Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jestem przegrywem. Ktoś jeszcze?

Polecane posty

Gość gość

Mam 32 lata, ciężką stresującą i odpowiedzialna praca za bagatela 1800 zł miesięcznie. Nie mam męża, dzieci, życiowego partnera, na randce nie byłam od 10 lat. Nie mam znajomych i przyjaciół bo ci powyjeżdżali lub mają rodziny i nie mają czasu. Jestem poważnie chora na ciężką i rzadką spotykaną chorobę genetyczną. Mój brzuch naznaczony jest wstrętnymi bliznami po wielu operacjach. Nie mam własnego mieszkania ani samochodu, wynajmuje kawalerkę na poddaszu zatęchłej kamienicy. Jestem nieudasem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2250 netto pisdziarzu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jesteś wierząca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sprobuj zmienic prace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też jestem przegrywem. Ale mam chyba nieco łatwiej niż Ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szopen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co ma to tego wiara?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szopen ahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szopen
w Żelazowej Woli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W moim zawodzie nie tak łatwo o lepsze warunki zatrudnienia i lepszą pracę. Podczas wyboru studiów kierowałam się idealizmem praca socjalna itp. Kiedyś czułam powołanie do tego zawodu a teraz jestem już wypalona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pytam, bo może chociaż tam by znalazła pocieszenie. Ja jestem przegrywem niewierzący, ale sobie wyobrażam ze może tak to działa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szopen umarł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szopen umarł
Szopen umarł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem agnostykiem. Nie przynależę do żadnej religii a istnienie tudzież nie istnienie Bozi jest mi obojętne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mów tak autorko .. to co wymieniłaś nie jest istotne ... nie do szczęścia .. Ja mam 36 lat żonę oraz 14 letniego syna z pierwszego małżeństwa . Mam dobrą prace .... zarabiam godnie 16 tyś około w przeliczeniu na złotówki . Mam swój dom i dobry samochód. Zwiedziłem już cały niemal świat i minimalnie 2 razy rocznie zwiedzam to gdzie mnie nie było wykluczając Europę bo zjechałem cała w załóż i w szerz . A to nie zmienia faktu że szczęśliwy nie jestem ... takie życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorytet grzechu Gdzie pracujesz, że tyle zarabiasz? Dlaczego nie jesteś szczęśliwy? Depresja czy może problemy małżeńskie? Ja na twoim miejscu skakałabym ze szczęścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×