Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie krece facetow nie wiem dlaczego

Polecane posty

Gość gość

mam biust, tylek, ladna skore..mowia ze jestem ladna wiec dlaczego wiecznie jestem aseksualna??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skąd to wiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zawsze jestem traktowana jak powierniczka, nawet przez tych nieatrakcyjnych facetow ktorzy maja brzydkie partnerki, wyjscie z inicjatywa tu nic nie da, wiele razy sie sparzylam, byly wykrety ale tez mowienie wprost ze nic z tego, na spotkaniach sie nie dobieraja, do zwiazku tez nie...nie wiem... jako powierniczka nie chce juz robic i ukrocam takie znajomosci, tez mi sie cos nalezy, prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ty próbowałaś dać komuś do zrozumienia że ci się podoba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oj tak i to wiele razy, 2 razy sie zdarzylo ze powiedzialam wprost jak aluzje nie dzialaly ale bylam wtedy mloda i glupia :D od jakiegos czasu dalam sobie spokoj, choc czasami mam takie mysli ze moze jednak... niby mam zwiazki na koncie ale dlugo nie trwaly,nie czulam zeby ktos mnie pozadal czy szalal za mna... podczas gdy ta sama osoba za kims innym potrafila; za kazdym razem sama odchodzilam, bo przyjacielski zwiazek mnie nie zadowala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze sprobuj za pośrednictwem roksy czy innego portalu, wrzuc zdjecia swojego ciala, opis, cene, moze znajdzie sie jakis wielbieciel i bedziesz miala od razu sex a moze nawet zaplaca ci, więc sam zysk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie masz nadwagi? To dziwne żeby kobieta (nawet brzydka) nie miała powodzenia. Chyba że obracasz się w kręgu nieśmiałych mężczyzn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
haha tak szczerze mowiac ostatnio chodzila mi taka mysl po glowie, ze skoro nie moge miec zwiazku i milosci, to co mi po tym szanowaniu sie, moze poczuje obrzydzenie do siebie ale chociaz kasa bedzie,nie wiem to juz chyba rozpacz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
waga w normie, waha sie ale nigdy nie bylam gruba, poza tym znam facetow ktorzy prowadzili sie z grubymi kobietami a mnie nie chcieli :) mam tez sredni biust, nie jak inne same sutki na klacie, jest za co zlapac, tylek tez mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nie masz może zbyt dużych wymagań? Znam kobiety które są bardzo brzydkie, a o kimś takim jak np Brad Pitt mówią "Kogo on może kręcić?" i się dziwią że nie mogą znaleźć faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wlasnie-niesmiali!:D znam kilku takich i na jednego nawet sie czailam, w sumie nigdy do badboyow mnie nie ciagnelo, i ci niesmiali jakos zawsze kogos poznali, czy przez znajomych czy przez neta, nawet byli w zwiazkach, a ze mnie robili powierniczke, nawet o seksie nie mysleli :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mysle, ze mowia tak bo musza sobie obrzydzic cos czego miec nie beda :) ja tam nawet o bradzie nie mysle, zawsze celowalam w nizsza lige. dla mnie byli super, widzialam w nich wiele, moze nawet wiecej niz soba prezentowali. wiadomo, ze chcialabym kogos z kim moglabym byc szczesliwa, a nie zdolowana, ponizona jak np kilka moich kolezanek czy nawet ciotka. glupia nie jestem, nie dalabym sie zle traktowac chociaz milosc bywa slepa wiem o tym i jak trafi sie na ukrytego manipulanta to mozna wpasc w bagno ale zawsze, predzej czy pozniej przejrzalam na oczy i zrywalam toksyczne znajomosci. a co do moich wymagan-chcialabym kogos podobnego do siebie, mysle ze to nie duzo. jak juz mowilam nie chce jakis typow spod ciemnej gwiazdy,chcialabym chlopaka uczciwego, kochanego, zebym mogla sie z nim czuc bezpiecznie, pogadac,posmiac sie i zeby sie szanowal i nie byl hipokryta zy zarozumialcem z przerosnietym ego bo takich ludzi nie cierpie.tyle by mi starczylo do szczescia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taki spokojny zwiazek z rozsadku moze jest ok i ktos by na to poszedl jakbym miala mieszkanie, dobra prace czy cos dzieki czemu moje notowania by wzrosly ;) albo dla kogos po przejsciach. ale co to za radosc byc z kims a jednoczesnie miec swiadomosc ze ta osoba mysli o innych i taki zwiazek to tykajaca bomba. staram sie zawsze myslec do przodu, 'przewidywac'i zwykle moje slowa sie sprawdzaja. moze na starosc zdecydowalabym sie na to, ale teraz mi brakuje takiego odwzajemnionego zakochania , chociaz raz bym chciala tego doswiadczyc. wiedziec jak to jest kiedy ktos cie pozada, teskni, kocha,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" w sumie nigdy do badboyow mnie nie ciagnelo," x "predzej czy pozniej przejrzalam na oczy i zrywalam toksyczne znajomosci." xxx Zdecyduj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
spokojne osoby tez potrafia byc toksyczne wierz mi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najzwyczajniej w świecie nie potrafisz przybrać wobec facetów odpowiedniej postawy. Nie jesteś seksowna, zadziorna, nie potrafisz zaintrygować. Podejrzewam, że taka 'ciepła klucha-ciocia' z Ciebie, dobra dusza, która spieszy z pomocą, dlatego jesteś wykorzystywana jako zlew na emocje i problemy facetów. Nie daj się wykorzystywać, popracuj nad sobą i charakterem. Pracuj nad ******** gestami, mimiką... to wszystko sztuka, której trzeba się nauczyć, jeśli nie masz tego ''w genach''. Nie biegnij i nie klej się do faceta tylko dlatego, że okazał Ci trochę zainteresowania. Więcej szacunku i godności do siebie, kobieto, a odpowiedni facet się znajdzie od razu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To tak samo jak kobiety które rzucają swoich mężów dla "łobuzów" i później płaczą że bije, że musi go utrzymywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz troche racji w tym, jest i tak lepiej niz bylo, chociaz zawsze, koniec koncow wybuchalam i bylo zdziwienie...albo odstawialam inny numer, zirytowana takim traktowaniem. niby fajnie miec kolegow, nie mowie ze tak do konca bylam wykorzystywana bo w zamian tez mialam pomoc itd ale nawet znam dziewczyny ktore naprawde nie sa atrakcyjne a nawet brzydsze ode mnie, bardziej nudne i wlasnie ci faceci ktorzy mnie nie chcieli dzis sa z nimi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie jestes w ich typie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to chyba jakas klatwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poloz ktoremus reke na kroczu to zobaczysz czy dalej bada chcieli tylko przyjazni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez nie krece facetow, unikaja mnie, zlewaja, nudze ich, bo nie jestem rozrywkowa .. nikt mnie nigdy na randke nie zaprosil, mam 30 plus i nawet sie nie calowalam .. wiec nie jestes jedyna, ja przynajmniej nie robie dramatu, nie kazda kobieta musi miec faceta, przeciez sila sobie zadnego nie wezmie jak jak ja zaden nie chce .. czesto wyglad nie wystarcza, ja tez gruba nie jestem i nigdy nie bylam, ale osobowosc szarej cichej myszy wystarcza by zaden nie byl zainteresowany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niechciana 28
Jak nie jesteś w typie, to nic nie poradzisz. Ja też z tych wiecznie nie w typie. Byłam już szczuplejsza, młodsza, ładniejsza i nic z tego. Teraz jestem starsza i grubsza, ale jak byłam chudsza to były np. wąty o mały biust, teraz o nic nie ma wątów, bo prawie nikt się nie interesuje - bo za gruba. Jednak jakoś widzę grubsze ode mnie w związkach, więc ta tusza chyba mnie tak do końca nie przekreśla. Twarz jest w porządku - no ok, teraz jest zbyt nalana, co uroku jej nie dodaje, ale jak byłam szczuplejsza i potrafiłam słyszeć zachwyty, ochy achy (w związku z urodą twarzy), to i tak nic poważnego z tego nie wyszło. W dodatku faceci mieli i mają tendencję traktowania mnie jako kobity do seksu, nie widzą we mnie partnerki do związku. Teraz mam możliwość żeby wejść w ni to związek bi to układ z facetem poznanym parę lat temu w necie, żaden z niego cud, ma problemy natury psychicznej, finansowej, ale jakoś tak (może z litości?) zaczął mi się podobać. Tak narzekał, że go zlewam (bo tak było, przyznaję) a jak zaczęłam bardziej przychylnie do niego podchodzić, to jakoś nie widzę zmiany na lepsze, wręcz przeciwnie. W dodatku typ ma jakieś manie seksualnie, potrafi napisać serię sms'ów, których treść jasno wskazuje na to, że mam mu zrobić dobrze i to w konkretny sposób. No nie mam szczęścia do facetów, nigdy nie miałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
daruj sobie go

