Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kłótnia z chłopakiem i kryzys w związku

Polecane posty

Gość gość
No jesteście siebie warci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego sądzisz że nie jesteśmy siebie warci ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zachowujecie się podobnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pod jakim względem zachowujemy się podobnie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oboje czekacie aż druga osoba przeprosi. U mnie jest tak samo. Od 3 lat. Mój też mi grozi zostawia mnie. I wiesz jak jest ? Od wielu miesięcy to po klotniach tylko ja przepraszam kajam się proszę by mi wybaczyl mimo że to on jest winny. A on mówi ze to ja jestem winna. I wiesz co ? Nie mogę na siebie już patrzeć w lusterko. Nie mogę sobie darować ze tak się upodlilam przed facetem z miłości. Gdybym mogła cofnąć czas to nigdy bym go nie chciała poznać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeju jeśli każdy temat chcesz rozpatrywać tak dogłebnie, to się nie dziwie że on potrzebuje troche przestrzeni ;) fochacie sie oboje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas jest tak samo ostanio ciagle ja przepraszam i proszę się o rozmowę ale w końcu przestałam to robić i jak się do mnie nie odzywa to po prostu to szanuje i nie proszę się o rozmowę aż on sam się odezwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak długo potrafi się do ciebie nie odzywać? Ja wytrzymuje sama max 2 dni i potem go błagam i proszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym wytrzymała może i dłużej ale boję się że sobie znajdzie inną a ja go mimo wszystko dalej kocham. Tylko ze czuje się jak śmiec sama ze sobą już

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To go zostaw, nie jest wart jak cie poniza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przeważnie kilka godzin się nie odzywał ostatnio nie odzywał się prawie 2 dni . A teraz nie odzywa się od wczoraj po południu . Po prostu zawsze mu pisze że jak ci przejdą humorki to napisz i się odzywa sam w końcu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zrob mu ultimatum albo porozmawiacie o co chodzi i czy bedziecie razem albo odchodzisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też mam takie obawy że może przestanie mu zależeć i w ogóle , ale on po prostu zawsze się odzywa i mówi ze nie mógłby tak długo się nie odzywać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale próbuje z nim pogadać ale on mi nie odpisuje i nie odbiera ode mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zapytaj dlaczego w ogóle się nie odzywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jest co chce przez te przerwy osiagnąć? Sprawdza czy ci zależy? Bawi się tobą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pytałam czemu znowu się nie odzywa to wyświetlił to i nie odpisał , zadzwoniłam nie odebrał wiec napisałam mu ze jak mu przejdzie to niech się sam odezwie No i się nie odzywa jak narazie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On ogólnie mi zawsze mówi że jak jestem zła o coś na niego to on sobie idzie i nie chce gadać a jak wraca i znowu jestem zła to idzie dalej , ale zawsze mi mówi ze wróci wiec nie muszę go prosić o rozmowę , bo jak mu przejedzie to napisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz on mnie też wkurza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Coś z nim nie tak że nie może zaakceptować tego że ktoś może być zły i że nic nagle przez to się nie zmieni pewnie też dusi w sobie jakieś emocje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem co mam robić dalej , czy czekać może będzie lepiej naprawi się i w ogóle czy zakończyć to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ja go zawsze proszę żeby był ze mną szczery i zawsze mówił mi to co czuje bo mnie to nie zdenerwuje ale on i tak woli mówić ze jest wszystko okej i nic się nie stało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tacy są faceci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój mi mówi ze to ja wszystko niszcze i jestem sama przeze mnie. Ostatnio tydzień się nie widzieliśmy bo on woli jak kończy prace o 16 jechać do domu i napić się piwa, mimo że ja kończę prace o 18 i pracuje od niego 10 minut drogi to nie przyjeżdża po mnie od roku. I teraz się nie spotkaliśmy bo zapytałam go w piątek czy moglby zrobić wyjątek i przyjechać po mnie i nocować u mnie. Powiedział ze nie, że przyjedzie w sobotę może. Wscieklam się zabolało bardzo i miałam o to pretensje ze zrobiłam mu awanturę. Przez to nie spotkaliśmy się ani w piątek ani dziś, jutro mam do niego jechać i znowu mam udawać szczęśliwą bo tylko taką mnie chce, znowu mam udawać. Pluje sama już na siebie co ja ze sobą zrobiłam i dlaczego. Nigdy tak nie miałam zawsze to ja olewalam zwykle i jak coś mi w facecie nie pasowało to od razu zwijalam żagiel. Tylko ten jest dla mnie tak ważny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No jeśli tego problemu z komunikacją, jak się już odezwie, nie rozwiążesz to już zawsze bedziesz się z nim tak użerać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jejku ale bez przesady , zawsze mu mowie że nie wolno zamiatać problemów pod dywan bo się nawarstwiają i trzeba rozmawiać i je rozwiązywać to nic KOMPLETNIE nie dociera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22.05 tacy są niekochający faceci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:05 naiwna jesteś, zostaw dupasa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jedz jutro do niego pokaz mu ze ty tez potrafisz być zła , facet nie lubi jak kobieta się narzuca bo wtedy nie ma o co walczyć , zobaczysz ze jak mu zależy to będzie się wypytywał co się stało ze nie przyjedziesz i w ogóle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22.05 bo jest bogaty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×