije od ciebie HOMOFOBIA!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ktoś, kto myśli inaczej, przeciwnie, od razu jest obsypywany stwierdzeniami: "Jesteś zazdrosna!", "Nie znasz się!", "Sama byś chciała!", "Myślisz, jak zgorzkniała babcia!", "Nie komentuj, bo nikt Cię nie słucha!", "Ciesz się i podziwiaj, a nie - głupio paplesz!", "Nie umiesz się cieszyć z radości innych!", "Myślisz, że jesteś lepsza, bo myślisz przeciwnie!", "Nie masz swojego życia, to czepiasz się koleżanki!", "Ty musisz mieć gorzej od innych, którym coś w życiu wychodzi i chcą się z tego cieszyć!", "Skoro jesteś na 'nie', to milcz!", "Jesteś zawistna!", "Nie chcesz, żeby ktoś miał lepiej od Ciebie!", "Nie chciałabym mieć takiej koleżanki, która tylko nosem kręci!", "Albo oceniasz dobrze, albo wcale!", "Musisz być smutnym człowiekiem!", i wiele, wiele, wiele innych, podobnych przytyków. Nawet nie trzeba się zastanawiać, kto ma kulturę, a kto nie, gdy wypisuje takie teksty do innych, a Autor nie reaguje. I bardzo dobrze robi. Reakcja na tego typu słowa jest pokazem słabości i walką z wiatrakami. Nie warto...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ma w tym nic niestosownego, uważam za fajną sprawę, a mam już sporo latek dla mnie nawet w pracy miło dostać, to jest element zaskoczenia, a jakby jej wręczył na przywitanie, takiego zaskoczenia by nie było super

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka nie ma problemu z wyrażaniem własnej opinii dlaczego zatem jako jej adwokat odmawiasz tego innym komentującym? Jaką walka i jakie wiatraki? Ot zwykle opinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Buhahha ta wielka znawczyni się odezwała. Kwiaty kiczem w pracy. Jestescie beznadziejne. Nie potraficie sie cieszyc swoim zyciem dlatego z taka zawiścią szukacie dziury u innych ludzi. Musicie byc w realnym życiu nie dość że smutne, przykre w obyciu to jeszcze jesteście o wszystko zazdrosne. W tym kraju nigdy nie bedzie dobrze jeżeli wyraz miłości jest powodem aby zakładać temat na kafe i czekać z zaciśniętymi kciukami az ktoś wyleje na dziewczyne wiadro pomyj. Autorko może lepiej wróć do pracy zamiast pisać wgłupoty. xxxxxxxxxxxxxx strzał w 10, dokładnie takie jesteśmy, albo wy jesteście zgnuśniałe, pruderyjne i żałujecie komuś kto jest szczęśliwy, ale naprawdę szczęśliwy i zakochany 16 lat małżeństwa i przytulanie na kanapie z mężem, który ma cie w d***e i ogląda mecz - z***biście, naprawdę, nie ma dziwne, ze jesteś negatywnie nastawiona do tego typu zachowań, bo twój grubcio od meczu tobie nigdy nic takiego nie zafundował - no i dobrze, albo szkoda a pani, które są zniesmaczone wysiłkami partnerów w podobny sposób jak narzeczony koleżanki autorki sa po prostu zgnuśniałe, wrogie i zazdrosne, tak zazdrosne niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×