Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mój facet to obrażalski nierób i leń

Polecane posty

Gość gość
Znam taką młodą parę. Razem od LO. Już z 5 lat tej sielanki mija. Ona zawsze miała pracę od zakończenia szkoły, najpierw dorywczą teraz etat. On nie uczy się, nie pracuje, żadnej pracy nie utrzymał dłużej niż 2 tygodnie, rodzice biedni. Na rozstanie się nie zanosi. Ech..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I pewnie mówią że ona zła bo mu nie daje pół wypłaty xd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
CYTUJĄĆ "Nigdzie nie jeździmy bo on nie ma kasy, on nigdy mnie nigdzie nie zabiera, nie daje mi prezentów. Zawsze słyszę "ale za co?" już mam ochotę mu wykrzyczeć "za jajco nierobie j****y! Do roboty idź a nie biadolisz!" ale wiecie co by było? Wielki foch! " - To są wszystko TWOJE wymagania, roszczenia i życzenia względem Niego. Możesz powiedzieć. Kochałabym go gdyby to a to i to i jeszcze tamto. Ty go nie Kochasz tylko chcesz WYMAGASZ. Nie jesteś w stanie zaakceptować tego, że facet ma inną wizję życia. Może ma wywalone, bo ma bogatych rodziców, albo przekonania religijne albo cokolwiek innego. Ja tu nie widzę miłości. Rozstańcie się bo im dalej tym będzie gorzej. Musisz sobie znaleźć kogoś tak samo ambitnego jak ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odpisał mi "wolę inaczej spędzić wakacje niż siedzieć w robocie" to ja mu "to mam sama jechać na wakacje znowu? Czy jak to sobie wyobrażasz?" on " jak ty sama pojedziesz to ja też sobie sam pojadę" ja "nie lepiej razem?" on "ciekawe za co".........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W sumie racja, dlaczego ja mam wiecznie się starać a on nie... I nie, nie ma bogatych rodziców, innej wiary czy przekonań. Jemu się nie chce, on chce mieć to samo ale się nie narobić, czyli ktoś ma pracować za niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Manipulantka. K.rwa, szybka piłka. Chcesz z nim jechać na wczasy to mu postaw. Żal ci kasy/nie stać cię - to spadaj sama. A ty chcesz coś i żeby jeszcze za to bulił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pojadę sama. Z jakiej racji mam mu za wszystko płacić? Właśnie takie osoby jak ty otwierają mi oczy także dzięki ;) nie chce mu się pracować ani nigdzie jeździć to nie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jesteście spasowani charakterologicznie i tyle. Ty potrzebujesz ambitnego faceta. On natomiast trochę cielątko. Szkoda się wzajemnie unieszczęśliwiać. Odwróć kota ogonem. Czy on łazi za tobą i nudzi, żebyś NIE PRACOWAŁA ??? że to niepotrzebne, że masz się wyluzować i on jest nieszczęśliwy bo TY pracujesz. Miło by Ci było w takim związku ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Foszy jak dziecko. Chciałby mieć kase, ale nie chce mu się pracować i w tym tkwi problem. Nie jest nauczony pracy. Poniekąd nie jest to jego winą, bo rodzice powinni go do pracy przyzwyczajac - tak samo nie mial sytuacji w rodzinie takiej, ktora by docisla go do sciany by musial pracowac - sadze po tym co piszesz. Ja mam 25 lat i przez to, ze sie w domu rodzinnym nie przelwalo musialem pracowac. Nie zaluje w ogole, bo mam kase dla siebie i mogę jeszcze pomóc. Po prostu tak zostal wychowany. Wiesz.. najciekawiej bedzie jak zrobi te studia, bedzie mial te 24 lata i bedzie musial juz szukac pracy. I co wtedy? jak mu ktos nie pomoże jej znaleźć ( nie chodzi mi o pomoc przy wyslaniu CV, a mentalna, ze ma sie tyle lat i trzeba isc do pracy ) to na prawde mozesz być jego niańką. Choć szczerze jakbym ja nie musiał pracować aż do konca edukacji to pewnie też bym nie pracował, ale jakbym mial dziewczyne to nie chciałbym jej zmuszac do tego by musiala sama jechac z kims na urlop czy spedzic weekend po za domem, a tymbardziej byloby mi WSTYD !!!!!!! zeby kobieta za mnie placila za jedzenie na miescie czy kino. Podsumowując tu chodzi o wychowanie. Ja mam za to inny problem. Mam urlop zaplanowany, ale nie mam z kim go spedzić :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odpisał mi "wolę inaczej spędzić wakacje niż siedzieć w robocie" to ja mu "to mam sama jechać na wakacje znowu? Czy jak to sobie wyobrażasz?" on " jak ty sama pojedziesz to ja też sobie sam pojadę" ja "nie lepiej razem?" on "ciekawe za co"......... XXXX on ewidentnie chce zebys zapłaciła za wasze wspólne wakacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cieszę się, że pomogłem. Przy okazji: Żonaty 34 latek inż. - etat+budowa domu Żona 34 lata lekarz etat + firma. Trójka dzieci. Obydwoje jesteśmy ambitni i ciągniemy razem, ale od początku tacy byliśmy. A cielątka zostaw w stajence.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10.00 Haha. Miłość romantyczna nie polega na kochaniu za sam fakt, że istniejesz- za to będzie kochać tylko mama :) Każdy ma prawo żyć jak chce, można nawet zamieszkać pod mostem, bo nie chce się tracić życia na zarabianie na czynsz, ale będzie to średnio atrakcyjne dla potencjalnych partnerów:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:20 można nawet zamieszkać pod mostem, bo nie chce się tracić życia na zarabianie na czynsz, ale będzie to średnio atrakcyjne dla potencjalnych partnerów xx Sam fakt być może, ale powód i postawa to już zupełnie co innego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba, że dla tych co lubią mieszkać pod mostem. Ile gwiazd tyle charakterów. Dlatego też nie manipulujcie i nie zmieniajcie ludzi na siłę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9.56 Takie rzeczy, to tylko na kafe. Wszyscy na niego krzywo patrzą, jej rodzina załamana, ale już się przyzwyczaili do status quo. Ona też nie jest zachwycona, ale tkwi w tym. A na wyjazdy sama jeździ, bo sorry, ale w tym wieku to się nie zarabia tyle, żeby samodzielnie utrzymać dwie osoby..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mija dziewczyna była nierobem
Dokładnie tak samo miałem z moją dziewczyną. Ciągle jakieś wymówki. Bo za daleko do pracy, bo za mało płacą, bo za ciężka praca itp itd. Po pół roku nieróbstwa wyrzuciłem ją z (mojego) mieszkania. Po co mi taki pasożyt. Oczywiście obgadała mnie wszędzie, że jestem cham i prostak, no ale co jej pozostało. Wróciła do mamusi na garnuszek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawi 124
JA tez nie pracuje podobnie jak twój facet , ale nie mam dziewczyny więc nikt nie ma prawa mnie krytykować .. jeżeli chodzi o twojego faceta to lepiej go zostaw .,,. JEzeli cos ci w nim nie pasuje to nie ma sensu tego kontyunoować .., Bo ja bym na przyklad nie chcial tak zyc ze dziewczyna mi daje jakies prezenty , a ja nic w zamian .,., W ten sposob to jakos bylaby obraza dla mnie ,., Wiec jakbys go naprawde szanowala i znala jego sytuacje finansową to nawet nie wspominalabys o jakims wyjedzie na narty. /tylko sama bys pojechala na 2-3 dni w gory , nie mowiac mu o tym .,.,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawi 124
bo facet z klasą nie wezmie przeciez kasy od dziewczyny na wycieczke . z drugiej strony jesli on ci wyjawil ze nie pracuje , ty o tym wiesz .,,. To nie powinnas mu nawet wspominac o jakis wycieczkach .,.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam 36 lat. Trochę życia już liznęlam, coś widzialam, czegoś doświadczyłam. Uwierz mi - za jakiś czas i tak się rozstaniecie. Tej miłości nie wystarczy żeby osoba ambitna i pracowita utrzymywała sfochowanego lenia. W moim otoczeniu jest wlasnie taka sutuacja. Ona go wyrzuciła ze swojego mieszkania. Dosyć miała jego braku ambicji i zajmowania się pierdołami. Inteligentna, ładna i zaradna kobieta chce mieć w domu mężczyznę, któremu zależy i bierze życie w swoje ręce, a nie wiecznie je rozkłada i jęczy "Za co?"