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie nie masz polotu dziewczyno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie nagminnie, ale bywam we "friendzonie" poznaje fajnego mezczyzne, dla niegocos chyba nie iskrzy, poznaje inna dziewczyne a ja zostaje przyjaciolka. Bywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo ci sie wydaje ze jestes ladna a nie jestes, duzo kobiet, przyznam ze i ja sama jak bylam mlodsza, ma odmienny od rzeczywistosci obraz samej siebie.tez sie dziwilam ze w barze z kolezankami rozmawiaja a ze mna nie, a w grupce staraja sie mnie splawic a osoby co mowia ze jestes ladna to kobiety ktore cie lubia i nie chca robic przykrosci ani zebys sie obrazila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wlasnie ze nie kobiety bo i sporo chlopakow , zwlaszcza jak bylam mlodsza sie mna zachwycalo, zauraczalo czy jak to nazwac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niechciana 28
gość dziś - takaś pewna? Ja że jestem ładna słyszałam głównie od facetów (ostatni raz nie tak dawno temu), nie jestem jakoś szczególnie komplementowana/lubiana przez kobiety, więc skąd ta pewność, że autorka nie jest ładna? No ja owszem przyznam, że teraz to jestem taka sobie, bo jednak dodatkowe kilogramy w końcu zaczęły "zalewać" twarz, ale w dalszym ciągu jestem powiedzmy znośna z twarzy, a jakbym schudła myślę, że mogłabym powiedzieć o sobie, że minimum dość ładna. No ale abstra/hu/jąc od własnej oceny urody, jeżeli zupełnie różni faceci w różnych sytuacjach to mówili, mam im nie wierzyć? Jasne, że dla każdego ładna nie będę, ale jednak nie wierzę w to, że wszyscy co do jednego kłamali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość normalny
Nawal się w 3 d**y albo udawaj pijaną i wyjdz do ludzi zobaczysz co będzie się działo :-p Ja mam odwrotnie zawsze marzyłem albo inaczej zawsze miałem słabość do takich cichych spokojnych "szarych myszek" a niestety nigdy nie udało mi się takiej wyrwać zawsze trafiałem niestety na rozrywkowe dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×