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kobiety robią tak samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zostaw go. To duże dziecko, z czego on się utrzymuje? Ale mam odwrotna sytuację w otoczeniu, facet pracuje a kobieta zwykle albo dorabia gdzieś, albo siedzi w domu, bo rodzice utrzymują, a w konkretnej pracy ona nigdy nie może zagrzać miejsca. Zalila mi się, że ona by chciała ślubu, a on się nie chce z nią ozenic, ale ja się mu nie dziwię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Które z was kupuje prezerwatywy, czy na gumki też go nie stać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Coś mi tutaj śmierdzi. Normalny człowiek przy zdrowych zmysłach jeśli mu się trafi jakiś leń, pijak, czy inny darmozjad to go pogoni. Nie toleruje osoby ani zachowań, które irytują. Tym bardziej, w tak młodym wieku, zawsze jest jakiś wybór, no, chyba że jest się pokraką albo takim głupim, że na kogoś nowego nie ma szans. Jeszcze sobie przemyśleć w jakim stopniu twoje zachowanie wpływa na jego postawę życiową, a w razie potrzeby skorzystać z pomocy psychologa albo psychiatry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sorry, nie piszę tego, żeby cię obrazić, ale szkoda życia i czasu. Znam kilka kobiet 30 letnich, które zmarnowały sobie szanse na coś lepszego. Miały pecha poznać niewydarzonego chłopaka jeszcze w liceum, 10 lat zdrowia i nerwów stracone, problemy z tarczycą, nerwica albo jeszcze gorzej ☹

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja radzę otworzyć drzwi i powiedzieć s/p/i/e/r/d/a/l/a/j

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trach nawet z takim ślub wziąć bo intercyzy nie podpisze i ci zagarnie pół majątku x haha to jest hipokryzja dopiero. To już w takiej sytuacji nie mówicie o "zaufaniu" jak sytuacja jest odwrotna, czyli kobieta bez niczego wchodzi w związek z zaradnym gościem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On nie kupuje gumek bo nie ma za co. Przewaznie robimy to w dni niepłodne dlatego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ja pisałam o tym, że może po studiach znajdzie pracę i mi się odmieni. ale ty go znasz lepiej. rozmawiacie przecież ze sobą. na siłę nikogo nie zmusisz. piszecie smsy to zapytaj. czyli, że pojedziesz ze mną jak ci ten wyjazd zasponsoruje? jeżeli napisze, że tak to typowy naciągacz natomiast jeżeli ma w planie inne zajęcia i rozrywki - uwzględniające ciebie to znaczy że nie chce wydawac pieniędzy których nie ma - proste. i dobrze ktoś napisał, że to jest twoje wyobrażenie i twoje oczekiwania o nim. w wielu rodzinach dzieci studiujące nadal nie są pchane do pracy - bo się przecież uczą a że potrzeby nie ma (on nie ma widać większych potrzeb mimo że tak gada ale na teraz starcza mu dach nad głową, jedzenie od mamusi czyli podstawowy wikt i opierunek. znałam takich. byliśmy z różnych światów gdyż ja od skończenia technikum musiałam zap... w domu była finansowa sytuacja nieciekawa. to nie jest koniecznie kwestia ambicji bo moje pierwsze prace ambitne nie były i ciężej mi było na studiach ( czasu mniej ) i zazdroscilam koleżankom, które nie muszą jeszcze pracować. ale w sumie z perspektywy lat to zadowolona jestem choc kolezankom wcale sie zle nie powodzi więc reguły nie ma. ty go znasz. my nie prostaka roszczeniowego bym pogoniła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj a Wy dalej to wałkujecie ??? Dajcie już spokój gościowi. Każdy ma prawo żyć według własnego sumienia. A może kolo chce się poświęcić ratowaniu pingwinów na grenlandii :) Albo chce zostać księdzem :):) Nie zgrał się z laską i tyle. Poza tym to młody koń jeszcze i już widzę jak Wy (ci co przeszli studia) na III roku zap...cie na II etaty przez wakacje. Większość leżała przez 2 mc. nawalona na polu namiotowym w Bieszczadach. Poza tym nie każdy musi być korpo-ludkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11.38 Nic tu nie śmierdzi, tzn to zawsze może być prowo, ale znam mnóstwo kobiet w każdym wieku, które żyją z nierobem, mendą, pijusem I ogólnie facetem poniżej swojego poziomu, mimo że same są ładne, mają pracę i są fajnymi kobietami patrząc z perspektywy znajomej. Trudno to zrozumieć, ale zdarza się często.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×